Czas na urlop: „motorowerowa” tułaczka bez celu
Tym razem postanowiłem wybrać się w okolicę Krakowa. Dawno tam nie byłem, a to zakątek – zresztą jak cała Jura Krakowsko – Częstochowska - wyjątkowy. Doskonały dla fanów historii i jeszcze lepszy dla motocyklistów. Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie ... Czytaj cały...