fbpx

Chociaż w wyścigu MotoGP miało padać, pogoda była jednak dla zawodników łaskawa i zmagania na Misano World Circuit Marco Simoncelli odbyły się na suchym torze. Walki o zwycięstwo do samej mety nie brakowało, ale ostatecznie lokalni kibice mieli spore powody do radości!

Pomimo pojawiających się delikatnych opadów deszczu, wyścig MotoGP rozpoczął się na suchym torze. Świetnie z pole postition wystartował do niego Pecco Bagnaia, ale bardzo dobrze spod świateł zebrał się też Fabio Quartararo. Pecco prowadził w pierwszym zakręcie, a Jack Miller wyszedł na drugie miejsce przed Quartararo w drugim zakręcie. Na czwartą lokatę wskoczył Marc Marquez, wyprzedzając na pierwszych metrach Jorge Martina, Aleixa Espargaro i Pola Espargaro.

Bagnaia zaliczył tymczasem atomowe pierwsze okrążenie, zyskując na nim aż sekundę przewagi nad Millerem. Rozkręcał się Martin, który na początku drugiego kółka na hamowaniu wyprzedził Marka Marqueza i Quartararo, ale Fabio szybko skontrował w zakręcie numer dwa. Marquez miał jednak problemy, bo wyprzedził go też Aleix. W dziesiątce są jeszcze Enea Batianini, Alex Rins, Joan Mir i startujący z dziką kartą Michele Pirro.

Początek trzeciego kółka to kolejny, tym razem skuteczny, atak Martina na Quartararo. Fabio nie zamierzał jednak odpuszczać i duet ten pięknie walczył w kolejnych zakrętach. Rywalizacja jednak szybko się zakończyła, gdy Jorge zaliczył uślizg przodu w czternastce. Wrócił co prawda do rywalizacji, ale był ostatni.

Na piątym okrążeniu problemy zaczął mieć Aleix Espargaro, którego najpierw wyprzedził Marc Marquez, a po chwili także Enea Bastianini. Włoch nie zwalniał tempa i na kolejnym kółku, na dojeździe do ósemki, wskoczył przed zawodnika Repsol Hondy!

Na czele tymczasem Bagnaia miał nieco ponad sekundę przewagi nad Millerem, a ten – taką samą przewagę nad Quartararo. Trzy i pół sekundy dalej jechali Bastianini, Marc Marquez, Rins, bracia Espargaro oraz Mir.

Pecco Bagnaia w Misano

Na ósmym kółku błąd popełnił z kolei drugi Jack Miller, wyjeżdżając szeroko poza tor w trzynastce, ale „wciągnął” za sobą Quartararo, przez co nie doszło między nimi do zamiany pozycji. Na czele jednak zyskał Pecco, który dzięki temu miał już 2,5 sekundy przewagi nad Jackiem.

Na czternastym okrążeniu doszło do zmiany na pozycji numer dwa, gdy Quartararo bez problemu wyprzedził Millera na hamowaniu do ósemki. Wiele wskazywało też na to, że Jack ma duże problemy z tylną oponą. Na miękką mieszankę zdecydował się też Bagnaia, którego pomału zaczynał gonić Fabio, jadący na pośredniej mieszance.

Wiatr w żagle łapał z kolei czwarty Enea Bastianini, dwukrotnie ustanawiając najlepszy czas okrążenia w wyścigu i mocno goniąc Millera. Na 10 okrążeń przed metą jego strata do pozycji na podium wynosiła zaledwie 1,5 sekundy. Dwa kółka później przewagi już nie było, a Bastianini skutecznie zaatakował Millera.

Na czele malała z kolei przewaga lidera – Bagnaia na 10 kółek przed metą miał już nie blisko trzy, a dwie sekundy zapasu nad Quartararo. Fabio jechał jak nakręcony i mocno zmniejszał dystans do swojego głównego rywala. 7 okrążeń przed metą dzieliło ich już tylko 1,3 sekundy straty.

Cztery kółka przed metą między liderami było już tylko pół sekundy różnicy! Kwestia zwycięstwa wcale nie była zatem rozstrzygnięta. Ostatnie okrążenie Quartararo rozpoczął tuż za tylnym kołem Bagnaii i ewidentnie szykował się do ataku. W drugiej połowie okrążenia Pecco jednak odrobinę odskoczy, nie dając Francuzowi szansy na jakikolwiek atak.

Tym samym Pecco Bagnaia minął metę jako zwycięzca wyścigu MotoGP o GP San Marino! To jego drugie z rzędu i zarazem drugie w klasie królewskiej zwycięstwo!

Drugie miejsce Fabio Quartararo sprawia, że jego przewaga nad Bagnaią wynosi w mistrzostwach solidnych 48 punktów. Do końca sezonu pozostały już tylko cztery wyścigi, więc Francuz jest już coraz bliższej osiągnięcia upragnionego celu.

Ducati miało powody do zadowolenia, bo na trzeciej lokacie finiszował Enea Bastianini! Przed własnymi kibicami, na motocyklu w starszej specyfikacji, Włoch sięgnął po debiutanckie podium w klasyfikacji królewskiej. Tym samym Bestia, wciąż przecież aktualny mistrz świata Moto2, jest drugim w tym roku debiutantem, który wywalczył podium.

Ponad pięć sekund dalej trwała zacięta walka o lokatę numer cztery. Ostatecznie zwycięsko wyszedł z niej Marc Marquez, mijając metę przed Joanem Mirem i Jackiem Millerem. Zawodnik Suzuki, za przekroczenie limitów toru na ostatnim okrążeniu, musiał jednak oddać jedną pozycję. W efekcie to Jackass był piąty, a Mir szósty.

Solidne, siódme miejsce wywalczył Pol Espargaro, o ponad dwie sekundy pokonując swojego starszego brata Aleixa Espargaro. Na finiszu #41 utrzymał za plecami Brada Bindera, który odrabiał straty po starcie z siedemnastego pola. Dziesiątkę uzupełnił Takaaki Nakagami.

Jedenasty był startujący z dziką kartą Michele Pirro. Mający problemy z ręką Johann Zarco był dwunasty, po karnym przejeździe przez tzw. długie okrążenie za ścięcie w wyścigu pierwszej szykany. Trzynasta lokata padła łupem Mavericka Vinalesa, dla którego był to dopiero drugi wyścig na Aprili. Po punkty sięgnęli jeszcze Stefan Bradl oraz Alex Marquez.

Bez punktów finiszowali Włosi: Danilo Petrucci, weteran Valetino Rossi, dla którego to przedostatni wyścig przed własnymi kibicami; wracający po kontuzji Franco Morbidelli, debiutant Luca Marini i wracający do MotoGP Andrea Dovizioso. Dwudziesta lokata padła łupem Miguela Oliveiry. Do mety nie dojechali po upadkach Iker Lecuona i Alex Rins, jadący po finisz w TOP5, a także Jorge Martin.

W Moto2 po zwycięstwo, szóste w tym roku, sięgnął Raul Fernandez. Na ostatnim okrążeniu mordercze tempo narzucił jego team-partner Remy Gardner, próbując dogonić Hiszpana. Po wyratowanym uślizgu w jedenastce, Australijczyk odpuścił i finiszował na drugiej lokacie. Gardner nadal prowadzi w mistrzostwach, mając 34 punkty przewagi nad Fernandezem. Podium uzupełnił Aron Canet.

Po triumf w Moto3 sięgnął Dennis Fogia, wygrywając po raz drugi z rzędu, a czwarty w tym roku. Na najlepszej drodze po zwycięstwo we Włoszech był jednak Romano Fenati, który po starcie z pole position prowadził z trzysekundową przewagą, ale przewrócił się w pierwszej szykanie. Ostatecznie na podium stanęli jeszcze Andrea Migno Niccolo Antonelli. Siódme miejsce lidera mistrzostw Pedro Acosty sprawiło, że jego przewaga nad Sergio Garcią i Fogią zmalała do 42 punktów.

Kolejna runda MotoGP dopiero za dwa tygodnie, gdy stawka poleci jednak do Stanów Zjednoczonych na tor Circuit of the Americas

Wyniki wyścigu MotoGP o GP San Marino 2021:

  ZAWODNIK KRAJ TEAM CZAS/STRATA
1 Francesco Bagnaia ITA Ducati Team (GP21) 41m 48.305s
2 Fabio Quartararo FRA Monster Yamaha (YZR-M1) +0.364s
3 Enea Bastianini ITA Avintia Ducati (GP19)* +4.789s
4 Marc Marquez SPA Repsol Honda (RC213V) +10.245s
5 Jack Miller AUS Ducati Team (GP21) +10.469s
6 Joan Mir SPA Suzuki Ecstar (GSX-RR) +10.325s
7 Pol Espargaro SPA Repsol Honda (RC213V) +13.234s
8 Aleix Espargaro SPA Aprilia Gresini (RS-GP) +15.698s
9 Brad Binder RSA Red Bull KTM (RC16) +16.129s
10 Takaaki Nakagami JPN LCR Honda (RC213V) +18.519s
11 Michele Pirro ITA Ducati Team (GP21) +20.373s
12 Johann Zarco FRA Pramac Ducati (GP21) +21.066s
13 Maverick Viñales SPA Aprilia Gresini (RS-GP) +21.258s
14 Stefan Bradl GER HRC (RC213V) +28.142s
15 Alex Marquez SPA LCR Honda (RC213V) +30.686s
16 Danilo Petrucci ITA KTM Tech3 (RC16) +32.654s
17 Valentino Rossi ITA Petronas Yamaha (YZR-M1) +33.853s
18 Franco Morbidelli ITA Monster Yamaha (YZR-M1) +36.272s
19 Luca Marini ITA Sky VR46 Avintia Ducati (GP19)* +36.839s
20 Miguel Oliveira POR Red Bull KTM (RC16) +37.202s
21 Andrea Dovizioso ITA Petronas Yamaha (YZR-M1) +42.587s
  Alex Rins SPA Suzuki Ecstar (GSX-RR) DNF
  Iker Lecuona SPA KTM Tech3 (RC16) DNF
  Jorge Martin SPA Pramac Ducati (GP21)* DNF
KOMENTARZE