Te motocykle wracają do łask. Popularne w latach 60. znajdują coraz więcej zwolenników w Polsce i na świecie. Cafe Racer przeżywa drugą młodość.
Czym tak naprawdę te ponawiercane, „obdarte” ze wszystkiego motocykle, zdobywają serca swoich użytkowników. Ponad pięćdziesiąt lat temu ich głównym zadaniem było ściganie się po ulicach miast. W związku, z czym motocykl musiał być odpowiednio zmodyfikowany. To, co było najważniejsze to oczywiście prędkość, poręczność oraz dobre panowanie nad pojazdem bez względu na wygodę czy komfort jazdy. Każdy właściciel cafe racera odbierał im wszytko co zbędne, by był lekki, a co za tym idzie szybki. Charakterystyczny wygląd z prostym nadwoziem oraz odsłoniętym silnikiem stał się ich znakiem rozpoznawczym. Ten, kto w swoim garażu trzymał takie cacko w latach 1950/60 marzyłby osiągnąć magiczną setkę, czyli tzw. ” Ton Up”. Wydłużone baki z miejscem na kolana, puste wydechy, małe siedziska zamiast wielkich wygodnych kanap, opuszczona kierownica i przede wszystkim cofnięte podnóżki to znaki rozpoznawcze cafe recera z lat 60. Flagowym przedstawicielem cafe recera był motocykl, który powstał na bazie ramy z motocykla firmy Norton oraz silnika z Triumpha Bonevilllea. „Triton”, tak nazywało się dziecko, które powstało z połączenia tych dwóch maszyn. Z kolei polska wersja cafe recera narodziła się z przeróbek, chociażby rodzimej WSK-i.
Przez ostatnie kilka lat cafe racer powraca do łask. Wynika to również z faktu coraz to większego zainteresowania motocyklami zabytkowymi. Ci, którzy pasjonują się tego typu egzemplarzami, na warsztat biorą maszyny z lat 60. i 70., głównie japońców i przerabiają je na cafe recera. Jest to znacznie tańsza wersja niż motocykle wypuszczane seryjnie z metką cafe recera.
W dzisiejszych czasach posiadanie cafe racera świadczy dodatkowo o stylu jego właściciela, bo „mocą” raczej nie mogą konkurować z najnowszymi modelami. Prostota cafe racerów połączona z oldschoolowe stylem kierowcy sprawia, że każdy z nas zatrzymuje swój wzrok.Ciekawostką jest to, że jeśli zapytać kogokolwiek, z czym kojarzy się cafe racer większość odpowie z typem motocykla. Prawda jest jednak inna, otóż jest to słowo, które określa typ samego motocyklisty, ponieważ jego korzenie sięgają aż do Wielkiej Brytanii gdzie funkcjonowała grupa „The Ton Up Club” bliżej znana jako Rockersi.
O popularności cafe recera, świadczy nie tylko zwiększająca się z roku na rok ilość ich użytkowników. Organizowanych jest coraz to więcej zlotów i imprez skupiających użytkowników tych maszyn. W Polsce i na świecie jednym z najbardziej popularnych evenów jest Distinguished Gentleman’s Ride, który zrzesza użytkowników zarówno cafe recar, jak i scrambler czy bobber. Z kolei we Francji bardzo popularny jest Festiwal Cafe Recer, który odbywa się na torze wyścigowym, położonym w południowo- zachodniej części małej miejscowości Montlhery,
Café Racer Festival Montlhery stał się jednym z tych wydarzeń które ” trzeba zobaczyć” i wciąż rośnie jego popularność ze względy na swoją oryginalność i orzeźwiający „francuski” urok. Piękne maszyny, mężczyźni i kobiety w skórach, oldschoolowe kaski i niepowtarzalny klimat wydarzenia możemy oglądać na zdjęciach Laurent Nivalle.