Dwukrotny mistrz świata MotoGP i zarazem jeden z najlepszych zawodników w historii tej dyscypliny, Casey Stoner od lat przebywa na emeryturze. Postanowił się jednak rozerwać i ocenić, na ile realistyczne są sceny z motocyklistami w kultowych filmach. Tego nie można przegapić!
„Cześć, nazywam się Casey Stoner. Jestem byłym mistrzem świata MotoGP. W trakcie kariery udało mi się wywalczyć dwa tytuły mistrzowskie w mistrzostwach świata MotoGP. Dziś przyjrzymy się motocyklowym scenom z filmów i ocenimy, jak bardzo są prawdziwe” – możemy usłyszeć już na początku wideo przygotowanego przez magazyn INSIDER.
Casey Stoner profesjonalną karierę w MotoGP zakończył w 2012 roku, mając na koncie dwa mistrzostwa klasy królewskiej, w sumie 45 zwycięstwa i 89 podiów wywalczonych w Grand Prix. Po przejściu na emeryturę zyskał status oficjalnej Legendy MotoGP. Potem jeszcze przez chwilę był testerem Ducati i Hondy, ale ostatecznie rozstał się z rolą zawodnika. Mieszka w Australii i wychowuje z żoną dwie córki, nieczęsto pojawiając się w mediach.
Teraz jednak zrobił wyjątek. Stoner ocenił, na ile realistyczne są sceny motocyklowe w dziesięciu wybranych filmach. Niektóre są dobrze odwzorowane i całkiem możliwe do wykonania na jednośladzie. W innych postawiono na szereg efektów specjalnych. „W tej scenie nie ma ani cienia realizmu” – mówił Australijczyk. Innym razem przyznaje, że „Wszystko, co tu zrobił, było w stu procentach prawdziwe!”. Na koniec Casey wystawia danej scenie ocenę od 1 do 10, gdzie 10 to najwyższa ocena.
W sumie pod lupę wzięto sceny z takich filmów, jak:
- John Wick 3 (2019)
- Mission: Impossible – Rogue Nation (2015)
- Skyfall (2012)
- Matrix Reaktywacja (2003)
- Terminator 2: Dzień Sądu (1991)
- Avengers: Czas Ultrona (2015)
- Jutro nie umiera nigdy (1997)
- Ultimatum Bourne’a (2007)
- Wielka ucieczka (1963)
- Pokonaj najszybszego – Biker Boyz (2003)
Cały klip możecie zobaczyć tutaj:
zdjęcie: Red Bull Content Pool