Jakiś czas temu w necie czytelnik któregoś z moich tekstów zarzucił mi, że lansuję się na seniora. Przyjąłem to z pewnego rodzaju zdziwieniem, bo przecież czas jaki jest – każdy widzi.... Czytaj cały...
Jest zima, to musi być zimno – takie jest odwieczne prawo natury, przynajmniej w naszym klimacie. To doskonała pora na wykonanie mniejszych lub większych prac przy motocyklu.... Czytaj cały...
Spokojnie – tym razem nie będzie ani słowa na temat fajności czy niefajności chińskich motocykli. Temat jest stary i kontrowersyjny, bo wydaje się, że jednoślady zza Wielkiego Muru mają tylu samo zwolenników, co przeciwników.... Czytaj cały...
Do sparafrazowania słynnej rzymskiej maksymy „Navigare…” skłoniła mnie sytuacja sprzed kilku dni. W wolnym tłumaczeniu ująłbym to tak: motocyklowanie jest koniecznością.... Czytaj cały...