Petronas postanowił wycofać swój sponsoring zespołu SRT nie tylko w MotoGP, ale też Moto2 i Moto3. Ekipę prowadzoną przez Razlana Razaliego czeka sporo pracy, bo poza sponsorem, ze współpracy wycofuje się też udziałowiec, czyli tor Sepang w Malezji.
W miniony weekend podczas GP Austrii potwierdziły się plotki, że malezyjski koncern Petronas wycofa się ze współpracy z ekipą SRT wraz z końcem sezonu. Zespół już zapowiedział, że w przyszłym roku zrezygnuje z wystawiania motocykli w klasach Moto2 i Moto3, skupiając się wyłącznie na MotoGP.
Z jednej strony, Petronasowi trudno się dziwić. Ubiegłoroczne GP Malezji zostało odwołane i wiele wskazuje na to, że i w tym sezonie zawodnicy nie pojadą na Sepang. Dodatkowo, w dobie pandemii organizowanie jakichkolwiek eventów i zgarnianie profitów ze sponsoringu w MotoGP, jest bardzo mocno utrudnione. A na domiar wszystkiego, tegoroczne wyniki ekip Petronasa, w zasadzie we wszystkich trzech klasach, są fatalne.
Plotki wypływające z paddocku – i przekazywane dalej przez Simona Pattersona z The-Race – mówią, że ekipa prowadzona przez Razlana Razaliego już w zeszłym roku miała problemy finansowe. Podobno część zespołu nie otrzymała pełnych wynagrodzeń za sezon 2020…To jednak nie koniec zmian w ekipie, bo ze współpracy wycofuje się także jeden z głównych udziałowców, czyli Sepang International Circuit. W krótkiej informacji prasowej można było przeczytać, że oczekuje się, iż ekipa „będzie kontynuowała starty od sezonu 2022 w MotoGP w ramach nowego, niezależnego podmiotu”.
Tym samym najprawdopodobniej oznaczać to będzie wykupienie teamu przez obecnego szefa Razlana Razaliego oraz dyrektora Johana Stigefelta. W MotoGP mieliby nadal wykorzystywać motocykle Yamahy, jednak zaledwie w „specyfikacji B”. Nie wiadomo jednak, kto mógłby zostać sposorem tytularnym. Plany na rok 2022 mają zostać potwierdzone podczas kolejnej rundy MotoGP, która odbędzie się w ostatni weekend sierpnia w Wielkiej Brytanii.
Petronas zadebiutował najpierw jako sponsor ekip w Moto2 i Moto3 w 2018 roku. Sezon później awansował też do MotoGP, łącząc siły z nowopowstającą ekipą SIC. W dwóch pierwszych latach rywalizacji w klasie królewskiej, ekipa święciła sporo sukcesów – wraz z Fabio Quartararo i Franco Morbidellim wygrała sześć wyścigów. Dodatkowo Morbido został wicemistrzem świata w 2020 roku.
W tym sezonie wyniki Petronasa są jednak fatalne. W MotoGP Morbidelli wywalczył jedno podium, a od dłuższego czasu pauzuje z powodu kontuzji. Valentino Rossi ma problem ze złapaniem się do TOP10 w wyścigach i po sezonie odchodzi na emeryturę. W Moto2 raz na podium stanął Xavi Vierge, a w Moto3 wyniki Johna McPhee i Darryna Bindera także dalekie są od wymarzonych.
O ekipie Petronas Yamaha SRT głośno jest też od dawna. Choć za nami połowa sezonu 2021, to team nadal nie ma ustalonego składu na rok 2022. Morbidelli zajmie miejsce Mavericka Vinalesa w fabrycznym zespole Yamahy. Z Petronasem łączono chociażby Topraka Razgatlioglu i Garretta Gerloffa, ale obaj zostali w WSBK.
Tym samym, na kilka miesięcy przed startem sezonu 2022 o ekipie SRT wciąż wiadomo niewiele. Kto będzie ich sponsorem? Jaka będzie struktura teamu? Kto będzie ich reprezentował? Mamy nadzieję, że wątpliwości wkrótce zostaną rozwiane.