MXGP w Turcji. Krótka historia o tym, jak powinien wyglądać wyjazd służbowy
W życiu często szukamy pretekstów, zwłaszcza jeśli chcemy sobie zrobić przyjemność. Przecież już od dziecka słyszymy, że „na przyjemność trzeba sobie zasłużyć”. Tak jakby domyślnym stanem było to, że codzienny wyścig szczurów we wściekłym kapitalizmie na wschodzie Europy takiej zasługi nie stanowi. Czasem jednak trafiają się okazje, dzięki którym możemy połączyć przyjemne z pożyt… no dobra, z równie przyjemnym. Taki też był mój wyjazd do Turcji na zawody MXGP w mieście Afyonkarahisar.... Czytaj cały...