fbpx

Druga runda Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro, rozgrywana przy 15-tysięcznej publiczności w krakowskiej Tauron Arenie, nie zawiodła oczekiwań! Po zwycięstwo sięgnął urzędujący mistrz świata Billy Bolt, który w jednym z wyścigów, po raz pierwszy w tym roku, znalazł jednak pogromcę. Niestety, na starcie znów zabrakło Tadka Błażusiaka.

Wieczór jak zwykle rozpoczął się od wyścigu SuperPole, w którym udział bierze siedmiu najlepszych zawodników klasy Prestige. Każdy z nich miał do przejechania jedno pełne okrążenie na czas. Najszybszy po raz czternasty z rzędu w tej sesji był obrońca tytułu Billy Bolt, wyprzedzając ostatecznie Jonny’ego Walkera oraz Eddiego Karlssona. To właśnie ta trójka zgarnęła kolejno 3, 2 i jeden dodatkowy punkt do klasyfikacji generalnej.

Niestety, raz jeszcze na starcie zabrakło sześciokrotnego mistrza świata SuperEnduro Taddy’ego Błażusiaka. Brązowy medalista z sezonu 2023, w tym roku przesiadł się z GASGAS-a na motocykl elektryczny Stark Varg. Podobnie jak we Francji, Polak nie został jednak dopuszczony do rywalizacji, ale pojawił się w Tauron Arenie, by spotkać się z kibicami.

Billy Bolt znów z najlepszym wynikiem w SuperPole

Ten wieczór, choć należał do Bolta, to jednak przerwał jego dominację. Billy tym razem musiał bowiem (przez chwilę) oglądać się na rywali. W pierwszym wyścigu klasy Prestige zawodnik Husqvarny szybko objął prowadzenie, ale Walker nie zamierzał odpuszczać i trzymał się tuż za tylnym kołem swojego rodaka. Na finiszu górą był jednak Bolt, wygrywając po raz trzydziesty siódmy w ostatnich czterdziestu startach! Przez długi czas na trzeciej pozycji jechał Dominik Olszowy, jednak w końcówce spadł na piąte miejsce.

Drugi wyścig Prestige, do którego zawodnicy jak zwykle startowali w odwróconej kolejności, to natomiast popisowa jazda Walkera. Jonny szybko objął prowadzenie i zaczął powiększać przewagę nad rywalami, podczas gdy Boltowi przebijanie się przez stawkę wyprzedzanie zawodników tym razem sprawiało nieco większe problemy niż zazwyczaj.

Zupełnie niespodziewanie, zawodnik Bety upadł na początku ostatniego okrążenia i… zrobiło się gorąco. Walker szybko podniósł się jednak i wrócił do walki, ale Bolt poczuł krew i w mniej niż pół okrążenia znalazł się tuż za Jonnym! Walker utrzymał jednak nerwy na wodzy, wygrał i pokazał, że Bolta jednak da się pokonać. TOP3 raz jeszcze uzupełnił Will Hoare, podczas gdy Olszowy tym razem był czwarty.

Start drugiego wyścigu Prestige podczas FIM Super Enduro w Krakowie

Walka o zwycięstwo w GP Polski miała zatem rozstrzygnąć się w trzecim wyścigu Prestige. Tym razem Bolt wystrzelił na starcie jak z katapulty, a Walker i Olszowy dopełniali czołową trójkę. Liderzy jednak szybko odjechali od Polaka, a ten musiał mieć się na baczności, bo tuż za nim czaili się Manu Lettenbichler oraz Hoare. Olszowy miał jednak pecha, ponieważ w końcówce upadł i popełnił kilka błędów, ostatecznie finiszując, mocno poobijanym, na ósmej lokacie. Całe zawody Dominik zakończył na piątym miejscu.

Chociaż w połowie trzeciego wyścigu różnica między Billym a Jonnym wynosiła zaledwie dwie sekundy, w końcówce zawodnik Husqvarny podkręcił tempo. Bolt na metę wpadł z bezpiecznym zapasem, wygrywając piąty z sześciu tegorocznych startów. Walkerowi musiało wystarczyć drugie miejsce, a podium raz jeszcze – zarówno w wyścigu jak i całym Grand Prix – uzupełnił Hoare. 

Billy Bolt w drodze po kolejną wygraną w sezonie

Billy Bolt wygrał drugą rundę w tym roku, wcześniej będąc najlepszym podczas inauguracji sezonu we Francji. Jego przewaga w klasyfikacji generalnej nad Jonnym Walkerem wzrosła do 14 punktów. Trzeci w mistrzostwach jest Will Hoare, który traci do lidera 41 „oczek”. 

„Szczerze mówiąc, wydaje mi się, że po drugim wyścigu wszyscy spodziewali się, że będę zły, ale ja naprawdę cieszyłem się jazdą. Zostałem trochę na starcie z odwróconą kolejnością, a potem długo przebijałem się do przodu. Zorientowałem się, że Jonny ma dużą przewagę i na pogoń jest już za późno. To był jednak bardzo udany wieczór, a ja podczas ostatniego wyścigu zmieniłem linię przejazdu po kamieniach i to mi pomogło. Jedziemy na Święta zadowoleni. Dziękuję wszystkim!”– cieszył się Bolt.

Walker dodawał: „To był udany wieczór, podczas którego miałem mocne tempo i nie popełniałem wielu błędów. Znów jestem drugi i z niecierpliwością czekam już na rundę w Niemczech. Tym bardziej, że udało mi się w jednym z wyścigów pokonać Billly’ego! Trochę powalczyliśmy, ale zawsze jechaliśmy fair, a do tego zgotowaliśmy kibicom niezłe przedstawienie. Mogę zadowolony jechać na świąteczną przerwę”.

Tymczasem trzeci Hoare mówił: „Mogę być szczęśliwy, bo przecież nawet nie dostałem się do SuperPole. Myślę, że to jednak nakręciło mnie na wyścigi, podczas których dobrze mi poszło i zgarnąłem trzecie miejsce. Cieszę się, tym bardziej, że to powtórzenie wyniku z Francji sprzed kilku tygodni. Cieszę się, że walczę z najszybszymi i mam nadzieję, że tak samo będzie podczas kolejnej rundy”.

Podium klasy Prestige podczas SuperEnduro w Krakowie

Wśród Juniorów prym tego wieczoru wiedli Ashton BrightmoreRoland Liszka oraz Suff Sella. Ostatecznie to Brytyjczyk wygrał pierwszy i trzeci wyścig, podczas gdy Węgier był najlepszy w drugim przejeździe. Podobnie jak we Francji, Sella raz jeszcze próbował dotrzymać kroku rywalom i kilkukrotnie prowadził, ale upadki i trochę pecha sprawiły, że nie był w stanie walczyć o wygraną. W efekcie Brightmore został nowym liderem klasyfikacji generalnej, odbierając prowadzenie Selli i wyprzedzając go teraz o 3 punkty. Liszka traci do lidera 16 punktów.

„Przez cały wieczór dobrze się czułem, a kiedy miałem dużą przewagę na prowadzeniu, po prostu jechałem spokojnie i unikałem błędów. W drugim wyścigu było ciasno, a po wygraną sięgnął Roland. Na technicznym torze, na którym było wiele linii przejazdu, naprawdę starałem się być spokojny. Suff i Roland jechali bardzo dobrze, więc bardzo się cieszę, że udało mi się wygrać” – mówił Ashton Brightmore.

Kolejna runda Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro odbędzie się już 6 stycznia 2024 roku w SachsenArena w Riese (Niemcy). 

Podium klasy Junior podczas SuperEnduro w Krakowie

Wyniki FIM SuperEnduro 2024 – Kraków:

Kraków, 9 grudnia 2023

Prestige klasyfikacja GP

1. Billy Bolt (Husqvarna) 60 pkt.
2. Jonny Walker (Beta) 56 pkt.
3. Will Hoare (Beta) 43 pkt.

4. Manuel Lettenbichler (KTM) 39 pkt.
5. Dominik Olszowy (Rieju) 32 pkt.

Prestige – wyścig 1

1. Billy Bolt (Husqvarna) 10 laps, 7:23.624
2. Jonny Walker (Beta) 10 laps, 7:32.481
3. Will Hoare (Beta) 10 laps, 8:01.946

Prestige – wyścig 2

1. Jonny Walker (Beta), 10 laps, 7:32.380
2. Billy Bolt (Husqvarna), 10 laps, 7:33.184
3. Will Hoare (Beta), 10 laps, 7:54.681

Prestige – wyścig 3

1. Billy Bolt (Husqvarna), 10 laps, 7:12.059
2. Jonny Walker (Beta), 10 laps, 7:26.177
3. Manuel Lettenbichler, 10 laps, 7:42.173

Klasyfikacja generalna Prestige (po 2 rundach sezonu)

1. Billy Bolt (Husqvarna) 123 pkt.
2. Jonny Walker (Beta) 109 pkt.
3. Will Hoare (Beta) 82 pkt.
4. Manuel Lettenbichler (KTM) 71 pkt.
5. Dominik Olszowy (Rieju) 67 pkt.

 


Zdjęcia: Husqvarna, materiały prasowe SuperEnduro

KOMENTARZE