fbpx

10 października zawodnicy Pucharu Polski Pit Bike SM zakończą sezon 2021. Kto zaskoczy, a kto sięgnie po ostateczny triumf? Dowiemy się już za kilka dni. Rywalizacja na torze będzie toczyła się w dziewięciu klasach.

Zawodników z całego kraju tym razem przyjmie Awix Racing Arena. Tor usytuowany w pobliżu żużlowej Motoareny to znakomity obiekt szkoleniowy, techniczny, z bardzo dobrą nawierzchnią. Jest to jeden z ulubionych torów zawodników ścigających się na miniotocyklach MRF, YCF i Kayo. I to właśnie tu stoczy się decydujące starcie. Tradycyjnie podczas rundy finałowej, punkty są mnożone razy 1,2 pkt.

Śledziłem cały sezon i poziom zawodników w naszym kraju zmienił się diametralnie, w całym kraju powstają nowe szkółki, działającej cały rok, a zawody to sprawdzian umiejętności. Tylko systematyczność i konkretna praca pozwalają uzyskać sukces w każdym sporcie. Ale pamiętajmy, że dla wielu uczestników starty na pit bike to po po prostu forma rekreacji – jednym słowem każdy się tu odnajdzie i ci w wieku ośmiu lat, i zawodnicy w kwiecie wieku. Tym razem mnie nie będzie, bo w ten weekend startuję w mistrzostwach świata FIM EWC, ale w niedzielę, będę oglądał transmisję na żywo i kibicował szczególnie swoim podopiecznym” – mówi Marek Szkopek, zawodnik wyścigów motocyklowych oraz trener pit bike. 

Talenty od młodych lat

Zawodnicy startujący w zawodach pit bike muszą mieć skończone osiem lat. To magiczny próg, który pozwala im wyrobić licencję Polskiego Związku Motorowego i stanąć do pełnej rywalizacji. Równie dobrze na minimotocyklach pit bike odnajdują się starsi zawodnicy, traktując starty, jako uzupełnienie treningów na pełnowymiarowych sprzętach lub jako czystą przyjemność płynącą z możliwość współzawodnictwa na torze. To wszystko wpływa na to, że w Polsce minimotocyle pit bike stały się niezwykle popularną formą ścigania na dwóch kółkach.

Do tego dochodzi niska cena pit bike. Zawodnicy nie muszą ponosić dużych nakładów finansowych, wystarczy kilka tysięcy złotych, by rozpocząć przygodę ze ściganiem – czy to na asfalcie czy w wersji off-road. Eksploatacja takich motocykli również nie jest kosztowna. Najważniejsze to wybrać odpowiedni dla siebie model – dopasowany do wieku, wzrostu i możliwości” – zwraca uwagę ekspert Pitbike.pl, Dawid Polaszczyk, partner toruńskiej rundy.

Pasja dla każdego

Finałowe spotkanie w Toruniu to nie tylko walka o ostatnie punkty w sezonie, ale także możliwość skonfrontowania swoich umiejętności z innymi lub zdania licencji zawodniczej.
 – Oczywiście można spróbować swoich sił na każdej rundzie sezonu, ale ta ostatnia to świetna okazja, by podjąć decyzję o startach w kolejnym sezonie. W naszych seriach zawsze jest miejsce dla początkujących – w wyścigu rookie, czy to w specjalnych jazdach pokazowych dla młodszych lub mniej doświadczonych dzieci. Pit Bike to świetna przygoda, zapraszamy do Torunia, przekonajcie się sami! – zaprasza Łukasz Pawlikowski, MX Otopit Toruń.

Czwarta runda Pucharu Polski Pit Bike SM odbędzie się w niedzielę 10 października 2021, wyścigi startują około 13:00. Dzień wcześniej odbywają się treningi, na które przyjechać mogą także osoby nie startujące w zawodach. Jazdy zaczynają się o 9:00 z podziałem na grupy względem doświadczenia. Na niedzielny finał wstęp dla publiczności jest wolny.

Chętni do startu mogą zapisywać się na stronie organizatora: MX Otopit Toruń: https://otopit.pl/puchar-polski-pit-bike-sm/

Zmagania minimotocykli Pit Bike poza transmisją na https://www.youtube.com/otopit, będą transmitowane na żywo w telewizji. Start emisji o 13:00 na kanale Motowizja.

KOMENTARZE