fbpx

Współczesne silniki motocyklowe projektowane są tak, by znieść 100-150 tysięcy kilometrów bezawaryjnej eksploatacji. Dziś zanieczyszczenia zagrażają ich trwałości w większym stopniu niż mechaniczne zużycie.

W porównaniu do dwuśladowych kuzynów, osiągających przebiegi zakończone sześcioma zerami, długość życia motocyklowej jednostki napędowej nie robi wrażenia. „Wyżyłowany”, a często bez litości traktowany przez użytkownika, chwilę wytchnienia ma tylko podczas okresowego przeglądu. Aby w pełni wykorzystać potencjał drzemiący w nowoczesnym silniku i cieszyć się nim jak najdłużej, podczas przeglądów warto zrobić dla niego nieco więcej, niż przewidział producent.

Źródła zagrożenia

Nowoczesne silniki, stosowane w jednośladach, rzadko kiedy wymagają generalnych remontów. Naprawy główne, regeneracja głowic, cylindrów czy uszkodzenia „dołu” silnika wynikają raczej ze skrajnych zaniedbań, nieterminowości przeglądów lub z zastosowania niewłaściwych materiałów eksploatacyjnych.

Niestety, nie oznacza to, że użytkowanie współczesnego silnika jest zupełnie bezproblemowe. Dużo większym problemem niż mechaniczne zużycie jest zanieczyszczenie poszczególnych podzespołów. To właśnie zanieczyszczenia są największym zagrożeniem współczesnych silników.

Zobacz także: Przygotowanie motocykla do zimy

Najbardziej narażony na kumulowanie brudu jest układ olejowy i zasilania. Zaniedbanie tych elementów może skutkować poważną usterką, więc lepiej dmuchać na zimne. Najskuteczniejszą metodą walki z zanieczyszczeniami jest stosowanie specjalistycznych środków serwisowych i eksploatacyjnych.

Czyszczenie układu zasilania

Jeszcze do niedawna w większości motocykli elementem odpowiedzialnym za wytworzenie mieszanki paliwowo-powietrznej był gaźnik. Po wprowadzeniu normy Euro3, w większości modeli układy gaźnikowe, które nie mogły sprostać rygorystycznym przepisom, zostały zastąpione wtryskiem współpracującym z sondą lambda i katalizatorem.

Choć przy tej okazji wyeliminowano potrzebę żmudnej synchronizacji i regulacji gaźników, to nie oznacza, że układ zasilania stał się zupełnie bezobsługowy. Wtryskiwacze wymagają okresowego czyszczenia, a jakość benzyn w naszym kraju sprawia, że zabieg ten powinien być stałym punktem okresowego przeglądu. Brudne końcówki wtryskiwaczy sprawiają, że benzyna nie zostaje prawidłowo rozpylona, co przyczynia się do spadku mocy i nadmiaru węglowodorów (HC) w spalinach. Najgorsze jest jednak to, że lejące wtryski bardzo skutecznie rozrzedzają olej i przyczyniają się do nadmiernego zużycia silnika.

Zobacz także: Patenty z East Troy – Buell

Czyszczenie wtryskiwaczy można przeprowadzić na trzy sposoby. Najbardziej kłopotliwy to wyjęcie zanieczyszczonych elementów i mycie ich np. na myjce ultradźwiękowej. Dużo łatwiejszym sposobem jest podłączenie w miejsce pompy paliwa urządzenia z płynem czyszczącym i uruchomienie silnika.

Najmniej inwazyjną metodą jest regularne dolewanie specjalnych dodatków podczas każdego tankowania. Dwie ostatnie metody przyczyniają się również do oczyszczenia zaworów ssących, denka tłoka i rowków pierścieni, bowiem płyn czyszczący lub benzyna z dodatkiem podczas pracy silnika omywa również te elementy. Właśnie dlatego chemiczne czyszczenie polecane jest również w przypadku układów gaźnikowych.

Zanim wymienisz pierścienie

Układ olejowy silnika z biegiem przejechanych kilometrów pokrywa się warstwą smolistego nagaru. Oczywiście, stosowanie olejów mineralnych przyspiesza powstawanie zanieczyszczeń, jednak nawet najlepsze, syntetyczne środki smarne nie gwarantują całkowitej czystości.

Narastanie brudu jest bardzo niebezpieczne, bowiem warstwa szlamu zmniejsza przekrój kanałów olejowych i blokuje pierścienie tłokowe. Ograniczenie przepływu środka smarnego może przyczynić się do usterki ułożyskowania wału korbowego, a zblokowane pierścienie są przyczyną osłabienia silnika i spalania oleju.

Teoretycznie, zabłąkane konie mechaniczne powinny się odnaleźć po demontażu silnika i usunięciu wszystkich zanieczyszczeń, w praktyce koszt takiej operacji jest zbyt wysoki, by była ona opłacalna.

Aby nie dopuścić do nadmiernego zanieczyszczenia silnika lub usunąć już zalegający szlam, można użyć specjalnych preparatów płuczących. Od niedawna w ofercie czołowych producentów chemii motocyklowej możemy znaleźć płukanki do oleju. Preparat płuczący dolewa się do silnika przed wymianą środka smarnego i uruchamia silnik na około 15 minut. W tym czasie środek jest rozprowadzany ze starym olejem po całym silniku i wymywa wszystkie szkodliwe zanieczyszczenia.

Płukanie silnika powinno być stosowane przy każdej wymianie oleju, a w szczególności przy zmianie jego rodzaju, z mineralnego na syntetyczny lub kiedy po zakupie motocykla nie wiemy, jaki olej był stosowany przez poprzedniego właściciela.

Kiedy czyścić silnik

Czyszczenie powinno być wykonywane profilaktycznie przy każdym przeglądzie lub gdy praca silnika odbiega od normy. W praktyce widoczne rezultaty przynosi w przypadku:- nierównej kompresji – czyszczenie niweluje różnice na poszczególnych cylindrach poprzez rozpuszczenie nagaru blokującego prawidłową pracę pierścieni- zbyt dużego zadymienia spalin na czarno (zanieczyszczone końcówki wtryskiwaczy) lub niebiesko (spalanie oleju)- słabych osiągów- nadmiernego zużycia paliwa

Przykładowe środki do czyszczenia silnika

Liqui Moly Racing Bike-Additive 4T
Środek do profilaktycznego czyszczenia układu paliwowego. Ma właściwości czyszczące, wymywa nagar z układu dolotowego, zaworów ssących, wtryskiwaczy i gaźników. Systematycznie stosowanie dodatku sprawia, że silnik zużywa mniej paliwa i dysponuje nominalną mocą przez wiele tysięcy kilometrów. Zastosowanie: jedno opakowanie starcza na 15-20 litrów paliwa. Dolać do zbiornika paliwa w odpowiedniej proporcji po tankowaniu.

Liqui Moly Multi-Cleaner
To profesjonalne urządzenie służące do czyszczenia układów wtryskowych w silnikach benzynowych zarówno samochodowych, jak i motocyklowych. Przy pomocy Multi-Cleanera można czyścić układy wtryskowe i gaźniki w silnikach motocyklowych. Do czyszczenia chemicznego niezbędny jest specjalny preparat Fuel System Intensiv Cleaner Pro-Line.

Liqui MolyRacing Engine Flush
Czyści silnik ze wszystkich szkodliwych osadów. Udrażnia zanieczyszczone kanały olejowe i poprawia sprawność mechaniczną silnika poprzez rozpuszczenie osadów, m. in. osadu blokującego pierścienie tłokowe. Odblokowanie pierścieni zmniejsza spalanie oleju i poprawia kompresję. Dodatek jest przeznaczony do silników benzynowych z suchym i mokrym sprzęgłem. Zalecane jest oczyszczanie silnika przed każdą wymianą oleju. Zastosowanie: dodać do starego oleju przed wymianą, pozwolić popracować silnikowi na obrotach biegu jałowego przez około 10-15 minut i wymienić olej i filtr. Opakowanie 250 ml wystarcza na 4,5 litra oleju.

Tekst Piotr Mering | Zdjęcia Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta

KOMENTARZE