Karuzela MotoGP wraca z wakacji i już w ten weekend ścigać się będzie na torze Red Bull Ring. W przeszłości na obiekcie położonym nieopodal Spielbergu nie brakowało kultowych pojedynków o wygraną. Czy w tym roku to znów Ducati świętować będzie wygraną w GP Austrii, czy może KTM powalczy o coś więcej w swojej domowej rundzie?
Na skróty:
Tor Red Bull Ring powstał w 1969 roku i początkowo nosił nazwę Österreichring. W 1996 roku obiekt przebudowano, dzięki czemu zyskał obecny układ, a oficjalne otwarcie – już pod nazwą Red Bull Ring – miało miejsce w sezonie 2011. Nie minęło wiele czasu, aż obiekt trafił do kalendarza MotoGP i Formuły 1. Obecnie tor mierzy 4318 km i ma 10 zakrętów, a także aż 65 metrów różnicy poziomów. W „pandemicznych” sezonach 2020 i 2021, na Red Bull Ringu rozgrywano po dwie rundy – o GP Austrii i GP Styrii. Po wydarzeniach z sezonu 2020, gdy po kolizji Johanna Zarco z Franco Morbidellim ich motocykle przeleciały tuż obok głów Valentino Rossiego i Mavericka Viñalesa, tor nieco zmodyfikowano. W 2022 roku za pierwszym zakrętem, a na dojeździe do dawnej „dwójki” stworzono szykanę, która nieco spowolniła zawodników, a przy okazji stała się ciekawym miejscem do wyprzedzania.
W roli lidera mistrzostw do Austrii przyjeżdża oczywiście Marc Marquez, który osiem z dwunastu dotychczas rozegranych Grand Prix kończył z kompletem 37 punktów. Osiem wygranych wyścigów i aż jedenaście triumfów w sprintach sprawiają, że Hiszpan ma już 120 punktów przewagi w klasyfikacji generalnej nad najbliższym rywalem! Co ciekawe, tor Red Bull Ring to zaledwie jeden z czterech obiektów w tegorocznym kalendarzu, na którym Marc nigdy nie wygrał w MotoGP… Poza Austrią, są to jeszcze: nowy dla wszystkich obiekt na Węgrzech, a także tory w Indonezji i Portugalii.
Drugi w klasyfikacji generalnej jest Alex Marquez, który jako jedyny jest w tym roku w stanie dotrzymywać kroku Marcowi. Podczas ostatniej rundy przed wakacjami, w Czechach, jadący z niedoleczoną kontuzją nadgarstka Alex mocno jednak nawywijał. W sprincie, po problemach na starcie (najechał na zrywkę z kasku) nie zdobył punktów, a w wyścigu przesadził z atakiem na Joana Mira i obaj polecieli w żwir. Trzeci w mistrzostwach jest z kolei Pecco Bagnaia, który wygrał trzy poprzednie wyścigi w Austrii. Po trudnej pierwszej połowie sezonu, Włoch w zasadzie nie ma już szansy na mistrzostwo i jedyne co mu pozostało, to próba wyciągnięcia maksimum z pojedynczych rund Grand Prix.
Another year, another win🏆🏆🏆 @PeccoBagnaia has DOMINATED the Red Bull Ring once again in 2024! 💪🇦🇹
Can he make it 4 in a row this weekend? 👀🔥 #AustrianGP 🇦🇹 #MotoGP pic.twitter.com/vw5DDe6K3z
— MotoGP™🏁 (@MotoGP) August 14, 2025
Jedynym producentem, który obok Ducati był w stanie wygrywać wyścigi na Red Bull Ringu – od czasu dołączenia toru do kalendarza MotoGP w 2016 roku – był KTM. To właśnie austriacka marka, na swoim domowym obiekcie, świętowała w sezonach 2020 i 2021. W 2020 roku po swoje debiutanckie zwycięstwo w MotoGP sięgnął Miguel Oliveira, w ostatnim zakręcie wyprzedzając Jacka Millera i Pola Espargaro. Rok później mistrzowską jazdą i opanowaniem wykazał się z kolei Brad Binder, który postanowił pozostać na slickach, kiedy pod koniec wyścigu zaczęło padać. Zawodnik z RPA utrzymał nerwy na wodzy, a motocykl na asfalcie, sięgając po jedno z najlepszych zwycięstw ostatnich lat w MotoGP. Binder ma za sobą stosunkowo trudną pierwszą część sezonu, ale zwyżka formy KTM-a w Brnie (podwójne podium Pedro Acosty i finisz Enei Bastianiniego w TOP3 w sprincie) pozwalają mieć nadzieję, że w drugiej jego fazie może być lepiej. Ciekawi jesteśmy, jak spisze się w ten weekend, wracający do zdrowia Maverick Viñales, który coraz lepiej odnajduje się na RC16. I to pomimo jego trudnej historii na Red Bull Ringu… Pamiętacie jeszcze, gdy w sezonie 2020 musiał ratować się ucieczką z motocykla po tym, jak w jego Yamasze M1 awarii uległy hamulce? Albo w 2021 roku, kiedy celowo próbował uszkodzić silnik w trakcie wyścigu?
While others played it safe, @BradBinder_33 rolled the dice… 🎲 and won 🏆#AustrianGP 🇦🇹 #MotoGP pic.twitter.com/qLIVHlIw3i
— MotoGP™🏁 (@MotoGP) August 13, 2025
W pełni formy na Red Bull Ringu będzie z kolei Jorge Martin, który po serii kontuzji z pierwszej części sezonu – wrócił do rywalizacji przy okazji GP Czech. Urzędującemu mistrzowi świata wciąż brakuje setek kilometrów przejechanych na Aprilii RS-GP, ale w Brnie zgarnął solidne, siódme miejsce. Po zamieszaniu kontraktowym, sytuacja u producenta z Noale wydaje się, że w końcu przycichła, a Martin i jego zespół gotowi są do drugiej części sezonu (i 2026 roku). Warto będzie mieć też oko na jego team-partnera Marco Bezzecchiego, który w przeszłości wygrywał w Austrii jeszcze w Moto2, a w tym sezonie coraz częściej walczy o podia i… jest już czwarty w klasyfikacji generalnej. Za jego plecami znajdują się jego rodacy, reprezentanci ekipy VR46 – Fabio di Giannantonio i Franco Morbidelli. „Digia” przed rokiem nie startował w Austrii z powodu kontuzji barku, natomiast „Morbido” wraca w ten weekend do ścigania się po… uszkodzeniu barku w lipcowym GP Niemiec.
An @AndreaDovizioso vs @marcmarquez93 fight just hits right 🤩
Jump ONBOARD with them as they scrapped until the very end ⚔️#AustrianGP 🇦🇹 pic.twitter.com/M2iz0R9xSV
— MotoGP™🏁 (@MotoGP) August 11, 2025
Na mocne rozpoczęcie drugiej części sezonu liczyć będą japońscy producenci – Honda i Yamaha, którzy mają za sobą świetne występy w niedawnym Suzuka 8 Hours. W kultowym, 8-godzinnym wyścigu po raz drugi z rzędu triumfował Johann Zarco, który w tym sezonie wygrał też przecież wyścig MotoGP w Le Mans. Na drugim stopniu podium w Suzuce finiszował z kolei Jack Miller, jadący w ekipie z Andreą Locatellim (WSBK) i Katsuyuki Nakasugą. Zarco zajmuje ósme miejsce w „generalce” MotoGP, ale po mocnym początku sezonu, od czasu podium na Silverstone wyraźnie stracił impet. W tabeli tylko 7 punktów traci do niego jego rodak Fabio Quartararo. Zawodnik Yamahy przed wakacjami, w Niemczech i Czechach, spisał się naprawdę dobrze i będzie liczył na podtrzymanie impetu.
Nieobecny nadal będzie tymczasem Somkiat Chantra, który od dłuższego czasu leczy kontuzję kolana. W Austrii ekipa LCR nie wystawi nikogo za Taja, ale na Węgrzech jego miejsce zajmie tester HRC Aleix Espargaro.
Jack Miller certainly enjoyed Johann Zarco's backflip on the Suzuka 8 Hours podium 😂 pic.twitter.com/3Gbzw10Dwc
— Crash MotoGP (@crash_motogp) August 4, 2025
W sezonie 2025 wszystkie sesje treningowe, kwalifikacyjne, sprint oraz wyścigi można oglądać nie tylko poprzez oficjalną stronę MotoGP (po wykupieniu pakietu), ale także w Polsacie Sport Premium 2 oraz na stronie www.polsatsport.pl!
MotoGP GP Austrii 2025 – harmonogram:
Piątek, 15 sierpnia 2025 |
||
| 08:30 – 08:45 | Trening wolny | MotoE |
| 09:00 – 09:35 | Trening wolny 1 | Moto3 |
| 09:50 – 10:30 | Trening wolny 1 | Moto2 |
| 10:45 – 11:30 | Trening wolny 1 | MotoGP |
| 12:35 – 12:50 | Trening | MotoE |
| 13:15 – 13:50 | Trening | Moto3 |
| 14:05 – 14:45 | Trening | Moto2 |
| 15:00 – 16:00 | Trening | MotoGP |
| 17:00 – 17:10 | Kwalifikacje 1 | MotoE |
| 17:20 – 17:30 | Kwalifikacje 2 | MotoE |
Sobota, 16 sierpnia 2025 |
||
| 08:40 – 09:10 | Trening wolny 2 | Moto3 |
| 09:25 – 09:55 | Trening wolny 2 | Moto2 |
| 10:10 – 10:40 | Trening wolny 2 | MotoGP |
| 10:50 – 11:05 | Kwalifikacje 1 | MotoGP |
| 11:15 – 11:30 | Kwalifikacje 2 | MotoGP |
| 12:15 | Wyścig 1 (7 okrążeń) | MotoE |
| 12:50 – 13:05 | Kwalifikacje 1 | Moto3 |
| 13:15 – 13:30 | Kwalifikacje 2 | Moto3 |
| 13:45 – 14:00 | Kwalifikacje 1 | Moto2 |
| 14:10 – 14:25 | Kwalifikacje 2 | Moto2 |
| 15:00 | Sprint (14 okrążeń) | MotoGP |
| 16:10 | Wyścig 2 (7 okrążeń) | MotoE |
Niedziela, 17 sierpnia 2025 |
||
| 09:40 – 09:50 | Rozgrzewka | MotoGP |
| 10:00 | Rider Fan Parade | |
| 11:00 | Wyścig (20 okrążeń) | Moto3 |
| 12:15 | Wyścig (23 okrążenia) | Moto2 |
| 14:00 | Wyścig (28 okrążeń) | MotoGP |





