Suzuki GSX-R1000 „Slabshot” – HAXCH Moto. Różowy jest dla wszystkich
Moskwicz na pedały, gumy Turbo, walkmany, kasety przewijane ołówkiem, szklanki z koszyczkami, meblościanki, kolekcje puszek po zagranicznych napojach, metalowe pudełka po ciastkach, „Miłość w rytmie rap” na kasecie VHS, Romet Ogar i pierwsze Grand Theft Auto. Wszystkie te rzeczy wyzwalają we mnie tysiące wspomnień, grymas na twarzy z automatu zamienia się w uśmiech, a na myśl przychodzi zdanie „Kiedyś to było”. W moim o trzynaście lat młodszym bracie imponderabilia przełomu lat 80. i 90. nie wywołują kompletnie niczego. No może poza zdziwieniem moją dziwaczną nostalgią. ... Czytaj cały...