W listopadzie mieliśmy przyjemność informować Was, że Jawa zaprezentowała trzy zupełnie nowe modele motocykli. Jednoślady te trafiły do sprzedaży i sprzedają się jak… świeże bułki!
Na skróty:
Sprzedać legendę
Ok, zbudowanie motocykla to jedno, ale sprzedanie go to już zupełnie inna para kaloszy. Nie raz już próbowano wskrzesić markę, niestety z marnym skutkiem. Tym razem jest inaczej. Oczekiwania Mahindry co do sprzedaży Jawy były dosyć duże (jak na warunki europejskie) – założenia sprzedażowe wynosiły około 90 000 tych jednośladów! Po pierwszych dniach sprzedaży obecności na rynku wiemy, że liczba ta może być dużo większa!
[dd-parallax img=”https://swiatmotocykli.pl/wp-content/uploads/1970/01/z24203193O,Jawa.jpg” height=”700″ speed=”2″ z-index=”0″ position=”left” offset=”false” mobile=”/wp-content/uploads/
Ale zacznijmy od początku! Jawa uruchomiła specjalną stronę www, dzięki której klienci mogli wziąć udział w przedsprzedaży motocykli. Sprzęty poszły od razu. Cała planowana produkcja, aż do listopada została wyprzedana. Najciekawszy w tym wszystkim jest fakt, że jeszcze żaden motocykl nie zjechał z linii montażowej!
Wielki sukces
Co stoi za sukcesem Jawy, albo raczej Mahindry? Ciężko jednoznacznie powiedzieć. Uczciwie musimy przyznać, że motocykle tej marki przez wiele lat cieszyły się w Indiach dużym szacunkiem! Chociaż nie wiemy czy pisanie o tym w czasie przeszłym jest w dobrym tonie. Bo przecież stare Jawy nadaj jeżdżą…