fbpx

Dzisiejszy rynek nowych motocykli został zdominowany przez maszyny adventure i nakedy. Suzuki oczywiście nie pozostało głuche na ten trend i razem z nowym V-Stromem 800DE zaprezentowało model GSX-8S, miejskiego (choć nie tylko) nakeda napędzanego tym samym rzędowym silnikiem.

Nie ulega wątpliwości, że japońskie marki bacznie się wzajemnie obserwują „przez miedzę”. Kolejny na to dowód to dzisiejsze premiery Hondy i Suzuki, wszystkie z rzędowymi twinami z wałem korbowym z wykorbieniami co 270 stopni. Honda pokazała nowego Transalpa, napędzanego tą sama jednostką klasy 750 co zaprezentowany kilka tygodni temu nowy Hornet. Z kolei Suzuki uraczyło nas parą osiemsetek: V-Strom 800DE i GSX-8S. Suzuki GSX-8S to z założenia maszyna bardzo uniwersalna, z którą poradzi sobie absolutnie każdy użytkownik. Kiedy trzeba, miejski ninja albo okazjonalny turystyk. Zwinny, szybki, niezbyt ciężki, idealny jako pierwszy, ale też ostatni, docelowy motocykl. Do tego zaprojektowany zgodnie z najnowszymi trendami stylistycznymi i normami emisji spalin. Naked bike o średnio-wyższej pojemności, który zostanie z nami na długo.W realizacji tych marzeń (użytkowników maszyny i zarządu Suzuki) ma pomóc nowy rzędowy twin o pojemności 776 ccm, mocy 83 KM i wysokim momencie obrotowym, wynoszącym 78 Nm. Pracuje on bardzo gładko, łagodnie reaguje na gaz i jest łatwy do opanowania. Jest to zasługa kutych tłoków o długim skoku oraz systemu Suzuki Cross Balancer, czyli dwóch wałków wyrównoważających, których przeciwwagi skierowane są pod kątem 90° w stosunku do wału korbowego.Silnik umieszczono w zupełnie nowej, sztywnej ramie, dzięki której motocykl pewnie się prowadzi zarówno w czasie jazdy solo, jak i z pasażerem i bagażem. GSX-8S ma rozstaw osi dłuższy niż w typowych nakedach, co daje lepszą stabilność przy większych prędkościach. Geometria podwozia zapewnia zaś zwinność przy pokonywaniu zakrętów, a sam motocykl jest zwarty i wygodny. 

Z przodu pracuje odwrócony widelec marki KYB o skoku 130 mm, z tyłu centralny amortyzator tego samego producenta, z regulacją napięcia wstępnego sprężyny, współpracujący z nowym, aluminiowym wahaczem. Całość zestrojona jest w bardzo uniwersalny sposób, zapewniający jednocześnie komfort i kontrolę przy bardziej dynamicznej jeździe. Na 17-calowe koła z przodu z tyłu fabrycznie założone są opony Dunlop RoadSport 2, będące doskonałym kompromisem między wysoką przyczepnością w każdych warunkach, a trwałością.Nie zabrakło oczywiście pełnego zestawu elektroniki, w którym oprócz pełnego oświetlenia LED oraz 5-calowego wyświetlacza TFT znajdziemy m.in. pakiet S.I.R.S., do którego należą systemy Drive Mode Selector (tryby jazdy), Suzuki Traction Control System, Suzuki Quick Shift, ABS, elektroniczny system kontroli przepustnicy Suzuki ride-by-wire, Suzuki Easy Start oraz asystent ruszania (Low RPM Assist). Motocykl pojawi się u dealerów Suzuki wiosną 2023 roku, w cenie 41 900 zł. Będzie dostępny w kolorach Pearl Cosmic Blue (QU1), Pearl Tech White (QU2) oraz Metallic Mat Black No. 2/Glass Sparkle Black (KGL). 

 

KOMENTARZE