fbpx

Giancarlo Morbidelli odszedł po walce z długą chorobą w wieku 86 lat. Morbidelli był założycielem teamu wyścigowego, który w latach siedemdziesiątych zdominowały wyścigi mistrzostw świata klasy 125 (w latach: 1975, 1976 oraz 1977). Tytuł mistrzowski jego team osiągnął również w 250-tkach (rok 1977).

Morbidelli urodził się w roku 1934 i już od młodości wykazywał talenty techniczne. Swoją karierę rozpoczął jako producent urządzeń do obróbki drewna – biznes, który otworzył szybko okazał się sukcesem, a młody Włoch już wkrótce zatrudniał blisko 300 pracowników. To jednak nie przemysł okazał się prawdziwą pasją Morbidelliego.

Zawsze motocykle

Najważniejszą pasją były dla Włocha motocykle i już wkrótce Morbidelli użył swoich zdolności technicznych – pod koniec lat 60-tych zbudował pierwszy sportowy jednoślad, wyposażony w niewielki silnik o pojemności 50 cm3. Niedługo potem konstruktor ukończył pracę nad sportową 125-tką, chłodzoną cieczą. Możliwości tego motocykla były spore: w roku 1972 Gilbert Parlotti dwukrotnie wygrał wyścigi Grand Prix. Rok później wydarzył się wypadek podczas zawodów TT na Wyspie Man, w których Parlotti stracił życie. Morbidelli ciężko przeżył stratę kumpla oraz zawodnika, ale nie poddał się w rozwijaniu swoich motocykli. Dwa lata później do firmy Morbidelli dołączył konstruktor Jorg Muller. Jego obecność w ekipie była punktem zwrotnym w historii marki. Pod koniec lat 70 motocykle z napisem Morbideli czterokrotnie stanęły na najwyższym stopniu podium mistrzostwach świata (klasa 125 oraz 250).

Giancarlo Morbidelli V8

Na tym jednak nie skończyli. W roku 1994,  Giancarlo Morbidelli wraz ze swoją ekipą skonstruował motocykl sportowo-turystyczny, który miał konkurować z najlepszymi jednośladami ówcześnie dostępnymi na rynku. Sprzęt dysponował silnikiem V8 o pojemności 850 ccm, a w głowicach silnika mogliśmy znaleźć 32 zawory! Przyznacie, że ten sprzęt musiał robić wtedy ogromne wrażenie – dzisiaj robi!

Niestety koszty produkcji nie pozwoliły nigdy na wdrożenie tego projektu do produkcji. To nie znaczy, że motocykl nie zapisał się na kartach historii. W roku 2001 znalazł się w księdze rekordów Guinnessa pt. „Najdroższy motocykl na świecie”. Obecnie dzieła firmy Morbidelli możemy podziwiać w muzeach motoryzacji w USA oraz we Włoszech w Pesaro (to łącznie 350 produkcji!).

 

KOMENTARZE