fbpx

Sezon 2025 MotoGP wkracza w decydującą fazę, a do końca pozostało już coraz mniej rund. Na kultowym, włoskim torze Misano World Circuit Marco Simoncelli odbędzie się już szesnaste Grand Prix w tym roku, ale w ten weekend Marc Marquez jeszcze nie przypieczętuje tytułu mistrza świata… ku uciesze wszystkich fanów Valentino Rossiego.

Bo chociaż Valentino Rossi karierę zakończył w 2021 roku, jego kibice wciąż tłumnie odwiedzają tory MotoGP i to nie tylko te we Włoszech. Pod koniec maja na Mugello Marc Marquez zrobił nie lada psikusa wszystkim Włochom, wygrywając sprint i wyścig na ich ukochanym torze. Podobny scenariusz może ziścić się w najbliższy weekend, bo już przed rokiem – na satelickim Ducati – Hiszpan był tu niezwykle szybki. Miejmy tylko nadzieję, że Tifosi tym razem pokażą się z lepszej strony i odpuszczą sobie gwizdy na ośmiokrotnego mistrza świata. 

Po rozstrzygnięciach z Barcelony, gdzie po zwycięstwo w niedzielnym wyścigu sięgnął Alex Marquez, jego starszy brat Marc Marquez musi jeszcze chwilę poczekać z przypieczętowaniem tegorocznego tytułu mistrzowskiego. Teoretycznie, przy odpowiednich wynikach z poprzedniej rundy, Marc mógłby świętować swoje dziewiąte mistrzostwo już w ten weekend na Misano. Mimo że nie ma będzie miał tu tzw. piłki meczowej, to i tak będzie głównym faworytem. Marquez wygrał przed rokiem na Misano podczas GP San Marino, a w rundzie o GP Emilii-Romanii (która zastąpiła GP Kazachstanu) – był trzeci. W tym sezonie Marc wygrał czternaście sprintów i dziesięć wyścigów głównych… Jedynym, który matematycznie ma jeszcze szanse na pokonanie zawodnika fabrycznego składu Ducati jest jego młodszy brat Alex. Reprezentant ekipy Gresini Racing jako jedyny, poza Marcem, wygrał w tym roku więcej niż jeden wyścig. W klasyfikacji generalnej braci dzielą 182 punkty, a do zdobycia pozostało już „tylko” 259 punktów.

W ten weekend w teorii mocny może być Pecco Bagnaia, ale tu pojawia się pytanie, na ile zadziałają poprawki znalezione w Barcelonie. Po fatalnym początku weekendu i sprincie, w niedzielę – po starcie z 21. pola – Włoch dojechał na siódmym miejscu. W GP San Marino staje on na podium od 2020 roku, kiedy to wywalczył swoje pierwsze „pudło” w klasie królewskiej. W Misano, po trudnym weekendzie w Katalonii, będzie chciał odbić się też Marco Bezzecchi, który przez pewien czas zbliżał się do Pecco w klasyfikacji generalnej. Warto pamiętać, że nie tylko dla „Beza”, ale i całej Aprilii nadchodząca runda będzie domową. Czarnym koniem tego weekendu może okazać się Jorge Martin, który coraz lepiej czuje się na RS-GP, a dodatkowo w lipcu testował tutaj na motocyklu MotoGP – tuż przed swoim powrotem do ścigania się po kontuzji.

Warto będzie też zwrócić uwagę na Eneę Bastianiniego, który odnalazł się na KTM-ie i w Barcelonie po raz pierwszy w pomarańczowych barwach finiszował na podium. Na dodatek, w Misano zawsze świetnie mu szło – to tu wywalczył pierwsze podium w karierze, a w sezonie 2024 stał tu na podium (po pięknej walce z „Martinatorem”) oraz triumfował podczas drugiej wizyty MotoGP na tym obiekcie. Na solidny weekend liczy też inny z zawodników KTM-a – Pedro Acosta, który zajmuje piąte miejsce w mistrzostwach i w Barcelonie odrobił aż 19 punktów do poprzedzającego go w tabeli Bezzecchiego. Sporo do udowodnienia będą mieli też Włosi Franco Morbidelli Fabio di Giannantonio, którzy zrównali się punktami na szóstym miejscu w klasyfikacji generalnej. W ten weekend w Misano to będzie domowa runda nie tylko dla nich, ale i dla całej ich ekipy VR46. 

https://twitter.com/MotoGP/status/1965822662598373831 

Na dobre wyniki w ten weekend liczy jednak także kilku innych kierowców. Fabio Quartararo chce budować na udanym weekendzie w Barcelonie, podczas którego wywalczył podium w sprincie. Warto pamiętać, że to przecież w Miasno, w 2021 roku, Francuz przypieczętował tytuł mistrza świata MotoGP. Co ciekawe, podczas testów w Barcelonie, tuż po zakończeniu GP Katalonii, „El Diablo” przetestował nowy silnik V4 w Yamasze M1. W ten weekend jednostkę napędową w trybie wyścigowym sprawdzać będzie z kolei Augusto Fernandez, który wystartuje z dziką kartą. Warto będzie mieć z kolei oko na Hondę i Lucę Mariniego, który startować będzie niemalże w swoim ogródku. Włoch w Barcelonie spisał się słabiej, ale HRC jest na fali wznoszącej, co potwierdził z kolei Johann Zarco. Francuz w Katalonii co prawda się przewrócił, ale jechał wówczas na bardzo dobrym, piątym miejscu. 

Czytaj też:

W sezonie 2025 wszystkie sesje treningowe, kwalifikacyjne, sprint oraz wyścigi można oglądać nie tylko poprzez oficjalną stronę MotoGP (po wykupieniu pakietu), ale także w Polsacie Sport Premium 2 oraz na stronie www.polsatsport.pl!

MotoGP GP San Marino 2025 – harmonogram:

Piątek, 12 września 2025

08:30 – 08:45 Trening wolny MotoE
09:00 – 09:35 Trening wolny 1 Moto3
09:50 – 10:30 Trening wolny 1 Moto2
10:45 – 11:30 Trening wolny 1 MotoGP
12:35 – 12:50 Trening  MotoE
13:15 – 13:50 Trening Moto3
14:05 – 14:45 Trening Moto2
15:00 – 16:00 Trening MotoGP
17:00 – 17:10 Kwalifikacje 1 MotoE
17:20 – 17:30 Kwalifikacje 2 MotoE

Sobota, 13 września 2025

08:40 – 09:10 Trening wolny 2 Moto3
09:25 – 09:55 Trening wolny 2 Moto2
10:10 – 10:40 Trening wolny 2 MotoGP
10:50 – 11:05 Kwalifikacje 1 MotoGP
11:15 – 11:30 Kwalifikacje 2 MotoGP
12:15 Wyścig 1 (8 okrążeń) MotoE
12:50 – 13:05 Kwalifikacje 1 Moto3
13:15 – 13:30 Kwalifikacje 2 Moto3
13:45 – 14:00 Kwalifikacje 1 Moto2
14:10 – 14:25 Kwalifikacje 2 Moto2
15:00 Sprint (13 okrążeń) MotoGP
16:10 Wyścig 2 (8 okrążeń) MotoE

Niedziela, 14 września 2025

09:40 – 09:50 Rozgrzewka MotoGP
10:00 Rider Fan Parade  
11:00 Wyścig (20 okrążeń) Moto3
12:15 Wyścig (22 okrążenia) Moto2
14:00 Wyścig (27 okrążeń) MotoGP

Zdjęcie główne: Gresini Racing

KOMENTARZE