fbpx

Francuska runda WSBK zdecydowanie należała do tureckiego zawodnika Yamahy, Topraka Razgatlioglu. Najpierw błyszczał w treningach, a następnie wygrał wszystkie trzy wyścigi na Magny-Cours. Ostatecznie sędziowie odebrali mu zwycięstwo w szybkim wyścigu Superpole za przekraczanie limitów toru. Po udanym weekendzie Toprak pozostaje na szczycie tabeli sezonu 2021 WSBK, tym razem samotnie.

Przypomnijmy, przed rundą we Francji Toprak Razgatlioglu i Jonathan Rea mieli po 311 punktów w klasyfikacji generalnej. Nie ma więc juz w tym sezonie weekendów, które można potraktować ulgowo – każdy z trzech wyścigów danej rundy jest kosmicznie istotny pod względem walki o tytuł.

Wszyscy zawodnicy z czołówki wzięli to sobie mocno do serca i to właśnie serce zostawili na asfalcie francuskiego toru. W pierwszym, sobotnim wyścigu triumfował Razgatlioglu, który zachwycił regularnością zegara atomowego, z którą łykał kolejne okrążenia. Nie zabrakło oczywiście słynnego stoppie po przekroczeniu linii mety. Drugi był tym razem Rea, a trzeci zaliczający bardzo dobry sezon Andrea Locatelli. O tym wyścigu na pewno chciałby zapomnieć Scott Redding, który jako trzeci w tabeli wciąż ma jeszcze mgliste szanse na tytuł. Nie mógł złapać przyczepności i ostatecznie finiszował na 12 miejscu. 

 

Niedzielny wyścig Superpole to przepiękny pojedynek Topraka i Jonathana na dystansie 10 okrążeń. Na metę pierwszy wpadł Turek, ale już po wyścigu ogłoszono decyzję sędziów o karnym przesunięciu go o jedną pozycję z powodu przekroczenia limitów toru w 10. zakręcie ostatniego okrążenia. Trzecie miejsca wywalczył kolega Rea z ekipy Kawasaki, Alex Lowes, dla którego było to pierwsze podium od czasu rundy na Donington Park na początku lipca. 

Drugi niedzielny wyścig był ponowną ucztą dla kibicowskiego oka, znów za sprawą głównych kandydatów do mistrzowskiego tytułu. Po raz kolejny linie mety jako pierwszy przejechał Toprak, za nim Rea, a trzeci Redding. Alex Lowes, który świetnym występem w porannym wyścigu zapewnił sobie start z pierwszego rzędu, nie ukończył rywalizacji. 

Na pięć rund przed końcem sezonu pierwsza dziesiątka w klasyfikacji generalnej wygląda następująco (grafika z FB: WorldSBK):

Toprak Razgatlioglu trzyma pierwszą pozycję, ale jego przewaga nad Jonathanem Rea to tylko 7 punktów. W ostatnich latach Brytyjczyk pokazywał stalowe nerwy w końcówkach sezonu, co dało mu łącznie sześc tytułów mistrza świata World Superbike. Czy tak będzie i w tym roku? Zobaczymy, emocji na pewno nie zabraknie. 

KOMENTARZE