Dla Świata Motocykli Rajd Dakar 2017 był szczególny, ponieważ na liście startowej pojawił się m.in. nasz człowiek – Adam Tomiczek, który jest związany z redakcją już od blisko dwóch lat.
Na skróty:
Adam testował dla nas motocykle off-roadowe, więc gdy zadebiutował w najtrudniejszym rajdzie świata, kibicowaliśmy mu podwójnie, a kciuki ściskaliśmy tak mocno, że aż nabawiliśmy się odcisków… Poza Adamem na linii startu pojawiło się jeszcze trzech motocyklistów z Polski: Paweł Stasiaczek, Jakub Piątek i Maciej Berdysz.
Na quadzie wystartował zwycięzca Dakaru 2015, czyli nasz niezawodny Rafał Sonik. Drugim quadowcem z Polski był dakarowy debiutant – Kamil Wiśniewski. Za kierownicą samochodu usiadł z kolei Jakub Przygoński, który w przeszłości sześciokrotnie próbował swoich sił, startując w rajdzie na motocyklu, a na czterech kółkach zadebiutował dopiero w ubiegłorocznej edycji.
Pechowy początek
Rajd rozpoczął się dla Polaków dość pechowo. Już na pierwszym etapie wywrotkę zaliczył Rafał Sonik, ale tyle szczęścia w nieszczęściu, że mógł kontynuować jazdę. Skończyło się na dużym krwiaku na udzie i uszkodzeniach quada, które w jedną noc udało się naprawić. Mniej szczęścia miał Kuba Piątek, dla którego wywrotka skończyła się kontuzją ręki i zmusiła go do wycofania się z dalszej rywalizacji. Limit pecha szybko się wyczerpał i w kolejnych kilku etapach odbyło się już bez większych nieszczęść.
Rafał Sonik systematycznie odrabiał straty, Adam Tomiczek stopniowo zwiększał tempo, konsekwentnie zbliżając się w klasyfikacji generalnej do pierwszej trzydziestki, a Jakub Przygoński utrzymywał się w pierwszej dziesiątce. Znakomicie radził sobie również debiutujący w rajdzie Kamil Wiśniewski.
Odwołane etapy i zapalenie płuc
Tegoroczny Dakar dał wszystkim ostro w kość, bo zawodnicy walczyli nie tylko z tropikalnym upałem, ale także z nagłym ochłodzeniem i ulewnymi deszczami, burzami, a nawet intensywnymi opadami gradu. Różnica temperatur pomiędzy startem a wyższymi partiami gór przekraczała 30 stopni Celsjusza. Z powodu wyjątkowo kapryśnej pogody organizatorzy byli zmuszeni odwołać dwa etapy i skrócić kilka odcinków specjalnych.
Adam Tomiczek dzielnie walczył ze wszystkimi przeciwnościami, lecz na 10. etapie stało się coś, co zaledwie dwa etapy przed metą pogrzebało jego marzenia o ukończeniu tegorocznego Dakaru. W ciężkich warunkach Adam nabawił się zapalenia płuc, co uniemożliwiło dalszą jazdę. Zabrany z trasy rajdu przez śmigłowiec, trafił pod opiekę lekarzy i kilka dni później wrócił cały i zdrowy do Polski.
Jest co świętować
Koniec końców mamy jednak kilka powodów do radości. Tomiczek wrócił do domu z potężnym bagażem doświadczeń, co z pewnością zaowocuje w przyszłości. Rafał Sonik ukończył rajd tuż za podium, na 4. miejscu, Jakub Przygoński był 7. wśród kierowców samochodów a quadowiec Kamil Wiśniewski – 10. Wziąwszy pod uwagę, że Kamil dopiero debiutował w Dakarze, to naprawdę znakomita pozycja. Dodajmy jeszcze, że w kategorii quadów z napędem 4×4 Kamil był najlepszy. Spośród polskich motocyklistów do mety dotarł tylko Paweł Stasiaczek, kończąc zmagania na 81. miejscu.
Błędy organizatorów
Dyrektor imprezy i zarazem jej wielokrotny mistrz – Hiszpan Marc Coma – zapowiadał, że „to będzie najtrudniejsza edycja od czasu, gdy Dakar odbywa się w Ameryce Południowej”. Wypowiadając te słowa prawdopodobnie miał na myśli przede wszystkim długi pobyt na dużych wysokościach w Boliwii, co stanowiło poważne wyzwanie dla organizmów zawodników.
Jak się później okazało, niemniejszym wyzwaniem była nawigacja na trasie oraz błędy w roadbooku, które wielu zawodników wytknęło organizatorom. O problemach z nieprecyzyjnie przygotowaną „książką drogową”, za którą odpowiedzialny jest organizator rajdu, mówił również Rafał Sonik. Pozostaje nam mieć nadzieję, że zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski i w przyszłorocznej edycji nie pojawią się już podobne incydenty.
Dakar 2017 w liczbach
- Pierwszy rajd Paryż-Dakar wystartował w roku 1979
- Kategoria „Quady” pojawiła się w rajdzie po raz pierwszy w roku 2009
- W tym roku odbyła się już 39. edycja rajdu. 9. raz trasa wiodła przez Amerykę Południową
- Na liście startowej tegorocznego rajdu znalazło się 501 zawodników, w tym 145 motocyklistów
- W sumie w rajdzie wystartowało 9 Polaków, a wśród nich 4 motocyklistów
- Trasa liczyła ok. 9000 km i była podzielona na 12 etapów
Wyniki
Samochody
- Stephane Peterhansel
- S. Loeb
- C. Despres
…
7. Jakub Przygoński
Motocykle
- Sam Sunderland
- M. Walkner
- G. Farres Guell
…
81. Paweł Stasiaczek
Quady
- Sergey Karyakin
- I. Casale
- P. Copetti
- Rafał Sonik
…
10. Kamil Wiśniewski