Jesień coraz wyraźniej przechodzi w zimę, ale wciąż łatwiej o kawałek suchego placu niż dobrą pogodę na dłuższy wyjazd. Dlatego nieustannie zachęcamy was do rozpoczęcia treningów gymkhany. Dziś prezentujemy rozstawienie pachołków i „choreografię” kolejnych pięciu figur – L, Ikkyu, Hitch, Grapevine i Shiso.

W poprzednich artykułach naszego cyklu o gymkhanie poznaliście pierwszą grupę podstawowych figur oraz przeczytaliście porady eksperta, Piotra Szkuta, na temat tego, jak wystartować z treningami i co kupić na początek. Dziś kolejna porcja slalomów, obrotów i dziwnych pętli.

L-GP

Jak sama nazwa tej figury wskazuje, będziemy jeździć między trzema pachołkami rozstawionymi co pięć metrów, w kształcie odwróconej litery L (patrząc od startu). Należy wykonać trzy pętle zgodnie ze schematem przedstawionym na grafice i wrócić na miejsce startu. Światowy rekord – 00:19.17 – należy do Wasilija Zogina na Suzuki GSX-R1000.

Ikkyu GP

Rozstawienie pachołków do figury Ikkyu jest dosyć proste – to dwa rzędy po trzy pachołki, rozmieszczone co pięć metrów. Wyzwaniem jest natomiast nauczenie się dosyć skomplikowanej choreografii, łączącej slalomy z obrotami wokół pachołków. Rekordzistą jest Japończyk Haruhiko Tsujiie na Suzuki GSX-R1000, z czasem 00:36.17.

Hitch

W tej figurze pachołki ustawione są na kształt krzyża. Ścieżka przejazdu początkowo wydaje się skomplikowana, ale jest w niej pewna regularność i powtarzalność. Czas rekordowego przejazdu to 00:33.75.

Grapevine

Do trenowania tej figury potrzebować będziemy czterech pachołków, ustawionych naprzemiennie w dwóch rzędach. Trasa przejazdu „winorośli” to połączenie slalomu z objeżdżaniem dookoła kolejnych pachołków.
Shiso

Cztery pachołki ustawiamy jak do slalomu, co cztery metry. Na pierwszym okrążeniu wykonujemy klasyczny slalom, na dwóch kolejnych dodajemy „kokardki” pomiędzy środkowymi pachołkami, na czwartym robimy szeroki slalom co dwa pachołki, a na piątym, ostatnim – objeżdżamy dookoła skrajne pachołki. Rekordzista świata, Jan Zapach na Suzuki DR-Z400SM zrobił to w czasie 00:39.56.

Dziękujemy Piotrowi Szkutowi (PYXIS) za konsultację merytoryczną materiału i zdjęcia.

 

KOMENTARZE