Nie wiemy co brał właściciel tego pojazdu kiedy wpadł na pomysł budowy jednośladu, ale sami chyba balibyśmy się tego spróbować.
Serce z Ducati Panigale R w ramie małego MSX-a? Jak widać wszystko jest możliwe. Na ten nietypowy, a raczej szalony, pomysł wpadł Mario Kleff. Najciekawsze jest to, że Mario kupił zarówno nowego MSX-a jak i Panigale R. Przy pierwszej próbie połączenia tych dwóch maszyn w jedną całość, cały projekt stanął w ogniu. Z prototypu nie bardzo było co zbierać.
Nie zniechęciło to jednak konstruktora. Ponownie udał się do salonu i kupił dwie maszyny. Tym razem wyeliminował problem wycieku paliwa i MSX z włoskim sercem jeździ!
nie wiemy po co budować coś takiego i co podkusiło Kleff’a, ale fajnie zobaczyć efekt końcowy.
KOMENTARZE