Myślicie, że stuntriding umarł? Na pewno nie w Polsce! Nasz kraj to wciąż jeden z najsilniejszych ośrodków freestyle’u na motocyklach szosowych.
Stuntriding, czyli akrobacje na motocyklach, zwane również popisami na szosie, ma nad Wisłą bogatą tradycję. Z jednej strony poszedł w pełen profesjonalizm i liczne sukcesy. Wzorowymi reprezentantami Polski są Rafał „Stunter13” Pasierbek i Marcin „Polish Ninja” Głowacki. Z drugiej strony wciąż są wzorowi imprezowicze, których równie łatwo kochać, co nienawidzić. Twory typu Infamous Team czy Killing The Streets bawią się tak, że nawet niektórzy stunterzy z zagranicy nie są w stanie tego ogarnąć.
Krótki film z podsumowaniem ostatnich dwóch lat (mniej więcej) pokazuje wszystkie oblicza polskiej sceny stuntu. Pamiętajcie, że sztuczki robicie na własną odpowiedzialność, a uczyć się ich należy tak, żeby ofiar w osobach trzecich nie było!