Oczywiście uroda to rzecz względna. To co jednemu się podoba, niekoniecznie podobać się musi drugiemu. Pozwólcie jednak, że przedstawimy Wam listę naszym zdaniem najmniej urodziwych motocykli na świecie. Podejrzewamy, że niejeden motocykl moglibyście tutaj dorzucić. Dawajcie znać w komentarzach, jaki sprzęt zasługuje na obecność na tej liście
Na skróty:
Honda DN-01
Tej maszynie nie można odmówić przyciągania wzroku. Ktokolwiek spotkał się z tym motocyklem na pewno nie przeszedł obok obojętnie. Niestety chyba jednak nie do końca o to Hondzie chodziło bowiem większość ludzi przystaje obok tej maszyny tylko po to by skomentować jej cudaczny wygląd. Honda określiła ten model jako Automatic Sports Cruiser, czyli tak naprawdę nie wiadomo co. DN-01 to droga, którą szczerze powiedziawszy, wolelibyśmy by nie szli producenci motocykli.
Suzuki Inazuma F
Jest to najnowszy motocykl w naszym zestawieniu. Mała Inazuma kiedy pozostawała nakedem była znośna. Jej wersja z owiewkami jest już straszna. Ten motocykl mógł powstać dziesięć lat temu, a nie teraz. Zauważcie, że trendy w motoryzacji zmieniają się. Za nimi podąża wygląd motocykli. Inazuma F zatrzymała się jednak w poprzednim stuleciu i zdecydowanie odstaje od tego, co teraz proponują inni producenci. Suzuki reklamuje tę maszynę jako motocykl uniwersalny. Oczywiście Inazuma F będzie się doskonale sprawdzać w mieście i poza nim jednak pod warunkiem, że nie będziecie na nią patrzeć. Oglądanie jej bowiem może spowodować tylko zostawienie tego koszmarka w garażu!
Ducati Multistrada 1100
Tej maszyny nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu. Niektórzy porównują ją do zmokłego kota inni stwierdzają, że jest po prostu brzydka jak noc. Najgorsze jest to, że za jej projekt odpowiadał Pierre Terblanche, który stworzył takie motocykle jak: Ducati MH900e, Ducati 749/999, linię Ducati SportClassic i wiele innych maszyn. My pamiętamy go jednak, aż za dobrze, właśnie za tę wpadkę. Producent ratował się stwierdzeniem, że ten projekt wyprzedzał swoje czasy… No cóż czasy się zmieniły, a stara Multistrada nadal jest koszmarna.
Ducati Paso
Paso wygląda jak połączenie pralki z lodówką na dodatek z daszkiem w postaci przedniej ?szybki?, a to wszystko na dwóch kołach. Wielość plastiku użytego do tego pojazdu jest przerażająca. Najgorsze jest to, że ten jednoślad został zaprojektowany przez kolejną ikonę designu jednośladów, czyli Massimo Tamburini. Jak nie wiecie o kogo chodzi to jest to ten sam człowiek, który był odpowiedzialny za fenomenalne wręcz linie Ducati 916 czy za MV Agustę F4. Jak widać każdemu zdarzają się błędy, chociaż ten konkretny ciężko wybaczyć.
Y2K
MTT Superbike (znany również jako Y2K Turbine Superbike) to coś absolutnie bezsensownego. Jednostka napędowa zamontowana w tym pojeździe to Rolls-Royce Allison 250, stosowana przede wszystkim w lotnictwie. Silnik wytwarza moc 320 KM przy 52 000 obr./min i 576.30 Nm przy 2000 obr./min. Do zbiornika nalewamy właściwie cokolwiek oby w bardzo dużej ilości. Y2K pozwala na osiągnięcie około 400 km/h. By w ogóle próbować na tym jeździć projektanci wymyślili, że maszyna będzie bardzo długa, by kierowca mógł się jak najlepiej chronić za owiewkami przed naporem powietrza. Wyszedł im z tego jednak turbo jamnik z ekstremalnie wielką rurą wydechową.
Bimota Mantra
Bimota Mantra jest kolejnym motocyklem, który sprawi, że przestaniecie chcieć się pokazywać na dwóch kołach gdziekolwiek. Wstyd jest to mieć nawet w garażu, a co dopiero wyjechać tym na ulicę! Podobno jej wygląd miał nawiązywać do filmów sci-fi z fikcyjnym bohaterem Buckiem Rogersem. Szkoda, że także sam projekt (chodzi nam oczywiście tylko o jego aspekt wizualny) nie pozostał w sferze fantastyki…
BMW F650 Scarver
Szczerze powiedziawszy nie wiem, co myśleli projektanci BMW kreśląc linie tej maszyny. Być może spędzili za dużo czasu w jakiejś ciemnej piwnicy, albo poprzedniego dnia wypili za dużo piwa. Ten motocykl ma jednak jedną zaletę. Im dłużej się na niego patrzy tym reszta świata wydaje się zdecydowanie piękniejsza.
BMW R 1200 C
Kolejne BMW w naszym zestawieniu to cruiser R 1200 C. Tak wiemy, że dosiadał go Agent jej Królewskiej Mości oraz agentka obcego (ale całkiem przyjaznego) wywiadu. Owszem w filmie sam motocykl prezentował się dość ciekawie. Może dlatego, że w większości wypadków latał, skakał, a kamera celowała w głównych bohaterów. Nie ratuje to jednak tej maszyny. Oczywiście są osoby, które stwierdzają, że motocykl jest pełny ciekawych detali, czy ma niepowtarzalny styl… Z tym ostatnim jesteśmy w stanie się zgodzić nie należy tego stylu już powtarzać.
Dan Gurney Alligator
Dan Gurney to amerykański kierowca wyścigowy, konstruktor i założyciel zespołu All American Racers. Niestety oprócz pasji do szybkiej jazdy samochodami interesuje się także jednośladami, a to z kolei zaowocowało pomysłem na jednoślad ?Alligator?. Motocykl ma siedzenie gdzieś przy asfalcie obudowane resztą motocykla. Podobno twórcy chodziło o komfort jazdy. Nie pasowała mu bowiem pozycja na standardowych maszynach. Dan twierdzi, że siedzi się na nich zbyt wysoko, a nogi są zbyt podkurczone.
Aprilia Moto 6.5
Philippe Starck jest niewątpliwie wizjonerem. Jeżeli chodzi o sztukę użytkową ma na koncie wiele udanych i ponadczasowych projektów. Niestety, z tym motocyklem mu zdecydowanie nie wyszło. Cała Aprilia Moto 6.5 wygląda jakby do narysowania jej bryły użyto tylko cyrkla i wycinków koła. Ten projekt od początku był skazany na znalezienie się w takim zestawieniu jak nasze.
BMW K1
No i kolejne BMW w naszym zestawieniu. K1 to motocykl, który nieodmiennie wzbudza emocje. Zaprojektowano go jako maszynę do szybkiej turystyki. Dlatego właśnie inżynierowie skupili się tak bardzo na aerodynamice. Niestety najwyraźniej zapomnieli o całej reszcie. Wyszła z tego przytłaczająca fala plastiku może i o ciekawych właściwościach aerodynamicznych, ale przy tym odrażająco brzydka. BMW K1 to doskonały przykład, że nie można patrzeć na motocykl tylko i wyłącznie przez pryzmat jednego jego aspektu.
Morbidelli V8
Patrząc na Morbidelli V8 nie można pozbyć się wrażenia, że ten motocykl był pierwowzorem dla twórców samochodowych, a dokładniej dla projektantów Multipi. Mimo tego, ze względu jednak nie na wygląd, a na rozwiązania techniczne Morbidelli wylądowało w Muzeum Guggenheim na wystawie The Art of the Motorcycle. Najprawdopodobniej był to najbrzydszy eksponat wzmiankowanej wystawy.
Buell RS1200
Buell zawsze wyłamywał się ze stylistycznych konwenansów. Z tym motocyklem projektanci jednak przesadzili. Składane siedzenie dla pasażera, czy co to ma być, tworzące ogromny zadupek to jednak nienajlepszy pomysł. Jakby tego było mało także przód nie prezentuje się najatrakcyjniej. Jeżeli musicie już z jakiś dziwnych powodów (których nawet nie chcemy znać) patrzeć na ten motocykl skupcie się tylko na jego środkowej części, która jest w miarę znośna.
Buell RR 1000 Battletwin
Projekt ilością plastiku przyćmiewa chyba nawet BMW K1. Motocykl zadebiutował w 1985 roku. RR 1000 miał być maszyną wyścigową. Oczywiście, ze względu na przeznaczenie, owiewki były intensywnie sprawdzane w tunelu aerodynamicznym. Z wielkich planów Erika Buella ostatecznie jednak nic nie wyszło Wyprodukowano 52 motocykle, które mimo swojej brzydoty są obecnie kolekcjonerskimi perełkami.
Ariel Three
Pojazd pojawił się na drogach w 1970 roku. Miał pojemność 49 ccm, trzy koła i został zaprojektowany przez jakiegoś Anglika najwyraźniej nienawidzącego motocyklistów. Ariel Three przypomina wózki, którymi grubasy w Ameryce jeżdżą po alejkach sklepowych kupując chipsy i ociekające tłuszczem dania gotowe. Co ciekawe mimo tego, że ten jednoślad był koszmarny jeżeli chodzi o wygląd licencję na produkcję wykupiła Honda. Wielkie Skrzydło na podstawie okropnego trójkołowowca stworzyło model Gyro. Jednoślad przestał być aż tak koszmarny, a stał się całkiem użyteczny. Gyro było użytkowane przede wszystkim przez kurierów.
Honda Valkyrie Rune
Honda czasem lubi brnąć w zaułki designu, których żaden inny producent nie chce nawet zauważać. Podobnie jest z modelem Valkyrie Rune. Motocykl jest dość długi, ma gigantyczny wydech i jeszcze większy błotnik. Swoją drogą jej wydłużony kształt przypomina nieco DN-01. Podobnie jak w wypadku tego ostatniego Valkyrie Rune zyskała pewną ilość fanów jednak my do tej grupy zdecydowanie nie należymy.
KTM Duke 640
Każdy musi dorosnąć. Obecnie Duke kojarzy nam się z maszyną agresywną, dopracowaną stylistycznie i dającą właścicielowi gigantyczną wręcz frajdę z jazdy. Kiedyś Duke był jednak motocyklem, który raczej nie przyciągał spojrzeń. Być może nie jest on takim koszmarem stylistycznym jak większość maszyn w naszym zestawieniu jednak w porównaniu ze starszymi (nowszymi) braćmi wypada zdecydowanie słabo, co spowodowało, że zdecydowaliśmy się umieścić go w niniejszym materiale.