Dla takich historii warto każdego dnia śledzić internet w poszukiwaniu wspaniałych filmów i zdjęć. Takie historie potwierdzają, że motocykliści na całym świecie to ludzie o ogromnych sercach i pełni pasji. Tym razem chcemy Wam pokazać historię starszego, już 90-letniego motocyklisty, który po 60-latach rozłąki otrzymał od swoich synów najwspanialszy prezent jaki można sobie wyobrazić. Motocykl, którym podróżował w czasach swojej młodości, a jego losy potoczyły się tak, że zmuszony był go sprzedać.
Dawno nie widzieliśmy filmu tak przepełnionego emocjami. Synowie pana Zanbelta w sposób magiczny odszukali obecnego właściciela zabytkowego DKW RT 175S i odkupili od niego jednoślad. Historia jest dodatkowo podsycona archiwalnymi fotografiami leciwego motocyklisty ze swoją żoną (czyli mamą braci). O ile starszy pan mógł się poczuć zaskoczony kiedy zobaczył tablice rejestracyjną swojego motocykla, czy dokumenty, w których widniało jego nazwisko, to sam widok odrestaurowanego motocykla w salonie musiał zrobić na emerytowanym motocykliście niesamowite wrażenie.
Trzeba otwarcie przyznać, że Zandbeltowie mieli ogromne szczęście, że udało się im odkupić motocykl od osoby, która odrestaurowała ten jednoślad. Wiele osób zwyczajnie nie chce sprzedawać swoich zabytków z przyczyn właśnie historycznych i oczywiście finansowych. Bardzo ciężko wycenić jest setki godzin pracy, koszty części itd. W tym przypadku jednak uśmiech na twarzy starszego mężczyzny był bezcenny i w tym przypadku rozmowa o kasie nie ma większego sensu. Zresztą zobaczcie sami!