Kevin Benavides uzyskał najlepszy czas na ostatnim, 14. etapie tegorocznego Dakaru i przypieczętował zwycięstwo w najtrudniejszym rajdzie świata! To drugi taki sukces Argentyńczyka wywalczony w zaledwie trzy lata. Walka pomiędzy nim, jego zespołowym kolegą z ekipy Red Bull KTM Factory Racing – Tobym Pricem oraz reprezentantem Husqvarny o triumf w 45. edycji Rajdu Dakar trwała do samej mety! PS. W klasie SSV po triumf sięgnął 18-letni Polak Eryk Goczał, dla którego był to debiut w Dakarze!
Po przedostatnim, 13. etapie Rajdu Dakar 2023, czołowych trzech zawodników dzieliło zaledwie półtorej minuty. Liderem pozostawał Toby Price, jednak jego przewaga nad triumfatorem sobotniego odcinka specjalnego Kevinem Benavidesem wynosiła zaledwie 12 sekund! Za duetem Red Bull KTM Factory Racing znajdował się reprezentant Husqvarny Skyler Howes, mający 1 minutę i 31 sekund straty do Price’a. Na błotnistej, 136-kilometrowej trasie do Ad-Dammam, poprzedzonej 281 kilometrami dojazdówki, wszystko mogło się jeszcze wydarzyć!
Tym razem uczestnicy ruszali do rywalizacji w odwrotnej kolejności, aniżeli plasowali się po 13. etapie. Sprawiło to, że najszybsi startowali na końcu i mogli podążać po śladach wyznaczonych przez rywali. Kevin Benavides od razu narzucił bardzo dobre tempo i na drugim checkpoincie (na 68. kilometrze) miał niespełna dwie minuty przewagi nad Tobym Pricem. Po stu kilometrach jazdy Australijczyk zbliżył się do Benavidesa na nieco ponad półtorej minuty. Na mecie Kevin pojawił się ostatecznie z 55-sekundową przewagą nad swoim zespołowym kolegą.
Oznaczało to, ni mniej ni więcej, że Kevin Benavides został zwycięzcą 45. Rajdu Dakar! Argentyńczyk, po przejechaniu ponad 8500 kilometrów w ciągu dwóch tygodni, triumfował z przewagą zaledwie 43 sekund nad Tobym Pricem! Tym samym KTM, który wcześniej był niepokonany w Dakarze przez 18 lat, po trzech sezonach przerwy odzyskał tytuł. Dla Argentyńczyka to drugi wygrany Rajd Dakar w zaledwie trzy lata, a jednocześnie trzecie dakarowe podium w karierze.
„Dziś rano w głowie miałem totalną pustkę poza myślą, żeby skupić się na każdym kilometrze trasy, od startu do samego końca. To niesamowite, by wyrwać zwycięstwo w tym szalonym Dakarze w samej końcówce i to z tak małą przewagą. Jestem także dumny z tego, że jako pierwszy wygrałem Dakar z dwoma różnymi producentami motocykli” – mówił na gorąco Kevin Benavides, który w edycji 2021 Rajdu Dakar wygrał na Hondzie.
Toby Price, który ma na koncie dwa dakarowe triumfy, po raz szósty stanął na podium w najtrudniejszym rajdzie świata. „Oczywiście jestem zawiedziony, bo triumf był bardzo blisko, ale Kevin wykonał świetną pracę. Gdyby nie to, że przejechałem zbyt daleko od trzech checkpointów i musiałem się wracać… Jestem sfrustrowany, ale wracam do domu z Dakaru w jednym kawałku i kolejnym podium. Kevin przyznał, że musiał się wracać tylko do jednego checkpointu, więc wychodzi na to, że dwa z nich kosztowały nas cały rajd. Tak czy inaczej, rok 2023 rozpoczyna się zdecydowanie lepiej od sezonu 2022” – mówił na finiszu Australijczyk.
Czołową trójkę w klasyfikacji generalnej uzupełnił tymczasem Skyler Howes, dla którego to debiutanckie podium w Dakarze. Amerykanin w tegorocznej edycji Dakaru najdłużej znajdował się na czele „generalki”, najpierw prowadząc od 5. do 9. etapu, a następnie także po 11. odcinku specjalnym. „Jak mógłbym być niezadowolony?” – pytał retorycznie zawodnik Husqvarny. „To dla mnie spełnienie marzenia i ogromne wyróżnienie, że mogę dzielić dakarowe podium z dwoma legendami, jakimi są Toby i Kevin. To niesamowite uczucie i nawet nie wiem, jak je opisać” – przyznawał Howes, którego od zwycięzcy oddzieliło pięć minut.
Ostatecznie czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej wywalczył reprezentant Monster Energy Hondy Pablo Quintanilla z 19-minutową stratą do Benavidesa. Półtorej minuty za Chilijczykiem znalazł się jego zespołowy kolega Adrien van Beveren, dla którego był to pierwszy Dakar na motocyklu Hondy. Szóste miejsce wywalczył z kolei młodszy brat triumfatora – Luciano Benavides. Ostatnim, który stracił do zwycięzcy mniej, niż pół godziny, był Daniel Sanders. Dziesiątkę, już ze znacznymi stratami czasowymi, uzupełnili Jose Ignacio Cornejo, Lorenzo Santolino oraz Franco Caimi.
W motocyklowej klasie Rally2 zwycięstwo wywalczył Romain Dumontier. Wśród debiutantów najszybszy okazał się Michael Docherty. Najlepszą motocyklistką Dakaru 2023 została Mirjam Pol, a w klasyfikacji weteranów triumfował Mario Patrao. Po wygraną w kategorii Original by Motul, w której motocykliści jadą bez żadnego wsparcia z zewnątrz, sięgnął Charan Moore. Tymczasem w kategorii quadów triumf wywalczył Alexandre Giroud.
Chociaż Maciejowi Giemzie i Kamilowi Wiśniewskiemu, startującym w klasie motocykli i quadów nie udało się dojechać do mety, to jednak Polacy mają po Rajdzie Dakar 2023 powody do radości. W kategorii SSV po zwycięstwo, już w debiucie, sięgnął zaledwie 18-letni Eryk Goczał! Co ciekawe, był on najmłodszym uczestnikiem w historii Dakaru, a prawo jazdy odebrał zaledwie dwa miesiące temu! Jego ojciec, Marek Goczał wywalczył trzecie miejsce, a wujek Michał Goczał był siódmy. Wszyscy startowali pod szyldem własnego zespołu Energylandia Rally Team.
Klasyfikacja generalna (motocykle) Rajdu Dakar 2023:
# | Zawodnik | Team | Czas | Strata | |
1 | 47 | Kevin Benavides | Red Bull KTM Factory Racing | 44:27.20 | |
2 | 8 | Toby Price | Red Bull KTM Factory Racing | 44:28.03 | +00:00.43 |
3 | 10 | Skyler Howes | Husqvarna Factory Racing | 44:32.24 | +00:05.04 |
4 | 7 | Pablo Quintanilla | Monster Energy Honda Team | 44:46.22 | +00:19.02 |
5 | 42 | Adrien van Beveren | Monster Energy Honda Team | 44:47.50 | +00:20.30 |
6 | 77 | Luciano Benavides | Husqvarna Factory Racing | 44:50.02 | +00:22.42 |
7 | 18 | Daniel Sanders | Red Bull GASGAS Factory Racing | 44:53.17 | +00:25.57 |
8 | 11 | Jose Ignacio Cornejo | Monster Energy Honda Team | 45:18.41 | +00:51.21 |
9 | 15 | Lorenzo Santolino | Sherco Factory | 45:45.13 | +01:17.53 |
10 | 33 | Franco Caimi | Hero Motorsports Team Rally | 46:05.24 | +01:38.04 |
Zdjęcia: KTM Media, Red Bull Content Pool