Cóż to było za ściganie! Mnóstwo adrenaliny, niesamowite emocje i ekstremalne napięcie, które rosło aż do ostatniej minuty, ostatniego wyścigu… Billy Bolt zdobył swój trzeci w karierze tytuł Mistrza Świata FIM SuperEnduro, Taddy Błażusiak, w pięknym stylu, wywalczył tytuł drugiego wicemistrza świata, a świetne zawody zaliczył też Dominik Olszowy!
Finałowa runda Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro w Gliwicach rozegrana została na bardzo dobrze przygotowanym technicznym, a zarazem widowiskowym torze. Trasa przypadła do gustu całej światowej czołówce riderów.
Wieczór rozpoczął się od wyścigów SuperPole klasy Prestige, w których niepokonanym w tym sezonie pozostał aktualny Mistrz Świata – Billy Bolt. Najszybszą trójkę uzupełnili aktualny Mistrz Ameryki Jonny Walker oraz Amerykanin Cooper Abbott.
W bramkach startowych klasy Prestige stanęło tego wieczoru aż czterech polskich zawodników: sześciokrotny Mistrz Świata SuperEnduro Taddy Błażusiak, ubiegłoroczny Mistrz Świata SuperEnduro Juniorów Dominik Olszowy oraz Damian Broniewski i Hubert Hyła, którzy podczas treningów zakwalifikowali się do rywalizacji w najwyższej klasie startowej, dopełniając tym samym naszej mocnej, biało-czerwonej reprezentacji.
Pierwszy finał klasy Prestige perfekcyjnie rozpoczął Billy Bolt, zdobywając Holeshot i stopniowo zwiększając swój przewagę nad pozostałymi zawodnikami. Przez cały wyścig po piętach deptał mu, tradycyjnie, jego rodak i największy rywal w tym sezonie – Jonny Walker. Odczuwający coraz większą presję Bolt zaliczył upadek na sekcji kamieni, chwilowo oddając prowadzenie w ręce Walkera. Ostatecznie to jednak Billy jako pierwszy przekroczył linię mety, zgarniając 13. zwycięstwo w sezonie i tym samym już w pierwszym wyścigu przypieczętowując swój trzeci z rzędu tytuł Mistrza Świata.
Najbardziej emocjonującym aspektem okazała się jednak walka o trzecie miejsce „generalki”, która rozegrała się pomiędzy duetem Taddy Błażusiak – Cody Webb. Przed tą rundą Amerykanina i Polaka dzieliły jedynie trzy punkty. Obaj zacięcie walczyli przez cały wieczór, prezentując tym samym widowni zgromadzonej w Arenie Gliwice jeden z najbardziej emocjonujących pojedynków tego roku. W pierwszym finale to właśnie Taddy Błażusiak, niesiony gorącym dopingiem kibiców, zdobył trzecie miejsce zaraz przed Webbem, przez co obaj zawodnicy wyrównali swoje wyniki w klasyfikacji generalnej cyklu.
W drugim finale zawodnicy ustawiają się w bramkach w odwróconej kolejności. Pomimo pozycji w drugim rzędzie, świetny start zaliczył Błażusiak. Sześciokrotny Mistrz Świata znajdował się tuż za Boltem, gdy ten wyprzedził prowadzącego Willa Hoare. W tym samym czasie w pościg za rywalami wdał się Webb, który zdołał prześcignąć Polaka. Po chwili Amerykanin jednak upadł na piasku, dzięki czemu Taddy odzyskał przewagę. Zacięta rywalizacja i rotacja miejsc między tymi dwoma zawodnikami zdawała się nie mieć końca – gdy tylko jednemu z nich udało się wyprzedzić rywala, to praktycznie natychmiast popełniał błąd. Na ostatnim okrążeniu Cody próbował wszystkiego – niestety ku przerażeniu widowni udało mu się zablokować Błażusiaka na sekcji kamieni i tym samym zdobyć drugie miejsce. Wygrana w wyścigu należała oczywiście do Bolta. Trzecie miejsce zdobył Walker, podczas gdy Błażusiak musiał zadowolić się czwartą lokatą. Piątkę uzupełnił drugi z naszych reprezentantów – Dominik Olszowy.
Wygrana w trzecim finale trafiła w ręce bezbłędnie jadącego Bolta, jednak to batalia o kolejne pozycje postawiła na równe nogi gliwicką publiczność. Niespodziewany spadek formy zaliczył Walker, który na mecie zameldował się na trzeciej pozycji. Brytyjczyk jednak przez wszystkie przystanki zgromadził wystarczającą ilość punktów, aby zdobyć tytuł wicemistrza świata. Świetnym tempem i niesamowitą precyzją wykazał się Błażusiak, który rywalizację ukończył na drugiej lokacie – zdobywając tym samym trzecie miejsce na podium finałowej rundy cyklu i tytuł drugiego wicemistrza świata w sezonie 2022/2023. Jako kolejni linię mety przekroczyli Cooper Abbot oraz Dominik Olszowy, który raz jeszcze wykazał się niezwykle konsekwentną jazdą i rywalizacją na równi z najlepszymi. Mimo ogromnej woli walki, pechowy start w ostatnim finale zaliczył Webb, który po zderzeniu z Diogo Vieirą stracił rytm i spadł na szóstą pozycję.
Taddy Błażusiak: „Jesteśmy po zawodach, trzecie miejsce wywalczone z jednym zerem – to jest niesamowite. Mówię o zerze na jednych zawodach w ostatnim wyścigu w Budapeszcie. Dziękuję bardzo i widzimy się w Krakowie!”
Klasyfikacja generalna Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro:
- Billy Bolt (Wielka Brytania) – 310 pkt
- Jonny Walker (Wielka Brytania) – 260 pkt
- Taddy Błażusiak (Polska) – 194 pkt
- Cody Webb (Stany Zjednoczone) – 192 pkt
- Dominik Olszowy (Polska) – 140 pkt
- Cooper Abbott (Stany Zjednoczone) – 123 pkt
- Diogo Vieira (Portugalia) – 121 pkt
- Norbert Zsigovits (Węgry) – 89 pkt
- Will Hoare (Wielka Brytania) – 82 pkt
- Alfredo Gomez (Hiszpania) – 66 pkt
W klasie Junior niesamowitego wyczynu dokonał 18-letni Mitch Brightmore, który w swoim debiutanckim sezonie wywalczył tytuł Mistrza Świata w swojej kategorii. Finałową rundę cyklu ukończył co prawda na trzeciej pozycji, jednak świetne rezultaty podczas każdego z poprzednich przystanków pozwoliły mu na zdobycie najwyższego stopnia podium klasyfikacji generalnej. Fenomenu tego wyczynu dopełnia fakt, że tytuł wicemistrza świata trafił w ręce szesnastoletniego Ashtona Brightmore’a – młodszego brata Mitcha. Niesamowity wynik młodych Brytyjczyków niemal przyćmił gliwicką wygraną Niemca Milana Schmueser, który ostatecznie uzupełnił podium juniorskiej „generalki”.
W klasie Open piękne widowisko zapewnili polscy reprezentanci – Maciej Więckowski oraz Grzegorz Kargul, którzy zaliczyli po jednej wygranej tego wieczoru. Wspierani przez swoich kibiców stanęli kolejno na pierwszym i drugim miejscu podium, zaraz przed Włochem Alessandro Azzalinim.
Finał Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro w Gliwicach okazał się wielkim sukcesem, który na długo pozostanie w pamięci kibiców zgromadzonych w Arenie Gliwice. Międzynarodowa, mocna obsada zawodników zaprezentowała naprawdę emocjonujące, sportowe widowisko. Tymczasem 11-tysięczna polska publiczność po raz kolejny pokazała, że jest najlepszą na świecie – gorąco wspierając wszystkich uczestników i niosąc na skrzydłach swojego niesamowitego dopingu polskich reprezentantów.
Pełne wyniki Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro 2022/2023: https://www.infomega.gr/superenduro/