Honda CB 500 dorobiła się wprawdzie „płaczącego” przydomku, ale nie zaszkodziło to wcale opinii o niej, bowiem zawsze doskonale sprawdzała się w roli motocykla na dobry początek.
Na skróty:
Silniki o mocach zapierających dech w piersiach, szokujące osiągi i technologiczne zaawansowanie najszybszych, dwukołowych bolidów to fascynujący obraz motocyklizmu. Lecz motocyklowa codzienność jest zupełnie inna. Tworzą ją przede wszystkim jednoślady proste, tanie, funkcjonalne i przystępne cenowo, którymi rzesze ludzi na całym świecie jeżdżą do pracy, szkoły, po zakupy czy dla relaksu.
Główny konkurent? Suzuki GS500 (przeczytaj więcej o tym modelu)
I takie, popularne maszyny również są na swój sposób interesujące, bo zaprojektowanie motocykla, który przyciągnie tłumy i odbierze klientów konkurencji wcale nie jest banalną sprawą. Zwłaszcza wtedy, gdy bazowanie na starym modelu nie gwarantuje sukcesu i pracę trzeba zacząć od zera.
Stworzenie zupełnie nowej konstrukcji to poważne ryzyko finansowe i pełne niepewności wyzwanie. Pozwala jednak dopasować konstrukcję do aktualnych wymagań klientów. I właśnie na taki śmiały krok zdecydowała się Honda, wdrażając do produkcji na początku lat dziewięćdziesiątych zupełnie nowy, dwucylindrowy model CB 500. Zaprezentowany w 1993 r., miał przede wszystkim przerwać rynkową hegemonię Suzuki GS 500, czego nie byli w stanie dokonać nieco zacofani już technicznie poprzednicy – CB 400N i CB 450S.
Silnik Cebuli
Warto zauważyć, że od czasów słynnej CX 500 z silnikiem V2, której produkcja zakończyła się w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych, Honda nie miała żadnego udanego motocykla klasy średniej. Sytuację zmieniła dopiero „cebula”, dla której zbudowano rzędowego dwucylindrowca chłodzonego cieczą, z dwoma wałkami rozrządu w głowicy, szklankowymi popychaczami, czterema zaworami na cylinder i wałkiem wyrównoważającym, eliminującym niepożądane drgania silnika. Wykorbienia wału podpartego w czterech punktach przestawiono o 180?, do napędu wałków rozrządu wykorzystano łańcuch zębaty a w głowicy osadzono bardzo lekkie zawory o średnicy trzonków zaledwie 4,5 mm (podobnie jak w CBR 600F i CBR 900RR).
Dzięki czterem wariantom mocy (58, 50, 48 i 35 KM) model CB 500 mógł trafiać nie tylko w ręce doświadczonych kierowców, ale również początkujących adeptów jazdy na motocyklu z ograniczonymi uprawnieniami. Zachętą były również sprowadzone do minimum czynności obsługowe. Regulację zaworów przewidziano co 24 000 km a wymianę oleju co 12 000 km. Żadnej ingerencji nie wymagał automatyczny napinacz łańcucha rozrządu. Na osi wahacza zastosowano łożyska igłowe, znacznie trwalsze niż powszechne w tańszych motocyklach japońskich firm tuleje z tworzywa sztucznego. Silnik osadzono w podwójnej, kołyskowej ramie z rur stalowych o przekroju czworokątnym. Jedynie podciągi wykonano z rur o przekroju okrągłym.
Przewaga zalet
Na uwagę zasługiwała niska masa własna pięćsetki, korzystna dla osiągów i zużycia paliwa. W najsilniejszej wersji CB 500 z „leżącym” kierowcą rozwijała prędkość maksymalną ponad 200 km/h, a w trasie zużywała średnio 4-5 l
benzyny na 100 km. Dodatkową zaletę stanowił spory schowek pod kanapą, gdzie mogły znaleźć swe miejsce nawet drobne zakupy. Dla narzędzi i drobnych przedmiotów wygospodarowano dodatkową przestrzeń w okolicach tylnej lampy. Jedynym anachronicznym elementem motocykla był bębnowy hamulec przy tylnym kole, ale po czterech latach zastąpiono go tarczą.
Honda CB 500 to z pewnością jeden z bardziej udanych motocykli w klasie średniej, który zainteresował bardzo szerokie grono nabywców. Kupowany był chętnie przez szkoły jazdy, w wielu z nich służy do dzisiaj. Odbiorcami najsłabszych wersji byli początkujący kierowcy, a wersje najmocniejsze trafiały do doświadczonych motocyklistów, którzy docenili bardzo korzystną relację między ceną a walorami użytkowymi. Za stosunkowo niewielkie pieniądze stawali się właścicielami lekkiego, zwrotnego i niezwykle łatwego w prowadzeniu jednośladu o bardzo dobrych osiągach i zdumiewająco niskim zużyciu paliwa.
Europejska produkcja
Zalety tego zgrabnego dwucylindrowca znalazły potwierdzenie w testach porównawczych, w których CB 500 brylowała dzięki nowoczesnym rozwiązaniom technicznym, sporemu temperamentowi i wygodzie podróżowania, także z pasażerem. W komentarzach podkreślano niezwykłą przyjemność z jazdy dzięki dynamicznemu silnikowi, małej masie, wygodnej pozycji za kierownicą i znakomitej zwrotności. Krytykowano elementy resorująco-tłumiące, a zwłaszcza tylne amortyzatory, które przy dużym obciążeniu zbyt szybko osiągały granicę swoich możliwości.
Honda CB 500 nie doczekała się wielu modernizacji. Zaczęło się w 1993 r. od wersji oznaczonej fabrycznym kodem PC26. W 1997 r. bębnowy hamulec przy tylnym kole zastąpiono tarczą, a produkcję modelu przeniesiono z Japonii do Włoch. Rok później na drogi wyjechała wersja CB 500S, wyposażona w owiewkę przy reflektorze i nową tablicę rozdzielczą.
CB 500 w świecie sportu
Sportowym epizodem w historii modelu była wersja Cup, wprowadzona z myślą o wyścigach markowego pucharu CB 500R, rozgrywanych w kliku krajach europejskich. Nie miała ona jednak istotnych modyfikacji technicznych ani podwyższonej mocy silnika. Charakterystyczną cechą wersji z 2000 i 2001 r. były malowane na złoty kolor obręcze kół. Produkcję motocykla zakończono w 2002 r. Techniczne zmiany były jak widać nieliczne, ale trzeba przyznać, że nie było potrzeby wprowadzania poważniejszych modernizacji.
Awaryjne punkty pięćsetki nie były zbyt liczne. To solidna i niezawodna maszyna. Pierwsze egzemplarze miały zacinający się napinacz łańcucha rozrządu, ale producent szybko zareagował i usunął problem. W CB 500 zużywają się głównie łożyska główki ramy i przednia tarcza hamulcowa. Podczas zakupu używanego egzemplarza te punkty trzeba sprawdzać przede wszystkim.
A może Kawasaki ER-5? Dowiedz się więcej!
Zalety i wady
Zalety
+ Niezłe osiągi
+ Niskie zużycie paliwa
+ Stabilne podwozie
+ Dobry komfort jazdy
+ Wysoka trwałość i niezawodność
Wady
– Dobijanie zawieszeń przy dużym obciążeniu
– Słaby hamulec tylny
Dane techniczne
Honda CB 500