Zdarza mi się konfrontować wypowiadane przeze mnie idee z tymi, jakie spotykam w krajowej i zagranicznej prasie motocyklowej. Czasem te porównania skłaniają mnie do zastanawiania się, czy rzeczywiście nie reprezentuję jakichs konserwatywnych poglądów albo zgoła nostalgii. I zazwyczaj dochodzę do wniosku, że jednak nie. Wydaje mi się, że jeżeli czegoś bronię, to nie dlatego, że to było „już wtedy”, lecz dlatego, że to „już wtedy” miało sens.
... Czytaj cały...