Były mistrz pojedzie z dziką kartą na Miasno na motocyklu RSV4 RF.
Biaggi teoretycznie przeszedł na sportową emeryturę w 2012. Zawodnik, który 26 czerwca skończy 44 lata, chciał więcej czasu spędzać z rodziną. Nie przeszkodziło mu to jednak we wzięciu udziału w testach nowej Aprilii, a teraz w starcie w WSBK. Max Biaggi mierzy wysoko, ale zdaje sobie tez sprawę z trudności jakie wiążą się z powrotem do rywalizacji po przerwie jaką miał.. Oprócz tego Biaggi wystąpi w roli testera, który ma dostarczyć informacji na temat nowego silnika do modelu RSV4 RF.
”Wracam na tor! Jest to dla mnie prawdziwie ekscytujące zakosztować ponownie adrenaliny i emocji, zwłaszcza na torze Misano, który tak wiele dla mnie znaczy. Jako tester współpracowałem z Aprilią przy tworzeniu nowego RSV4 RF.
Dzika karta to wisienka na torcie, że tak się wyrażę i szansa by dać z siebie wszystko. Jestem też świadom trudności. Nasi rywale są w świetnej formie i na pewno nie będzie łatwo. . Celem jest przede wszystkim dobra zabawa bez przewidywania konkretnych rezultatów„ – mówił Max Biaggi.