Myślicie, że przed takimi modelami jak Vespa, czy Honda Super Cub nie było skuterów? Pomysł na mały, ekonomiczny jednoślad jest starszy niż Wam się wydaje.
Na skróty:
Skuter w mieście
Obecnie wiele osób nie może sobie już wyobrazić sprawnego poruszania się po mieście bez skutera. Oczywiście w naszym klimacie ciężko jest przez cały rok jeździć na jednośladzie. Mimo tego sprzedaż skuterów i motocykli o pojemności do 125 ccm święci rekordy. Coraz więcej osób docenia wygodę i prędkość z jaką mały jednoślad porusza się po mieście oraz oczywiście niski koszt eksploatacji jaki oferują takie jednoślady.
Pierwsze skutery
Pierwsze skutery, a dokładniej pojazdy bez zbiornika paliwa między nogami i płaską podłogą pojawiły się już w 1919 roku. Te jednak przypominały raczej przerośnięte hulajnogi. Kolejnym pomysłem na wygodne podróżowanie były modele DKW: Golem i Lomos. One już powoli zaczynały przypominać to, co teraz nazywamy skuterem.
Załamanie rynku skuterowego
Po I Wojnie Światowej nastąpił wysyp pojazdów o kształtach przypominających skuter. Niestety okazało się, że ówczesna myśl techniczna nie przypadła do gustu klientów i w latach dwudziestych rynek na tego typu pojazdy po prostu przestał istnieć.
Co prawda tuż przed II Wojną Światową pomysł na mały jednoślad próbowali reaktywować Amerykanie, ale ponownie prymitywne konstrukcje skuterowe nie zyskały szerszego grona odbiorców.
Włoskie odrodzenie skuterów
Pierwsze „prawdziwe” skutery zawdzięczamy jednak Włochom. Po wojnie szukali oni taniego, ekonomicznego środka transportu dla mas. Odpowiedzią była Vespa. Po niej na polu skuterowym odnaleźli się także Japończycy. Honda Super Cub to jedna z legend. Ten pojedynek między starym kontynentem a inżynierami z Japonii zaowocował bardzo szybkim rozwojem skuterów. Pojazdy miały coraz większą pojemność, pojawiły się automatyczne przekładnie i nowe pomysły.
Nowoczesne skutery
Obecnie osoba chcąca kupić skuter może wybierać z ogromnego wachlarza propozycji. Pojazdy retro, nowoczesne linie, mniejsze i większe skutery wyposażone w układy takie jak ABS. Na rynku coraz częściej pojawiają się też konstrukcje hybrydowe czy elektryczne. Są one, przynajmniej na razie, ewenementem na drogach, ale rynek nieubłaganie prze do przodu, a konkurencja zmusza do pokazywania coraz to nowszych i doskonalszych konstrukcji.