fbpx

Potężny upadek Marka Marqueza w rozgrzewce, szalona walka w Moto3, skrócony wyścig Moto2 z historycznym triumfatorem, potężna ulewa, pioruny walące w tor, opóźnione zmagania MotoGP i wreszcie zwycięstwo Miguela Oliveiry. Dość powiedzieć, że niedziela na torze Mandalika podczas Grand Prix Indonezji nie zawiodła oczekiwań kibiców!

Niedziela na torze Mandalika International Circuit wyjątkowo przywitała zawodników słońcem i suchym torem. W samej końcówce rozgrzewki MotoGP ogromnego high-side’a zaliczył jednak Marc Marquez, dla którego był to już czwarty upadek w ten weekend. Hiszpana wystrzeliło z jego RC213V w siódmym zakręcie i chociaż zawodnik szybko stanął na nogi, był wyraźnie zmieszany.

Wkrótce ośmiokrotnego mistrza świata zabrano helikopterem do szpitala na badania. Po nich stwierdzono wstrząśnienie mózgu i wykluczono ze startu w GP Indonezji. Miejmy nadzieję, że nie doszło do odnowienia urazu oka, którego przecież w październiku Marc nabawił się podczas upadku na motocrossie i uderzeniu głową w ziemię.

 

Start wyścigu MotoGP opóźnił się z kolei z powodu potężnej ulewy, jaka nawiedziła tor Mandalika po zmaganiach Moto2. Ostatecznie zamiast o godzinie 8:00, stawka MotoGP ruszyła do rywalizacji o 9:15 na mokrym torze, ale już bez padającego deszczu. Już wcześniej ogłoszono, że z powodu panujących warunków, dystans wyścigu skrócony zostanie z 27 do 20 okrążeń.

Ze startu najlepiej wyszedł ruszający z pole position Fabio Quartararo. Na drugie miejsce wskoczył Miguel Oliveira, którego po zewnętrznej pierwszego zakrętu próbował wyprzedzać Alex Rins! Hiszpan stracił na takiej jeździe, tracąc na wyjściu z łuku i dając się wyprzedzić Jackowi Millerowi. Za zawodnikiem Suzuki jechał duet Pramac Racing, a także ruszający (po karze) z 15. pola Franco Morbidelli. Dziesiątkę uzupełniali Brad Binder i Pol Espargaro.

Już na początku drugiego okrążenia na prowadzenie wyszedł już Oliveira, na prostej wyprzedzając liderującego Quartararo. Podobny manewr wykonał Miller, który także znalazł się przed Francuzem. Kilka zakrętów później „Jackass” postanowił nie czekać i wyprzedzając Miguela – objął prowadzenie w wyścigu. Liderująca szybko wyrobiła sobie sekundę przewagi nad Rinsem, Zarco i Joanem Mirem, który startował przecież z osiemnastego pola!

Na prostej rozpoczynającej czwarte kółko powtórzyła się historia z poprzedniego okrążenia – Rins i Zarco wyprzedzili słabnącego Quartararo, spychając go na piąte miejsce. Liderujący Miller i Oliviera zyskali w międzyczasie już ponad dwie sekundy przewagi nad rywalami. Na piątym okrążeniu zawodnik KTM-a wrócił na prowadzenie i podjął udaną próbę ucieczki. Już bowiem po jednym okrążeniu jazdy na czele, Miguel miał sekundową przewagę nad Millerem.

W połowie dystansu coraz szybciej jechał Johann Zarco, który wyprzedził Rinsa i awansował na trzecie miejsce. Do poprzedzającego go Millera miał nieco ponad sekundę straty. Na kolejnym kółku Alex stracił kolejną lokatę – rym razem na rzecz podkręcającego tempo Quartararo.

Na czele z bezpieczną, czterosekundową przewagę miał tymczasem Oliveira. Za jego plecami trwała walka o drugie miejsce pomiędzy Millerem i Zarco, przez którą zbliżył się do nich Quartararo. Fabio nie zamierzał przyglądać się temu pojedynkowi i zaatakował trzeciego Zarco, który skontrował na prostej, ale dał się wyprzedzić w jedynce. Po chwili, na pięć kółek przed metą, Quartararo wyprzedził też Millera i wskoczył na drugie miejsce. PS. W międzyczasie warto wspomnieć o świetnej jeździe Darryna Bindera, który zajmował wówczas rewelacyjne, ósme miejsce!

Na czele nic się nie zmieniło – Miguel Oliveira wygrał pierwsze w historii Grand Prix Indonezji na torze Mandalika na wyspie Lombok! Dla Portugalczyka to czwarty triumf w klasie MotoGP. Przy okazji KTM potwierdził, że na początku sezonu jest niezwykle mocny – w Katarze na podium stał przecież Brad Binder. Konia z rzędem temu, kto po zimowych testach przewidział, że RC16 będzie tak mocne.

W samej końcówce Fabio Quartararo próbował gonić, ale na niewiele się to zdało. Po słabej inauguracji w Katarze, to drugie miejsce jest dla Francuza jak zwycięstwo. Podium uzupełnił z kolei jego rodak Johann Zarco, który w końcówce odjechał od Jacka Millera. Solidne szóste i siódme miejsce przypadło zawodnikom Suzuki – Alexowi Rinsowi oraz Joanowi Mirowi. Blisko trzynaście sekund straty do tego duetu miał, ostatecznie siódmy, Franco Morbidelli.

Kolejnych jedenaście sekund dalej trwałą epicka walka o miejsce numer osiem. W grupie sześciu zawodników do końca nie można było być niczego pewnym. Ostatecznie na jej czele na metę wpadł Brad Binder, zostawiając w tyle Aleixa Espargaro oraz swojego młodszego brata Darryna Bindera. Ten, który miał radzić sobie najgorzej z tegorocznych debiutantów pozytywnie zaskoczył i już w swoim drugim starcie w MotoGP finiszował w TOP10.

Jedenasty był triumfator z kataru Enea Bastianini, a za jego plecami na metę wpadł najlepszy zawodnik Hondy – Pol Espargaro. Po punkty sięgnęli jeszcze Alex Marquez z LCR Hondy, a także Luca Marini oraz Francesco Bagnaia. Po trudnym weekendzie i problemach z przyczepnością w wyścigu, piętnaste miejsce Pecco to po prostu fatalny wynik.

Na mecie zameldowali się jeszcze Maverick Viñales, Raul Ferandez, Takaaki Nakagami, Marco Bezzecchi oraz Remy Gardner. Po upadku nie dojechał Jorge Martin, któremu na hamowaniu do jedynki (na ósmym okrążeniu) odjechał przód jego Desmosedici. Tymczasem chwilę przed tym awaria motocykla wykluczyła z walki Andreę Dovizioso.

Enea Bastianini utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej, gdzie zgromadził dotychczas 30 punktów. Zaledwie dwa „oczka” straty ma do niego Brad Binder, a trzeci jest Fabio Quartararo z dorobkiem 27 punktów. W generalce jest niezwykle ciasno, bo dziewiątego Joana Mira oddziela od lidera zaledwie dziesięć „oczek”.

W szalonych zmaganiach Moto3 ostatecznie triumfował Dennis Foggia, przed Izanem Guevarą i ruszającym z pole position Carlosem Tatay’em. Z kolei zamieszanie pojawiło się przed startem Moto2, gdy celem „oszczędzania opon” organizatorzy skrócili wyścig do zaledwie 16 okrążeń. Rywalizacja zakończyła się niespodziewanym triumfem Somikata Chantry, który stał się pierwszym w historii Tajem, który wygrał wyścig w Grand Prix! Drugi był lider mistrzostw Celestino Vietti, a trójkę uzupełnił Aron Canet

Kolejna runda MotoGP odbędzie się już za niecałe dwa tygodnie na torze Termas de Rio Hondo w Argentynie.

Wyniki wyścigów MotoGP o GP Indonezji 2022:

  ZAWODNIK KRAJ TEAM/MOTOCYKL CZAS/STRATA
1 Miguel Oliveira POR Red Bull KTM (RC16) 33m 27.223s
2 Fabio Quartararo FRA Monster Yamaha (YZR-M1) +2.205s
3 Johann Zarco FRA Pramac Ducati (GP22) +3.158s
4 Jack Miller AUS Ducati Lenovo (GP22) +5.663s
5 Alex Rins SPA Suzuki Ecstar (GSX-RR) +7.044s
6 Joan Mir SPA Suzuki Ecstar (GSX-RR) +7.832s
7 Franco Morbidelli ITA Monster Yamaha (YZR-M1) +21.115s
8 Brad Binder RSA Red Bull KTM (RC16) +32.413s
9 Aleix Espargaro SPA Aprilia Racing (RS-GP) +32.586s
10 Darryn Binder RSA WithU Yamaha RNF (YZR-M1)* +32.901s
11 Enea Bastianini ITA Gresini Ducati (GP21) +33.116s
12 Pol Espargaro SPA Repsol Honda (RC213V) +33.599s
13 Alex Marquez SPA LCR Honda (RC213V) +33.735s
14 Luca Marini ITA Mooney VR46 Ducati (GP22) +34.991s
15 Francesco Bagnaia ITA Ducati Lenovo (GP22) +35.763s
16 Maverick Viñales SPA Aprilia Racing (RS-GP) +37.397s
17 Raul Fernandez SPA KTM Tech3 (RC16)* +41.975s
18 Fabio Di Giannantonio ITA Gresini Ducati (GP21)* +47.915s
19 Takaaki Nakagami JPN LCR Honda (RC213V) +49.471s
20 Marco Bezzecchi ITA Mooney VR46 Ducati (GP21)* +49.473s
21 Remy Gardner AUS KTM Tech3 (RC16)* +55.964s
  Jorge Martin SPA Pramac Ducati (GP22) DNF
  Andrea Dovizioso ITA WithU Yamaha RNF (YZR-M1) DNF
  Marc Marquez SPA Repsol Honda (RC213V) DNS
KOMENTARZE