Czy w momencie premiery ktoś mógł przewidzieć, jak ważnym modelem stanie się dla BMW „Duży Giees”? Motocykl od początku budził spore emocje, wśród których przeważało głównie niedowierzanie, że maszyna enduro może mieć takie gabaryty. Czas pokazał, że Niemcy mieli rację.
Po premierze BMW R 1100 RS z płaskim silnikiem nowej generacji (patrz Świat Motocykli nr 1/93) przyszła kolej na motocykl enduro – następcę BMW R 100 GS. Oficjalna prezentacja odbyła się podczas salonu motocyklowo-samochodowego we Frankfurcie, we wrześniu 1993. Do sprzedaży motocykl wejdzie wiosną tego roku. Nowy motocykl nazywa się BMW R 1100 GS i w znacznej mierze bazuje na rozwiązaniach technicznych swego szosowego brata.Silnik, chłodzony powietrzem i olejem bokser, jest zmodyfikowaną pod kątem zastosowania do jazdy w terenie jednostką napędową, pochodzącą z R 1100 RS. Zmieniono jego charakterystykę powiększając tak ważny w terenie moment obrotowy kosztem maksymalnej mocy, która wynosi 80 KM (59 kW) już przy 6750 obr.Imin. Moment obrotowy wynosi 97 Nm przy 5250 obr./min. Dla porównania, silnik R 1100 RS osiągał moc 90 KM (66 kW) przy 7250 obr./min i momencie obrotowym wynoszącym 95 Nm przy 5500 obr./min. W czterozaworowych głowicach znajdują się krótkie, hydrauliczne popychacze napędzane przez pojedyncze wałki rozrządu, pracujące w układzie zwanym w skrócie HC (od High Camshaft -wysoko położony wałek rozrządu). Silnik zasilany jest poprzez układ wtryskowy Bosch Motronic pracujący w technice cyfrowej. Zmianie uległy wałki rozrządu, zmieniono czasy rozrządu. Zmodyfikowano wykonane z nierdzewnej stali rury wydechowe i tłumik. Poprzez zastosowanie innych tłoków zmniejszono stopień sprężania z 10,7 do 10,3. Za dopłatą można otrzymać regulowany katalizator, co jest ewenementem w tej klasie motocykli.
Potężny silnik o pojemności 1,1 l czyni nowe enduro nie tylko największym w swej klasie, jeśli chodzi o pojemność skokową, lecz także najsilniejszym. Rama motocykla składa się z trzech części. Podstawową jest sam zespół napędowy, który jest głównym elementem nośnym struktury motocykla. Do niego przykręcane są dwie ramy pomocnicze: przednia odlewana z aluminium, będąca główką ramy i tylna, spawana ze stalowych rur, służąca do mocowania obudowy, siodła i tłumika.Przednie zawieszenie to jedna z większych rewelacji nowego motocykla. Nosi ono firmową nazwę Telelever i jest czymś pośrednim pomiędzy klasycznym zawieszeniem teleskopowym i zawieszeniem zwrotnicowym. To, czego nie widać od przodu to masywny aluminiowy wahacz w kształcie litery A, łożyskowany bezpośrednio w bloku silnika. Pomiędzy wahaczem i przednią ramą pomocniczą znajduje się pojedynczy amortyzator wraz ze sprężyną. Olej wewnątrz rur teleskopów służy tylko do smarowania poruszających się części. Skok przedniego zawieszenia wynosi 190 mm, a naprężenie wstępne sprężyny można regulować pięciostopniowo.
Tylne koło zawieszone zostało na pojedynczym wahaczu typu Paralever, będącym jednocześnie obudową wału kardana. Centralnie umieszczony element tłumiący ma skok 200 mm i może być regulowany w szerokim zakresie, zarówno jeśli chodzi o naprężenie wstępne sprężyny jak i charakterystykę amortyzatora. Regulacji dokonuje się łatwo dostępnym zaworem hydraulicznym. Jak przystało na enduro przednie koło ma średnicę 19, a tylne 17 cali. Szprychowane w krzyżowy sposób koła są specjalnością BMW. Nowe BMW wyposażone jest w znakomite hamulce zapożyczone z modelu szosowego. Dwie przednie tarcze z czterocylinderkowymi zaciskami i pojedyncza tylna tarcza dają pełną gwarancję bezpiecznej jazdy. Jakby tego było mało, motocykl może być wyposażony w układ ABS drugiej generacji zapobiegający blokowaniu kół przy hamowaniu. W przeciwieństwie do modelu szosowego istnieje możliwośc jego wyłączenia przez kierowcę. Ma to znaczenie przy jeździe w terenie, na sypkim podłożu kiedy czasami zablokowanie kół może być pożądane.R 1100 GS wyposażony jest w potężny plastikowy zbiornik paliwa o pojemności 25 l. Charakterystyczny, przypominający ptasi dziób przedni błotnik umocowano bezpośrednio do owiewki. Drugi, mniejszy błotnik znajduje się pomiędzy goleniami przedniego zawieszenia i porusza się razem z nim. Tylne koło chronione jest plastikowym błotnikiem mocowanym bezpośrednio do wahacza. Kąt pochylenia przedniej szyby może być regulowany w zakresie 13 stopni. Ponadto siodło kierowcy można ustawić w dwóch położeniach: 840 lub 860 mm od podłoża. Istnieje możliwość demontażu siodła pasażera, co pozwala na zabranie dodatkowego bagażu.
Osiągi jak na enduro są imponujące: prędkość maksymalna 195 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w 4,3 sek. Przeraża tylko jedno: masa motocykla! Jak tu samemu, gdzieś w odległej głuszy, postawić na koła przewróconego (co przecież zawsze może się zdarzyć w trudnym terenie) ważącego 243 kg potwora?