fbpx

Na długo przed zalewem „chińczyków” rolę tanich maszyn do codziennego użytku pełniły również maszyny zza wschodniej granicy, tyle że zdecydowanie bliższej. Przykładem takiego rosyjskiego woła roboczego z lat 90. jest Woschod M 3, napędzany silnikiem skopiowanym z czeskiej CZ-175.

Wprowadzając rubrykę p.t. „Motocykl popular­ny” chcieliśmy zasygnalizo­wać problem motocykla, któ­rego nabycie nie będzie zwią­zane z całkowitym opróżnie­niem kieszeni amatora dwóch kółek. Zdajemy sobie bowiem sprawę z tego, że motocykl oprócz formy spędzania wol­nego czasu może być rów­nież typowym „wołem roboczym”, przejeżdżającym dziennie dziesiątki kilome­trów i służącym wiernie swoim właścicielom. Czy może być motocykl wart tyle co dobry rower i mniej od najtańszego mo­toroweru? Mało tego – fabrycznie nowy i na gwa­rancji? Owszem tak! War­szawska firma „AWA” spro­wadza do Polski motocykl Woschod, który, jak sama nazwa wskazuje, jest dziec­kiem rosyjskiego przemysłu motoryzacyjnego. Dzięki nis­kiej cenie – 5,5 mln zł, nie ma on konkurenta na rodzimym rynku.

Brzydkie kaczątko w całej swej krasie.

Sam motocykl w swo­ich rozwiązaniach technicz­nych jest dość wierną kopią czeskiej CZ-175. Po pierwo­wzorze Woschod przejął so­lidny i dopracowany silnik który, co ciekawe powstał po „przepołowieniu” jednostki napędowej JAWA CZ-350. Że pięknością Woschod nie grzeszy, to widać. Że lakier i wykończenie przedstawia wiele do życzenia – do tego przemysł motoryzacyjny na­szego byłego brata także nas przyzwyczaił. Mimo to jest to prosty w konstrukcji i, co za tym idzie, łatwy do na­praw i obsługi motocykl, któ­ry może pełnić rolę „woła roboczego”.

Silnik powstały jako wynik bratniej pomocy jest trwały i nie­zawodny.

Jak do tej pory nie potwierdziły się obawy co do jakości samego pojaz­du, a przeszedł on ciężki test, gdyż jak do tej pory najwięcej tych motocykli kupiły ośrodki kształcenia kierowców. Źródłem napę­du Woschoda jest jednocy­lindrowy, dwusuwowy sil­nik o pojemności 175 ccm. _Silnik osiąga moc 14 KM, którą przekazuje na cztero­stopniową, skrzynię biegów. Zapłon jest elektroniczny, a co ciekawe instalacja elek­tryczna pozbawiona została akumulatora. Całość waży 125 kg. 

KOMENTARZE