fbpx

Już w maju na półkach w księgarniach będzie można znaleźć polska wersję autobiografii jednego z najbardziej znanych kierowców biorących udział w wyścigach ulicznych.

Guy Martin to postać nietuzinkowa. Bierze udział w wyścigach ulicznych takich jak Isle of Man TT, bije rekordy prędkości nie tylko na motocyklu ale także chociażby rowerem. Ostatnio natomiast podjął się udanej próby pobicia rekordu jazdy w beczce śmierci. Poza tym na co dzień jest mechanikiem ciężarówek. Mieszanka dość wybuchowa.

Guy opisuje w niej nie tylko motocyklowe przygody te lepsze i te zdecydowanie gorsze, ale też po prostu swoje życie. Niewątpliwie jest to książka, którą doceni wielu motocyklistów niekoniecznie zakochanych tylko w wyścigach ulicznych.

”Myślałem o tym wszystkim kiedy maszyna ślizgała się w stronę kamiennej ściany, która otaczała zewnętrzną tego łuku, a ja coraz bardziej traciłem nad nią kontrolę. Wtedy w mojej głowie pojawiła się myśl ”to już koniec„. Przy takich prędkościach, w takich zakrętach, nie zeskakujesz z motocykla, tylko po prostu go puszczasz. Zwieszałem się z Hondy CBR1000RR tak bardzo, jak to możliwe, a nawet mocniej. Puściłem kierownicę i sunąłem wzdłuż drogi. Nie myślałem to będzie bolało, tylko co będzie, to będzie.„ – fragment książki.

„Pewnego razu zabrałem kilku kumpli na wyścig na tor Mallory Park. Musieliśmy przejechać jeszcze przez jedno skrzyżowanie, kiedy nagle wyprzedził nas jakiś wariat w Yugo, jugosłowiańskim gruchocie.

Przejechał przez skrzyżowanie pod prąd. Widocznie bardzo się spieszył. Kilka kilometrów dalej dojechaliśmy do zakrętu i zobaczyliśmy faceta stojącego na środku drogi ze zdziwioną miną i urwanymi drzwiami w rękach. Yugo leżało w rowie kawałek dalej. Samochód faceta, który stał na środku drogi z urwanymi drzwiami, musiał zostać staranowany, gdy ten miał wsiadać do środka. Jego auto było kompletnie zniszczone i przechylone na jedną stronę z powodu uszkodzenia zawieszenia. Nadal chodziły jednak przednie wycieraczki. Gdy mijaliśmy to wszystko, mój dobry kolega Johnny Ellis opuścił szybę i krzyknął w stronę faceta z drzwiami – Lepiej wyłącz wycieraczki, bo rozładują ci akumulator – płakaliśmy ze śmiechu przez resztę dnia.”

Premiera książki Guy Martin ”Moja autobiografia„ planowana jest na 18 maja.

KOMENTARZE