Za horyzont: Rumunia. Kawalerski z przygodami!
Idealny wieczór kawalerski? Tylko w Rumunii! Obiecałem sobie, że jeśli kiedykolwiek będę się żenić, to o mojej „ostatniej imprezie” będą pisać w gazetach. Cóż, wiele się nie pomyliłem, z tą różnicą, że o rumuńskich ekscesach rozpisałem się sam, a naj... Czytaj cały...