Urodziłem się w latach 90. Październikowy „Świat Motocykli” już w sprzedaży!

Dział towarzyski: Enduro Rally 24 – Edycja ADV24

Zastanawialiście się kiedyś, jak wejść w świat jazdy terenowej? Jak trzech gości, którzy nigdy wcześniej nie mieli do czynienia z offroadem, wprowadzić w enduro i zapoznać z tym rodzajem motocyklizmu? No cóż, najlepiej wysłać ich na największą, a przynajmniej jedną z największych imprez tego typu w regionie. Tak też zrobiliśmy, wysyłając Kubę w towarzystwie Adriana i Filipa na ADV24. 

Dział towarzyski: Gymkhana to życie

Możliwe, że gdzieś, kiedyś, jakoś słyszeliście już o gymkhanie motocyklowej. Nawet, jeśli nie, to jeżdżąc motocyklem, codziennie korzystacie z jej elementów. Kto może zatem zająć się jej trenowaniem? Każdy! Jaki motocykl się do tego nada? Pewnie znacie już odpowiedź… Pytanie zatem, czy warto? My spróbowaliśmy jakiś czas temu i uzależniliśmy się od razu!

Premiera: Honda CBR 1000RR-R Fireblade

Lata 90. to czas rozwoju wielu subkultur w Polsce i różnych styli goszczących na ulicach, a jednym z nich był styl szeleszczących, kolorowych ubrań, które chwilę później odeszły do lamusa, by – jak się okazało – 30 lat później powrócić jako szyk mody. Fireblade zrewolucjonizował ten świat, choć kolorystycznie bezdyskusyjnie do niego pasował. Jego „kocie oczy”, stosunkowo wysoka moc oraz niska waga, a także idące za tym doskonałe prowadzenie wyróżniały go na tle pozostałych. 30 lat później Bartek, także urodzony w latach 90., doznał niebywałej przyjemności dialogu z najnowszym CBR1000RR-R Fireblade SP. Sprawdźcie koniecznie, jaki był efekt!

Premiera: MV Agusta Tourismo Veloce Lusso SCS

W definicji turystyki istnieje zapis o czasowej zmianie miejsca pobytu. Nikt jednak nie określa, w jakim czasie ma się to odbyć, toteż każdy producent motocykli, budując swojego turystyka, zakłada własne tempo zwiedzania nim. W związku z tym Hubert Zawieja podjął się testu MV Agusty Turismo Veloce z pełną świadomością tego, że dla ludzi, którzy ją stworzyli, długa podróż kojarzy się z 24-godzinnym Le Mans i jazdą w kółko toru.

Premiera: Zontes 350 V

Chińska marka Zontes coraz skuteczniej rozpycha się na polskim rynku motocyklowym. W jej najnowszym modelu – 350 V trudno nie dostrzec podobieństwa do Ducati Diavela. Z całą pewnością można stwierdzić, co było inspiracją dla stworzenia tego modelu. Tak czy inaczej, Zontes 350V w swojej klasie pojemnościowej jest absolutnie bezkonkurencyjny. Czemu? Bo jest jedyny!

Sport: MXGP w Turcji

W życiu często szukamy pretekstów, zwłaszcza jeśli chcemy sobie zrobić przyjemność. Przecież już od dziecka słyszymy, że „na przyjemność trzeba sobie zasłużyć”. Czasem jednak trafiają się okazje, dzięki którym możemy połączyć przyjemne z pożyt… no dobra, z równie przyjemnym. Taki też był wyjazd Filipa do Turcji na zawody MXGP w mieście Afyonkarahisar.

Historia motocykli według Lecha: Walter Moore

Poznajcie historię Waltera Moore’a, którego wiele lat temu Norton zatrudnił jako menedżera zespołu wyścigowego i od razu przydzielił mu ambitne zadanie przekształcenia modelu 18 w zwycięzcę wyścigu TT na Isle of Man. Zmodyfikowana przez Brytyjczyka maszyna zdeklasowała konkurencję w klasach TT i Senior TT.

Zabytek: Moto Guzzi Astore 500 z 1949 roku

Moto Guzzi to jedna z marek, które definiowały włoski styl budowania motocykli. Powstała w 1921 roku firma wypracowała własne oryginalne rozwiązania, jak chociażby silnik z cylindrami ułożonymi poprzecznie względem ramy, które z powodzeniem stosuje od lat i które kojarzone są wyłącznie z maszynami spod znaku orła. Tym razem przyglądamy się naprawdę udanemu Astore 500 z 1949 roku, który był protoplastą powstałego później Falcone.

Strefa bez prawka: Junak RSL 125

W klasie 125 Junak, pod względem sprzedaży, jest liderem na polskim rynku. Co roku w portfolio tej firmy pojawiają się nowe, coraz fajniejsze modele. Tym razem Lech postanowił sprawdzić, jak w ruchu miejskim poradzi sobie model RSL 125.

Motolegendy: Honda Gold Wing – od M1 do GL 1500

Do tej pory w dziale „Motolegendy” opisywaliśmy głównie motocykle sportowe. Ale to nie tylko one tworzą historię motoryzacji. Istnieją modele, które pomimo zupełnie innego, spokojnego wręcz charakteru, są rozpoznawalne nawet przez osoby mające mało wspólnego z motocyklami. Jednym z nich jest Honda Gold Wing, która od prawie 50 lat jest jedną z najwygodniejszych maszyn przeznaczonych do dalekiej turystyki. Nowe modele znamy bardzo dobrze, zobaczmy więc, jak wyglądała historia Gold Winga od prototypowego M1 do GL 1500.

Custom: Honda CX500 „Biancaneve” – Dotto Creations

Smoku był już gotów napisać, że na Hondzie CX500 nie powstało od lat nic nowego. Na Bike Shed London zobaczył jednak projekt autorstwa Gianluki Bartoliniego i Francesco Iannuzziego, którzy przez ponad dwie dekady zdobywali doświadczenie w projektowaniu, pracując dla Pininfariny, Giorgetto Giugiaro i Volvo. W 2021 roku połączyli siły i pod marką Dotto Creations zaczęli projektować motocykle, choć w ich przypadku to chyba złe słowo. Oni zaczęli redefiniować, czym motocykl może być. Postanowili stworzyć coś, co zburzy schemat.

Używki: Yamaha FZS 1000 Fazer

Pierwsza Yamaha FZS 1000 Fazer powstała w wyniku zamontowania do klasycznej, stalowej ramy mocno zmodyfikowanego silnika ze sportowej YZF-R1. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, chociaż nawet w chwili premiery ciężko było nazwać FZS 1000 motocyklem supernowoczesnym. Zmieniło się to gruntownie wraz z nadejściem drugiej generacji litrowego nakeda…

Jak to działa: Przednie zawieszenia 

Najpopularniejszym rodzajem przedniego zawieszenia jest widelec teleskopowy. Inżynierowie doprowadzili ten podzespół niemalże do perfekcji, włącznie z elektronicznym sterowaniem w trybie półaktywnej pracy. Ale nie jest to jedyna forma spotykana we współczesnych motocyklach. W wielu przypadkach klasyczny widelec nie sprawdza się tak dobrze jak rozwiązania alternatywne. Paweł przedstawia bliżej te konstrukcje.

Dookoła komina: Ziemia Tomaszowska

Tytuł zaczerpnięty został z wiersza Juliana Tuwima, genialnie wyśpiewanego przez Ewę Demarczyk do muzyki Zygmunta Koniecznego. Lech przyznaje, że nawet nie jest pewien, czy chodzi o ten sam Tomaszów, ale skojarzenie było aż nadto oczywiste.

Za horyzont? Gold Wingiem po autostradach

Paweł długo zastanawiał się, w jaki sposób porządnie przetestować Hondę Gold Wing Tour. Wypad nad morze albo w góry wydawał się zdecydowanie za krótki. Trzeba było zrobić coś nieszablonowego, tak jak nieszablonowym motocyklem jest największa turystyczna Honda. Pomysł, rzucony bez chwili zastanowienia, był po prostu szalony – Paweł postanowił odwiedzić pięć europejskich stolic w pięć dni. A jak na człowieka czynu przystało, jeśli powiedziało się A, to trzeba też zrobić B.

Po więcej zapraszamy do najnowszego wydania magazynu.
Do kupienia m.in. w:

Zamówienie prenumeraty: sklep.swiatmotocykli.pl