fbpx

Sezon 2025 MotoGP pędzi nieubłaganie, a przed nami już szósta runda tegorocznego cyklu zmagań, która odbędzie się na francuskim torze w Le Mans. Przed rokiem przez trzy dni na Grand Prix Francji pojawiło się blisko 300 tysięcy kibiców, którzy oglądali kawał dobrego ścigania. Czy podobnie będzie i tym razem?

Le Mans to kultowe już miejsce dla wszystkich fanów motorsportów. To tu odbywają się 24-godzinne wyścigi długodystansowe. MotoGP na tym francuskim obiekcie pojawi się po raz 37. w historii. Tor zadebiutował w kalendarzu w 1969 roku wyścigiem, podczas którego Giacomo Agostini wygrał w klasie 500 ccm, przy okazji dublując wszystkich swoich rywali! Dwa lata temu odbyło się tam z kolei historyczne, tysięczne Grand Prix. Przed rokiem we Francji pobito rekord liczby kibiców, którzy przez trzy dni Grand Prix pojawiali się na torze – było ich ponad 297 tysięcy! 

Tegoroczne zagania we Francji zapowiadają się pasjonująco, bo przecież lidera i wicelidera klasyfikacji generalnej MotoGP – braci Marquezów – dzieli zaledwie jeden punkt. Podczas gdy Alex Marquez robi swoje i w Jerez sięgnął po pierwszą wygraną w karierze, w jazdę jego brata Marca Marqueza zaczynają wdawać się błędy. Marc upadł z pozycji lidera w wyścigu o GP Ameryk, a w GP Hiszpanii w momencie wywrotki jechał po trzecie miejsce. Dla Alexa tor Le Mans ma szczególne znaczenie, bo to właśnie tutaj w 2020 roku wywalczył swoje pierwsze podium w MotoGP. Marc z kolei wygrywał we Francji trzykrotnie, a przed rokiem – po walce z Jorge Martinem – finiszował na drugim miejscu. To właśnie urzędujący mistrz świata przed rokiem zgarnął wszystko, co było do zgarnięcia na Le Mans – rekord toru i pole position, a także wygrane w sprincie i wyścigu. Teraz Hiszpan wciąż dochodzi do siebie po fatalnym wypadku z Kataru, ale jest na dobrej drodze do powrotu do MotoGP. 

Na zrobienie kroku naprzód i powrót do regularnej walki o wygrane liczy Pecco Bagnaia, który przed rokiem był we Francji trzeci, ale w sezonach 2022 i 2023 nie dojeżdżał do mety wyścigu. W ten weekend warto będzie mieć oko na Fermina Aldeguera, który z każdą kolejną rundą radzi sobie w MotoGP coraz lepiej i można spodziewać się, że znów powalczy o solidny wynik. O kolejne podia z pewnością będą chcieli powalczyć też obaj reprezentanci ekipy VR46 – zajmujący czwarte i piąte miejsce w mistrzostwach – Franco Morbidelli Fabio di Giannantonio.

W dobrym nastroju do Francji przyjechał też Fabio Quartararo, który ostatnio w Jerez wywalczył swoje pierwsze podium od czasu GP Indonezji 2023, a dzień wcześniej wygrał kwalifikacje Nie dziwi, że przed własnymi kibicami będzie jeszcze bardziej zmotywowany, by potwierdzić formę z Hiszpanii. Tymczasem jego rodak, najlepszy w tym roku zawodnik Hondy Johann Zarco, w Jerez miał spore problemy i finiszował poza TOP10, ale w przeszłości w Le Mans zawsze dobrze sobie radził. Biorąc pod uwagę tegoroczną zwyżkę formy Hondy, „Jojo” liczy na kolejny finisz co najmniej w TOP10. 

W ten weekend do rywalizacji powraca kontuzjowany od GP Argentyny Miguel Oliveira, który w końcu wyleczył uraz barku i może znów wskoczyć na swoją M1-kę. Nieobecny dalej będzie, co oczywiste, urzędujący mistrz świata Jorge Martin. Jednocześnie w najbliższych zmaganiach udziału nie weźmie debiutant Somkiat Chantra, który wciąż dochodzi do siebie po operacji tzw. pompujących przedramion. Taj poddał się zabiegowi po GP Hiszpanii, ale lekarze zalecili mu dłuższy odpoczynek. Problemu po podobnej operacji nie ma z kolei Pedro Acosta, który w ten weekend ma być w pełni sił. Ze zmian kadrowych warto wspomnieć jeszcze o tym, że w ten weekend z dziką kartą od HRC wystartuje Takaaki Nakagami.

Warto pamiętać, że w ten weekend swoją rywalizację w sezonie 2025 rozpoczynają motocykliści MotoE, których czeka w tym roku siedem rund, a zatem czternaście wyścigów. Cykl zmagań dla zawodników jeżdżących na elektrycznych motocyklach Ducati obejmuje rundy we Francji, Holandii, Austrii, na Węgrzech, w Katalonii, San Marino i Portugalii. W roli obrońcy tytułu mistrzowskiego do nowego sezonu przystępuje Hector Garzo, który przed rokiem o 15 punktów pokonał Mattię Casadei i o kolejnych 23 – Oscara Gutierreza. Podczas niedawnych testów w Katalonii najszybszy był z kolei Matteo Ferrari, pierwszy w historii czempion MotoE – rozgrywanego jeszcze w formie Pucharu Świata – z 2019 roku.

W sezonie 2025 wszystkie sesje treningowe, kwalifikacyjne, sprint oraz wyścigi można oglądać nie tylko poprzez oficjalną stronę MotoGP (po wykupieniu pakietu), ale także w Polsacie Sport Premium 2 oraz na stronie www.polsatsport.pl!

MotoGP Francja 2025 – harmonogram:

Piątek, 9 maja 2025

08:30 – 08:45 Trening 1 MotoE
09:00 – 09:35 Trening wolny 1 Moto3
09:50 – 10:30 Trening wolny 1 Moto2
10:45 – 11:30 Trening wolny 1 MotoGP
12:35 – 12:50 Trening 2 MotoE
13:15 – 13:50 Trening Moto3
14:05 – 14:45 Trening Moto2
15:00 – 16:00 Trening MotoGP
17:00 – 17:10 Kwalifikacje 1 MotoE
17:20 – 17:30 Kwalifikacje 2 MotoE

Sobota, 10 maja 2025

08:40 – 09:10 Trening wolny 2 Moto3
09:25 – 09:55 Trening wolny 2 Moto2
10:10 – 10:40 Trening wolny 2 MotoGP
10:50 – 11:05 Kwalifikacje 1 MotoGP
11:15 – 11:30 Kwalifikacje 2 MotoGP
12:15 Wyścig 1 (8 okrążeń) MotoE
12:50 – 13:05 Kwalifikacje 1 Moto3
13:15 – 13:30 Kwalifikacje 2 Moto3
13:45 – 14:00 Kwalifikacje 1 Moto2
14:10 – 14:25 Kwalifikacje 2 Moto2
15:00 Sprint (13 okrążeń) MotoGP
16:10 Wyścig 2 (8 okrążeń) MotoE

Niedziela, 11 maja 2025

09:40 – 09:50 Rozgrzewka MotoGP
10:00 Rider Fan Parade  
11:00 Wyścig (20 okrążeń) Moto3
12:15 Wyścig (22 okrążeń) Moto2
14:00 Wyścig (27 okrążeń) MotoGP
KOMENTARZE