W sezonie 2021 MotoGP wystartuje czterech debiutantów. Enea Bastianini, Luca Marini i Jorge Martin przejechali swoje pierwsze okrążenia na nowych, dużych motocyklach! Do nowej kategorii nadal przystosowuje się też Lorenzo Savadori. Razem z nimi w shakedownie na torze Losail udział wzięli też zawodnicy testowi, w tym Cal Crutchlow, Dani Pedrosa i Sylvain Guintoli.
Po kilkunastotygodniowych oczekiwaniach, zawodnicy MotoGP wrócili na tor! Na razie za nami dopiero tzw. shakedown na obiekcie Losail, w którym udział wzięli debiutanci, zawodnicy testowi oraz reprezentanci Aprilii, która jako ostatni producent może korzystać z szeregu przywilejów.
Najlepszy czas uzyskał tester i… na dobrą sprawę zawodnik fabrycznego składu Hondy, Stefan Bradl. Niemiec przez cały sezon 2020 zastępował kontuzjowanego Marka Marqueza, a w międzyczasie testował też Hondę RC213V. To nie spodobało się rywalom Hondy w MotoGP, którzy mają domagać się poprawy przepisów i jasnego określenia, czy można być testerem i jednocześnie spędzić cały sezon jako zastępca.Niemiec, na mocno zanieczyszczonym torze Losail, ostatecznie uzyskał wynik 1:55.614. Dla porównania, przed rokiem testy MotoGP najszybszy zawodnik uzyskał czas o blisko dwie sekundy lepszy. Warto jednak mieć na uwadze, że w piątek w Dosze mocno wiało, co nawet zmusiło sędziów do przerwania sesji na jakiś czas i wywieszenia czerwonej flagi!
Piątkowe jazdy były jednak znacznie ważniejszymi dla innych zawodników – debiutanci po raz pierwszy mogli sprawdzić swoje motocykle MotoGP. W przeciwieństwie do lat poprzednich, w 2020 roku nie było już tradycyjnych testów odbywających się tuż po finale sezonu, dlatego tzw. pierwszoroczniacy musieli wykazać się sporą dozą cierpliwości.
First day on a #MotoGP bike…
But @eneabastianini looked right at home on the @esponsoramagp! 💪#QatarTest 🏁 pic.twitter.com/xP1bRDVcob
— MotoGP™🏁 (@MotoGP) March 5, 2021
Ostatecznie najszybszym z nich był urzędujący mistrz świata Moto2 Enea Bastianini, ostatecznie o niecałe 2,5 sekundy wolniejszy od Bradla. Bestia najadł się sporo strachu, bo pierwszy test na COVID-19 wyszedł fałszywie pozytywny, przez co #23 nie załapał się na wspólny lot z Ducati do Kataru. Dopiero po przeprowadzeniu kolejnego testu Enea złapał samolot do Dohy, a tam czekała go hotelowa kwarantanna do czasu uzyskania negatywnego rezultatu kolejnego testu na COVID-19. Ostatecznie Bastianini okazał się zdrowy, ale przez to… spóźnił się na rozpoczęcie testów!
Trzy dziesiąte stracił do Włocha jego rodak i inny debiutant – Luca Marini. Obaj ścigają się na Ducati Desmosedici w ekipie Esponsorama Racing, ale w innych barwach. Marini cały dzień spędził na próbie jak najlepszego dopasowania się do Ducati i zmieszczenia się za owiewkami. To nie takie łatwe, kiedy masz 184 cm wzrostu. Marini dodatkowo „stracił” dwóch mechaników, bo ci uzyskali pozytywne wyniki testów na koronawirusa. Jednocześnie Mariniemu mocno w piątek pomagali obaj fabryczni zawodnicy Ducati – Jack Miller i Pecco Bagnaia.
Najsłabiej poszło z kolei Jorge Martinowi, który na fabrycznym Desmosedici GP21 teamu Pramac był wolniejszy od Bradla o 3,2 sekundy. Hiszpan ma już za sobą pierwszy upadek w MotoGP, po tym jak przewrócił się na nierówności w 3. zakręcie. Upadek był podobno potężny, ale szczęśliwie Martin wyszedł z niego bez urazów.W shakedownie udział wziął też jeden z zawodników Aprilii – Lorenzo Savadori, który tak naprawdę też dopiero debiutuje w MotoGP. W końcu na swoim koncie ma zaledwie trzy starty w klasie królewskiej na koniec sezonu 2020. Włoch jest też „największym” z pierwszorocznych, bo przecież czeka go nauka większości torów Grand Prix. Na „zupełnie nowej” Aprilii RS-GP nie jeździł w piątek Aleix Espargaro.
Pierwsze okrążenia po latach na M1-ce zaliczył Cal Crutchlow, który oficjalnie zakończył karierę w MotoGP, ale jest w tym roku testerem Yamahy. Poprzednio na M1-ce Brytyjczyk jeździł w latach 2011-2013, kiedy reprezentował ekipę Tech3 Obok niego, motocykle japońskiego producenta w piątek sprawdzali też Katsuyuki Nakasuga i Kohta Nozane.
Nowinki od KTM-a sprawdzał z kolei inny były zawodnik Grand Prix – Dani Pedrosa. Nie torze nie zabrakło też współtwórcy mistrzowskiego motocykla Suzuki – Sylvaina Guintoli, któremu towarzyszył tester Takuya Tsuda.
Z kolei Michele Pirro sprawdzał nie tylko nowe owiewki z mniejszymi skrzydełkami na Desmosedici. Włoch przetestował też motocykle pozostałych zawodników Ducati, którzy na tor wyjadą dopiero jutro – Jacka Millera, Pecco Bagnai oraz Johanna Zarco.
Próby, już z całą stawką MotoGP, potrwają do niedzieli. Kolejna, trzydniowa sesja testów w przyszłym tygodniu, w dniach 10-12 marca.
Wyniki testów MotoGP w Katarze – dzień 1, shakedown:
- Stefan Bradl – Repsol Honda (RC213V) – 1m 55.614 – 60 okr.
2. Yamaha Test2 – Yamaha Test Rider (YZR-M1) +1.236s – 58
3. Yamaha Test1 – Yamaha Test Rider (YZR-M1) +1,518 – 39
4. Enea Bastianini – Avintia Esponsorama (GP19) * + 2,437 – 35
5. Michele Pirro – Ducati Test Rider (GP21) + 2.624s – 58
6. Yamaha Test3 – Yamaha Test Rider (YZR-M1) + 3.008s – 11
7. Lorenzo Savadori – Aprilia Gresini (RS-GP) * + 2,659 – 38
8. Luca Marini – Sky VR46 Avintia (GP19) * + 2,762 – 33
9. Sylvain Guintoli – Suzuki Test Rider (GSX-RR) + 3.000 – 53
10. Jorge Martin – Pramac Ducati (GP21) * + 3.261 – 31
11. Dani Pedrosa – KTM Test Rider (RC16) + 3,441 – 34
12. Takuya Tsuda – Suzuki Test Rider (GSX-RR) + 5,776 – 24
* debiutant
Zdjęcia: PSP Łukasz Świderek, MotoGP/Dorna Sports, Pramac Racing