fbpx

Yamaha MT-07 to absolutny fenomen ostatnich lat i jeden z największych sukcesów komercyjnych japońskiego producenta. Bestsellerowy naked wchodzi właśnie w swój ósmy sezon na rynku i przy tej okazji otrzymał kilka wyraźnych, jednak nie rewolucyjnych zmian.

O ile nowa Yamaha MT-09 została gruntownie przeprojektowana i otrzymała szereg kluczowych komponentów narysowanych świeżą kreską, to w klasie średniej producent postawił raczej na łagodną, choć widoczną już na pierwszy rzut oka ewolucję. Ostrożne podejście do zmian w MT-07 jest raczej zrozumiałe – motocykl ten okazał się dla koncernu z Iwata prawdziwą kurą znoszącą złote jaja. Od momentu debiutu w 2014 roku sprzedano ponad 125 tysięcy egzemplarzy dwucylindrowego nakeda, który co sezon króluje w swoim segmencie z dużą przewagą nad konkurencją. 

Yamaha MT-07 z roku modelowego 2021 jest raczej nie do pomylenia z poprzednikiem. Jej stylizacja jest dużo bardziej nowoczesna i agresywna, na co wpłynęły przede wszystkim nowe kształty przedniej lampy LED w charakterystycznym układzie Y, kierunkowskazy również w tej technologii, nowe wloty powietrza oraz boczne osłony. Zmodyfikowano również układ cyfrowego wyświetlacza w kokpicie – obrotomierz poszedł na górę, a drogomierz oraz wskaźniki poziomu paliwa i zapiętego biegu na dół. Nowa, szersza o 32 mm kierownica, a także zmieniony kształt zbiornika paliwa i kanapy mają sprawić, że pozycja kierowcy będzie wygodniejsza. Najpoważniejszą zmianą w silniku jest całkowite przystosowanie go do wymogów normy Euro 5. Operacje tego typu wiążą się zazwyczaj ze spadkiem mocy maksymalnej, stąd wielu producentów kompensuje to poprzez lekkie zwiększenie pojemności skokowej. Yamaha poszła inną drogą, utrzymując w silniku CP2 dotychczasową pojemność 689 cm3. Utrata mocy jest minimalna, nowa jednostka generuje 73,4 KM przy 8750 obr./min, czyli tylko ok. 1,5 KM mniej od poprzednika. Maksymalny moment obrotowy spadł o 1 Nm, do wartości 67 Nm przy 6500 obr./min, a jego krzywa przebiega nieco łagodniej. W silniku pojawiły się zmodyfikowane kanały dolotu powietrza, nowy moduł ECU i zoptymalizowane ustawienia wtrysku paliwa. Nowy jest także kolektor wydechowy typu 2-w-1.Zadbano również o prowadzenie. Nowa Yamaha MT-07 otrzymała powiększone przednie tarcze hamulcowe, które mają teraz 298 mm średnicy, zamiast dotychczasowych 282 mm. Motocykl będzie wyjeżdżał z fabryki na oponach Michelin Road 5 — 180/55-17 z tyłu i 120/70-17 z przodu. Całość wraz z paliwem waży 184 kg, o 2 kg więcej od poprzednika.MT-07 tradycyjnie już podkreśla swoją przynależność do rodziny “Dark Side of Japan” nie tylko poprzez mroczną, “technologiczną” stylizację, ale też przez wzory malowania. Zwolennicy jasnych barw znów nie będą mieli czego szukać – motocykl będzie dostępny w trzech zdecydowanie ciemnych wersjach wykończenia – Storm Fluo, Icon Blue i Tech Black. Yamaha MT-07 2021 ma się pojawić w salonach już w styczniu. Jej cena nie jest jeszcze znana, ale nie powinna znacząco odbiegać od tegorocznej wersji – w końcu niski koszt zakupu to jeden z filarów sukcesu tego modelu. 

Przy okazji, nowa MT-07 to kolejny model Yamahy, którego promocyjną sesję zdjęciową i film zrealizowano na ulicach Warszawy, udającej na tę okoliczność nocne Tokio. Efekt jest!

Yamaha MT-07 2021. Wszystko, co powinieneś wiedzieć:

  • silnik CP2 o pojemności 689 cm3, zgodny z normą Euro 5
  • nowy design
  • przednia lampa LED
  • kierunkowskazy LED
  • szersza aluminiowa kierownica
  • nowy panel wskaźników LCD
  • większe przednie tarcze hamulcowe
  • opony Michelin Road 5
  • nowe wzory malowania i grafiki
KOMENTARZE