Lech PotyńskiW czwartek 22 lutego, w luksusowych wnętrzach hotelu “Double Tree by Hilton” w Warszawie odbyła się prezentacja motocykli, wkraczającej do Polski (i krajów bałtyckich) kolejnej chińskiej marki – QJ Motor.
Pewnie ta nazwa chwilowo niewiele Wam powie, ale pod koniec sezonu z pewnością sytuacja się zmieni. Firma, której przedstawicielem na nasz kraj i okolice jest MotorLand, może poszczycić się sprzedażą już powyżej 30 milionów swoich jednośladów o bardzo różnych pojemnościach silnika – od 125 ccm do niemal litra. Oferta jest bardzo bogata, ale w Polsce ograniczono ją póki co do kilku modeli – od miejskich nakedów, poprzez klasę ADV, a na cruiserach kończąc. W sumie do oferty wchodzi aż 9 modeli, z czego najbardziej rozbudowana jest klasa adwenczerów, z silnikami zarówno twin, jak i V2.
Spore wrażenie zrobiło na nas bogate wyposażenie maszyn oraz ich staranne wykończenie. Widział ktoś z was seryjnie montowane podgrzewane siedziska w motocyklu klasy 650 ccm? Mało tego, w maszynach upchnięte zostały podzespoły najlepszych światowych producentów – Brembo, Bosch, Marocchi i to wcale nie z najniższej półki. Sama firma pozycjonuje się w kategorii chińskich motocykli klasy Premium.
QJ Motor, pewnie zdając sobie sprawę, że póki co brand jest u nas mało rozpoznawalny, kusi klientów naprawdę bardzo przyzwoitymi cenami. A z resztą – marka nie jest u nas całkowicie nieznana, bo jest także właścicielem Benelli, o którym w świecie, pod chińskimi skrzydłami, znowu jest coraz głośniej.
Po takiej prezentacji jesteśmy pewni, że QJ Motor z przytupem wejdzie na rynek i będzie chciało sporo namieszać. Więcej o marce i jej ofercie dowiecie się ze strony importera: www.qjmotor.com.pl.
