Mamy dobre i złe wiadomości dla miłośników tych zmagań.
W przyszłym sezonie zawodnicy nie pojawią się na Portimao. Do kalendarza, jak już Wam pisaliśmy, trafi jednak Lausitzring, co jest dobrą wiadomością. Poza tym do zmagań wraca również Monza.
Kalendarz został tak rozplanowany by podobnie jak w MotoGP jak najmniej rund pokrywało się z F1. Tylko podczas zmagań na Donington i na Monzy trzeba będzie wybrać między jednośladami, a bolidami F1, chociaż dla nas ten wybór jest oczywisty.
27-28 luty – Australia – Phillip Island Grand Prix Circuit
12-13 marca – Tajlandia – Chang International Circuit
2-3 kwietnia – Hiszpania – MotorLand Aragón
16-17 kwietnia – Holandia TT – Circuit Assen
30-1 maja – Włochy – Autodromo Int. Enzo e Dino Ferrari di Imola
14 -15 maja – Malezja – Sepang International Circuit
28-29 maja – Wielka Brytania – Donington Park
18-19 czerwca – Włochy – Misano World Circuit 'Marco Simoncelli’
9-10 lipca – USA – Mazda Raceway Laguna Seca
23-24 lipca – Włochy * – Autodromo Nazionale di Monza
17-18 września – Niemcy – Lausitzring
1-2 października – Francja – Circuit de Nevers Magny-Cours
15-16 października – Hiszpania – ** Circuito de Jerez
29-30 października – Katar – Losail International Circuit
*(STH) kwestia homologacji
**(STC) kwestia kontraktu
(N.B Autodromo Vallelunga Circuit jako tor rezerwowy)