Suzuki podjęło decyzję, że nie będzie dostosowywać swojego modelu GSX-R 1000 do Euro5 i w 2021 roku zniknie on ze sprzedaży w Europie.
Rynek Superbike’ów i tak nie ma się lekko w ostatnim czasie, bo zainteresowanie wyścigowymi litrami mocno spadło. Obowiązkowa od 2021 roku norma Euro 5 zdecydowanie tej sytuacji nie poprawia, co potwierdza przyszłość kultowego modelu GSX-R 1000.
GSX-R1000. Koniec produkcji
Suzuki obliczyło, że dostosowanie swojego Supebike’a do nowych norm jest nieopłacalne w stosunku do wpływów ze sprzedaży i postanowiło po prostu zawiesić jego dostawy do Europy z początkiem 2021 roku.
Suzuki GSX-R 1000 nadal będzie dostępny na innych rynkach, co pozwoli mu utrzymać homologację do wyścigów Superbike, ale ostatnie modele z rocznika 2020 staną się białymi krukami, bo nie wiadomo czy zobaczymy powrót „Gixa” na Stary Kontynent. Mówi się, że może to nastąpić w 2023 roku, kiedy w życie wejdzie nowa norma Euro 5b, ale niczego nie można być pewnym.
Łączymy się w bólu z zagorzałymi fanami tego modelu i mamy nadzieję, że rzeczywiście wróci on za kilka lat do Europy, a w międzyczasie nie będzie problemów z zarejestrowaniem motocykli ściągniętych z USA!