Korki – nieodłączny element krajobrazu Warszawy. Zupełnie niezależne od obostrzeń pandemicznych, dni tygodnia i pór roku. Stoją w nich wszyscy: kurierzy, maklerzy, dilerzy, brodacze, łysi, niewysocy w SUV-ach i za wysocy w kabrioletach. To chyba jedna z najbardziej demokratycznych uporczywości wpisanych w życie dużego miasta. Na szczęście my motocykliści mamy na nią wiele sposobów!
... Czytaj cały...