Już niebawem wyruszy wyprawa na Nordkapp. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że motocyklista Marcin Wrona spróbuje dojechać tam na „Wuesce”! Trzeba przyznać, że to bardzo ambitny plan. Dlatego będziemy kibicować tej podróży z całych sił! Tymczasem Marcin wybrał się w próbną podróż z Izbicy do Tomaszowa Lubelskiego przez Bieszczady. Łącznie pokonał 650 kilometrów z czego 300 w intensywnym deszczu!
Na skróty:
Zapowiada się nieźle!
Tak Marcin relacjonuje swoją podróż:
Pierwszego dnia pokonałem prawie 300km i zatrzymałem się na Bieszczadzkiej Przystani Motocyklowej. Noc spędziłem w namiocie – było bardzo zimno. Spałem w pełnym stroju i nie miałem już nic co mógłbym dodatkowo na siebie założyć.
Dobrzy ludzie to podstawa!
Na zlot!
Trzeciego dnia już nakarmiony i w suchych ubraniach wyruszyłem w stronę domu. Dalsza podróż już bez żadnych przygód spokojnie do celu.