fbpx

Legendarny zawodnik World Superbike, sześciokrotny mistrz świata Jonathan Rea, który dopiero co zakończył karierę wyścigową, wraca na motocykl i… do Hondy, jednak tym razem w nowej roli – jako kierowca testowy HRC. To symboliczny powrót do zespołu, z którym rozpoczynał swoją międzynarodową karierę i odnosił pierwsze sukcesy w mistrzostwach świata.

Jonathan Rea jest absolutną ikoną World Superbike – z dorobkiem sześciu tytułów mistrza świata, 119 zwycięstw i 264 miejsc na podium. W latach 2015–2020 dosłownie zdominował cykl WSBK, sięgając po sześć kolejnych tytułów mistrzowskich, czego nikomu przed nim ani po nim nie udało się osiągnąć. Po wywalczeniu wszystkiego, co było do wywalczenia z Kawasaki, Jonathan przed sezonem 2024 postawił na nowe wyzwanie i podpisał dwuletnią umowę z Yamahą. Niestety, na R1-ce nie udało mu się powtórzyć wcześniejszych sukcesów i tylko raz stanął na podium. Po serii kontuzji, ostatecznie zakończył on pełnoetatową karierę wraz z końcem sezonu 2025.

Jak widać jednak, Rea nie wytrzymał na wyścigowej emeryturze zbyt długo. Honda HRC oficjalnie potwierdziła, że od sezonu 2026 sześciokrotny mistrz świata WSBK i najbardziej utytułowany zawodnik w historii tej serii – dołączy do japońskiego producenta jako kierowca testowy. 38-letni Brytyjczyk rozpoczyna tym samym nowy etap kariery w roli, która pozwoli mu wykorzystać ogromne doświadczenie zdobyte przez niemal dwie dekady rywalizacji na najwyższym poziomie.

Powrót do Hondy ma szczególny wymiar. To właśnie na motocyklach tej marki Rea stawiał pierwsze kroki swojej profesjonalnej kariery. W latach 2005-2007 startował w brytyjskich mistrzostwach Superbike, kończąc sezon 2007 jako wicemistrz kraju. Rok później przeszedł do mistrzostw świata Supersport w barwach Ten Kate Honda, również kończąc sezon na drugim miejscu. W 2009 roku zadebiutował w World Superbike – także z Hondą – i pozostał w japońskim zespole aż do 2014 roku, zdobywając po drodze 42 podia i 15 zwycięstw. Co ciekawe, do dziś to Jonathan zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji najbardziej utytułowanych zawodników Hondy w historii WSBK.

„Od chwili, gdy HRC przedstawiło mi swoje plany i wizję mojej roli, byłem bardzo podekscytowany. To dla mnie symboliczny moment – powrót do producenta, z którym zaczynałem w World Superbike i zdobyłem pierwsze zwycięstwo. Choć moja nowa funkcja będzie zupełnie inna niż dotychczasowa, mam ogromną motywację, by przekazać całą wiedzę i doświadczenie, które zebrałem przez lata. Chcę jak najlepiej wspierać rozwój CBR1000RR-R i fabrycznego zespołu Hondy HRC” – powiedział Jonathan Rea.

Rea podkreślił też, że cieszy się z ponownej współpracy z Chrisem Pike’em – menedżerem projektu testowego HRC i jego byłym szefem mechaników. „Znamy się od lat, mamy wspólne sukcesy i ogromny wzajemny szacunek. Wierzę, że razem możemy zbudować coś wyjątkowego dla przyszłości Hondy”.

Zadowolenia nie kryje również Yuji Mori, menedżer zespołu Honda HRC: „Jesteśmy niezwykle szczęśliwi, mogąc ponownie powitać Jonathana w rodzinie Hondy. To wielkie wydarzenie nie tylko dla naszego zespołu, ale i dla całych mistrzostw WSBK. Rea zaczynał swoją karierę międzynarodową z Hondą, a dziś wraca do nas jako najbardziej utytułowany zawodnik w historii serii. Jego doświadczenie i wiedza są bezcenne i stanowią kluczowy element dalszego rozwoju naszego projektu Superbike”.

Współpraca Jonathana Rea z Hondą HRC ruszy pełną parą w 2026 roku. Obie strony są przekonane, że to początek nowego, ekscytującego rozdziału w historii zarówno zawodnika, jak i samego producenta. Tym bardziej, że Honda przed sezonem 2026 wymieniła też skład etatowych zawodników, stawiając na Jake’a Dixona z Moto2 oraz Somkiata Chantrę z MotoGP.

KOMENTARZE