fbpx

Właśnie takie wyścigi MotoGP, w których walka o wygraną trwa do ostatniej prostej, lubimy najbardziej! W Grand Prix Tajlandii świetny pojedynek o triumf stoczyło aż trzech zawodników, a najlepszy okazał się Jorge Martin!

Po niespodziewanych wynikach rozgrzewki, w której najszybszy był Fabio Quartararo, wyścig MotoGP rozpoczynał się na suchym torze. Nad Chang International Circuit zbierały się jednak chmury i nie było pewności, czy nie będzie to wyścig flag-to-flag. W drugiej części rywalizacji pojawiło się jednak słońce i można było zapomnieć o tym, że zawodnicy będą zmieniali motocykle.

Podobnie jak w sobotnim Sprincie, tak i w niedzielę wydawało się, że ze startu najlepiej wyszedł Luca Marini. Ruszający jednak z pole position Jorge Martin opóźnił hamowanie do jedynki i to on objął prowadzenie w wyścigu, mając za plecami Włocha oraz Aleixa Espargaro, który w trójce objął linię jazdy po zewnętrznej i wyszedł na drugą lokatę przed Mariniego! Na dobrym, czwartym miejcu jechał Pecco Bagnaia, który za plecami miał Brada Bindera, Alexa Marqueza oraz Mavericka Viñalesa i Marco Bezzecchiego, którzy zamykali TOP10. Jeszcze na pierwszym okrążeniu dwie pozycje stracił lider mistrzostw Bagnaia, którego odważnie zaatakował Binder, a sytuację wykorzystał też młodszy z braci Marquezów.

Początkowo prowadzący Martin wcale nie odjeżdżał od rywali, do czego zdążył już przyzwyczaić w ostatnich sprintach i wyścigach. Hiszpan ewidentnie oszczędzał opony, które w sobotnim sprincie pod koniec rywalizacji mocno się zużyły. Za plecami lidera trwała zacięta walka między zawodnikami. Na czwartym okrążeniu starli się ze sobą Marc Marquez i Bagnaia. Po chwili z kolei owiewkami poocierali się Aleix Espargaro, Alex Marquez i Marini. 

Po całym tym zamieszaniu liderzy Martin i Binder odjechali nieco od walczącej ze sobą grupy, zyskując na nimi bezpieczną, półsekundową przewagę. Sytuacja w stawce nieco się uspokoiła. Do liderów dojechał Alex Marquez, który jako jedyny z całej stawki zdecydował się na pośrednią oponę z tyłu. Pół sekundy dalej jechali Marini i Bagnaia. Tymczasem ostro walczyli ze sobą oo szóste miejsce Aleix Espargaro i Marc Marquez, w co wmieszał się jeszcze, jadący coraz lepszym tempem, Bezzecchi.

 

Bagnaia na dziesiątym okrążeniu skutecznie zaatakował Mariniego, wychodząc tym samym na czwarte miejsce. Niedługo później był już trzeci – na trzynastym kółku, po uślizgu przodu w dziesiątym zakręcie, z wyścigiem pożegnał się Alex Marquez.

Kolejne okrążenia to w zasadzie zero zmian w czołówce, poza wahającymi się różnicami czasowymi. Na dziesięć kółek przed metą czołową piątkę dzieliły zaledwie dwie sekundy. O pozycję numer cztery walczyli ze sobą obaj kierowcy Mooney VR46 Racing, a Marini odpowiadał na każdy atak Bezzecchiego. Na tej rywalizacji zyskiwała czołowa trójka, która odjechała im już na ponad dwie sekundy.

W czołówce z kolei Binder wyraźnie przymierzał się do ataku na liderującego Martina, a całej sytuacji przyglądał się Bagnaia, który w międzyczasie stracił nieco do prowadzącej dwójki. Na dwudziestym okrążeniu zawodnik KTM-a na chwilę objął prowadzenie, ale „Martinator” od razu skontrował. 

Na kolejnym okrążeniu, na hamowaniu do trójki Binder znów mocno opóźnił hamowanie, a Martin odpuścił. Brada wyniosło szeroko, dzięki czemu Jorge od razu wrócił na prowadzenie. Tuż za ich plecami znalazł się tymczasem Bagnaia, a straty odrabiał też czwarty Bezzecchi.

Na pięć kółek przed metą Binder ponownie zaatakował Martina na hamowaniu do ósmego zakrętu, jednak tym razem Jorge nie był w stanie skontrować do kolejnego łuku. Cały czas walce tej przyglądał się Bagnaia. Z kolei czwarty Bezzecchi, który wyraźnie odjechał już od team-partnera Mariniego, nie był w stanie dojechać do liderującej trójki.

Na dwa kółka przed metą Martin odważnie zaatakował Bindera w trójce. Wydawało się, że z ataku nici, ale Jorge wyprowadził Brada szeroko i objął prowadzenie, a o tylne koło KTM-a zahaczył Bagnaia! Szczęśliwie na czele nadal jechało trzech zawodników. Zapowiadało się na genialną walkę do samej mety!

Na hamowaniu do ostatniego zakrętu Bagnaia wyraźnie opóźnił hamowanie i próbował wyprzedzać obu rywali po zewnętrznej, ale nie dał rady i na wyjściu na prostą znów był trzeci.

Czas na ostatnie okrążenie! Na hamowaniu do jedynki nic się nie zadziało, to samo na hamowaniu po trójce. Binder wyraźnie szykował się do ataku na Martina w ósmym zakręcie, a z tyłu szykował się też Bagnaia. Na razie jednak nic się nie zmieniało. Wyścig miał rozstrzygnąć się w dwunastym zakaręcie. Binder świetnie wyszedł z jedenastki, ale Martin obrał idealną, defensywną linię jazdy na wejściu w dwunastkę!

Jorge Martin wygrał tym samym czwarty wyścig w tym sezonie! Hiszpan utrzymał nerwy na wodzy i potwierdził, że nie zamierza odpuszczać walki o mistrzostwo! Drugi na metę wpadł Brad Binder, a czołową trójkę uzupełnił Pecco Bagnaia. Okazało się jednak, że zawodnik KTM-a przekroczył limity toru na ostatnim okrążeniu, przez co musiał oddać jedną pozycję. Tym samym drugie miejsce padło łupem Bagnaii, a trzeci był Binder.

Walka o mistrzostwo trwa zatem w najlepsze! Na trzy wyścigi przed końcem sezonu liderem klasyfikacji generalnej jest Pecco Bagnaia, ale ma tylko 13 punktów przewagi nad Jorge Martinem. Do zdobycia wciąż pozostało 111 punktów.

Czwarte miejsce padło łupem Marco Bezzecchiego, który ostatecznie stracił do liderów tylko dwie sekundy. Walkę o piątą lokatę wygrał Aleix Espargaro, któremu udało się utrzymać za plecami Fabio Quartararo. Solidne, siódme miejsce wywalczył Marc Marquez, a ósmy był Luca Marini, którego tempo w drugiej fazie wyścigu mocno spadło.

Espargaro otrzymał jednak karę 3 sekund za nieprawidłowe ciśnienie opon. To pierwszy taki przypadek w tym sezonie. W piąte miejsce przypadło Quartararo, szósty był Marc Marquez, siódmy Marini, a Aleix spadł na ósmą pozycję. Dziesiątkę zamknęli Fabio di Giannantonio, który podobno w sezonie 2024 dołączy do Repsol Hondy, oraz triumfator GP Australii Johann Zarco.

Po ostatnie punkty sięgnęli jeszcze Franco MorbidelliJoan MirEnea BastianiniTakaaki Nakagami Raul Fernandez. Stawkę zamknęli zawodnicy KTM-a i GASGAS-a – Jack MillerAugusto Fernandez Pol Espargaro.

W wyścigu Moto3 po czwarte zwycięstwo w tym sezonie sięgnął debiutant David Alonso! Drugi był Taiyo Furusato, a TOP3 uzupełnił Collin Veijer – dla obu to pierwsze finisze na podium w karierze. W klasyfikacji generalnej jest za to niezwykle ciekawie, ponieważ liderem wciąż jest Jaume Masia, ale czołową czwórkę dzieli zaledwie 25 punktów.

Wyścig Moto2 padł natomiast łupem, ruszającego z pole position, Fermina Aldeguera. Hiszpan o ponad trzy sekundy wyprzedził lidera mistrzostw Pedro Acostę. Kibice najbardziej świętowali jednak to, że trzecie miejsce wywalczył ich faworyt Somkiat Chantra! Acosta powiększył przewagę w mistrzostwach do 63 punktów, dzięki czemu podczas kolejnej rundy będzie miał drugą piłkę meczową. Wystarczy, że nie straci do Tony’ego Arbolino więcej niż 13 punktów i będzie mógł ciszyć się z mistrzostwa świata Moto2.

Kolejna runda MotoGP odbędzie się w dniach 10-12 listopada na torze Sepang. Z dziką kartą w GP Malezji wystartuje świeżo upieczony dwukrotny mistrz świata WSBK Alvaro Bautista.

Wyniki wyścigu MotoGP o GP Tajlandii 2023:

1    Jorge Martin    SPA    Pramac Ducati (GP23)    39m 40.045s
2    Francesco Bagnaia    ITA    Ducati Lenovo (GP23)    +0.253s
3    Brad Binder    RSA    Red Bull KTM (RC16)    +0.114s
4    Marco Bezzecchi    ITA    Mooney VR46 Ducati (GP22)    +2.005s
5    Fabio Quartararo    FRA    Monster Yamaha (YZR-M1)    +4.550s
6    Marc Marquez    SPA    Repsol Honda (RC213V)    +5.362s
7    Luca Marini    ITA    Mooney VR46 Ducati (GP22)    +6.778s
8    Aleix Espargaro    SPA    Aprilia Racing (RS-GP23)    +7.303s*
9    Fabio Di Giannantonio    ITA    Gresini Ducati (GP22)    +7.569s
10    Johann Zarco    FRA    Pramac Ducati (GP23)    +9.377s
11    Franco Morbidelli    ITA    Monster Yamaha (YZR-M1)    +11.168s
12    Joan Mir    SPA    Repsol Honda (RC213V)    +11.990s
13    Enea Bastianini    ITA    Ducati Lenovo (GP23)    +12.323s
14    Takaaki Nakagami    JPN    LCR Honda (RC213V)    +14.537s
15    Raul Fernandez    SPA    RNF Aprilia (RS-GP22)    +15.093s
16    Jack Miller    AUS    Red Bull KTM (RC16)    +17.640s
17    Augusto Fernandez    SPA    Tech3 GASGAS (RC16)*    +21.307s
18    Pol Espargaro    SPA    Tech3 GASGAS (RC16)    +21.435s
    Maverick Viñales    SPA    Aprilia Racing (RS-GP23)    DNF
    Alex Marquez    SPA    Gresini Ducati (GP22)    DNF
    Miguel Oliveira    POR    RNF Aprilia (RS-GP22)    DNF

* kara 3 sekund za nieprawidłowe ciśnienie opon


Zdjęcie: Red Bull Content Pool

KOMENTARZE