Zawodnicy Teamu LRP Poland w sprawdzonym składzie ponownie wystartują w pełnym cyklu motocyklowych mistrzostw świata FIM EWC. Za sterami charakterystycznego, żółto-czarnego BMW S1000RR zmieniać się będą Bartłomiej Lewandowski, Kamil Krzemień, Dominik Vincon oraz Bartłomiej Morański.
Team LRP Poland powstał w 2009 roku i już w swoim drugim sezonie wywalczył motocyklowe mistrzostwo Polski w najbardziej prestiżowej kategorii Superbike. W 2016 roku ekipa Bartłomieja Lewandowskiego zadebiutowała w mistrzostwach świata FIM EWC, a w 2020 roku on sam został najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w historii tego cyklu.
Sezon 2022 będzie trzecim, w którym polski zespół będzie ścigał się w sprawdzonym składzie. Do Lewandowskiego i Vincona ponownie dołączy zaledwie 21-letni Kamil Krzemień, który jednocześnie będzie się także ścigał w niemieckich mistrzostwach IDM Superbike jako fabryczny zawodnik BMW.
Do zespołu ponownie dołączy także Bartłomiej Morański, który jako zawodnik rezerwowy weźmie udział w treningach i kwalifikacjach, zbierając doświadczenie i oswajając się z zawodami rangi mistrzostw świata. 28-latek, który na swoim koncie ma m.in. starty na BMW S1000RR w międzynarodowych mistrzostwach Włoch, w MŚ FIM EWC debiutował w barwach LRP Poland podczas ośmiogodzinnych zmagań na niemieckim torze Oschersleben w 2019 roku.We wszystkich pięciu zaplanowanych na ten sezon wyścigach MŚ FIM EWC Team LRP Poland ponownie wystawi najnowszy model BMW S1000RR na oponach Pirelli, licząc na regularną walkę o czołowe pozycje. Zmagania rozpoczną się w połowie kwietnia od 24-godzinnego wyścigu na francuskim torze Le Mans, a zakończą w grudniu w Azji.
„To będzie nasz siódmy rok startów w MŚ FIM EWC, trzeci w tym samym składzie i drugi na najnowszym modelu BMW S1000RR – mówi szef i zawodnik ekipy, Bartłomiej Lewandowski. – Jestem przekonany, że ta stabilność zaprocentuje i pozwoli nam ponownie walczyć o wysokie pozycje. Naszą misją, poza reprezentowaniem Polski na najsłynniejszych torach świata, zawsze było także dawanie szansy na rozwój młodym, zdolnym zawodnikom. Bardzo się cieszę, że udany debiut w IDM Superbike w naszych barwach otworzył Kamilowi drzwi do statusu fabrycznego zawodnika BMW w tej serii. Jednocześnie razem nadal będziemy walczyć w MŚ o jak najlepsze rezultaty. Cieszę się także, że do zespołu ponownie, tym razem na pełen etat, dołączy Bartłomiej Morański, który będzie nas wspierał jako zawodnik rezerwowy i zbierał doświadczenie w zawodach rangi MŚ. Po jego udanym debiucie w FIM EWC w 2019 roku powiedziałem, że nie był to jego ostatni start w barwach Teamu LRP Poland i, tak jak w przypadku Kamila, dotrzymałem słowa”.„Nasz trzeci wspólny rok startów w MŚ FIM EWC rozpoczynamy z dużymi aspiracjami – dodaje Kamil Krzemień. – Poprzedni sezon upłynął pod znakiem zbierania doświadczenia i nauki nowego modelu BMW S1000RR, dlatego w tym roku chcemy wykorzystać tę wiedzę i walczyć o wysokie pozycje. Doskonale się znamy i rozumiemy, dlatego razem z całym zespołem nie możemy doczekać się pierwszego wyścigu. Chciałbym podziękować Bartłomiejowi, szefowi zespołu, za jego wieloletnie zaufanie. Dał mi szansę rozwoju nie tylko w MŚ FIM EWC, ale także w IDM Superbike, co zapewniło mi na ten sezon status fabrycznego zawodnika BMW. Bardzo dziękuję całej ekipie i naszym sponsorom. Jak zwykle liczymy także na gorący doping polskich kibiców, którym tradycyjnie pokażemy w naszych mediach społecznościowych i teamowych vlogach na YouTubie mnóstwo zakulisowych materiałów”.
„Chcemy walczyć o miejsca w pierwszej dziesiątce – podkreśla Dominik Vincon. – Poprzedni sezon był dużym wyzwaniem nie tylko z uwagi na przesiadkę na nowy model motocykla, ale także kontuzję, jakiej nabawiłem się podczas drugiej rundy w Portugalii. Wróciłem już jednak do pełni zdrowia, a cała ekipa spędziła zimę pracując bardzo intensywnie i przygotowując motocykle do pierwszego wyścigu, dlatego jesteśmy gotowi do walki”.
„Jestem bardzo podekscytowany pełnoetatową współpracą z Teamem LRP Poland – mówi Bartłomiej Morański. – Startowaliśmy już wspólnie w wyścigu MŚ FIM EWC na torze Oschersleben i od tego czasu cały czas byliśmy w kontakcie. Bardzo dobrze się dogadujemy, dlatego cieszę się, że po startach we Włoszech będę mógł zdobyć kolejne nowe doświadczenia, tym razem w serii rangi mistrzostw świata, a jednocześnie reprezentować barwy polskiej ekipy”.