fbpx

23-letni Piotr Biesiekirski zakończył motocyklową karierę zbliżając się do punktowanej piętnastki podczas wyścigów mistrzostw świata World Supersport na węgierskim torze Balaton Park.

Ósma runda sezonu 2025 i trzeci dla Biesiekirskiego start w MŚ w tym sezonie były dla niego pożegnaniem z profesjonalnym sportem motocyklowym. Dosiadając MV Agusty francuskiej ekipy Flembbo, Polak w obu wyścigach był w stanie przebić się do pierwszej dwudziestki i gonić punktowaną piętnastkę. Sobotnie zmagania zakończył na najlepszym w tym sezonie, 17. miejscu. W niedzielę musiał jednak wycofać się z rywalizacji po niegroźnej wywrotce.

Start na Węgrzech wyznaczył dla Piotra Biesiekirskiego koniec przygody z profesjonalnymi wyścigami motocyklowymi, która rozpoczęła się dla niego dokładnie dekadę temu. Po drodze zawodnik z Warszawy wywalczył m.in. Puchar Polski Moto3 i regularnie wygrywał wyścigi mistrzostw Hiszpanii, debiutując najpierw w mistrzostwach Europy, a następnie świata kategorii Moto2. Dwa ostatnie sezony Polak spędził w mistrzostwach świata World Supersport.

„To był bardzo pozytywny weekend, szczególnie jeśli chodzi o treningi i pierwszy wyścig, z którego jestem bardzo zadowolony – mówi Piotr Biesiekirski. – Po starcie drugiego wyścigu zapanował spory chaos. Straciłem kilka pozycji, ale bardzo dobrze czułem się na motocyklu i byłem w stanie z dość dużą łatwością przebijać się przez stawkę, regularnie wyprzedzając kolejnych zawodników. Popełniłem jednak mały błąd i delikatnie położyłem motocykl w wolnym zakręcie. Nic mi się nie dało, ale nie mogłem już kontynuować jazdy. Szkoda, bo mieliśmy szansę na przynajmniej równie dobry wynik, co w sobotę. Tak czy inaczej to był pozytywny i dobrze przepracowany weekend. Dziękuję wszystkim polskim kibicom, którzy ponownie gorąco dopingowali mnie z trybun. Dziękuję też wszystkim, którzy wspierali mnie przez ostatnią dekadę i nie mogę się doczekać tego, co przyniesie przyszłość. Jednocześnie zachęcam wszystkich do dalszego śledzenia moich mediów społecznościowych, które pozostaną oczywiście aktywne i w których w najbliższych tygodniach zdradzę swoje dalsze plany”. 

KOMENTARZE