Może nie jest to typowy ?plecaczek? motocyklowy, ale na pewno sprawi, że się uśmiechniecie
Małżeństwo Julian i Gladyz Montoya uwielbiają jeździć na swoim motocyklu. Od lat jest to jedno z ich ulubionych zajęć. Mieli jednak problem, co zrobić z równie ukochanym psem. Ollie, bo tak nazywa się buldog francuski, nie lubił bowiem zostawać sam, szczególnie na całe weekendy kiedy jego właściciele pokonywali kolejne kilometry.
Postanowili zatem zrobić swojemu pupilowi specjalne miejsce na posiadanym motocyklu Harley-Davidson. O pomoc poprosili jedną z marek zajmujących się customowymi gadżetami do jednośladów. Tak powstał specjalny kufer, w którym Ollie może bezpiecznie i wygodnie podróżować. Całość przyczepiona jest do tylnego siedzenia oraz gmoli do mocowania bagażu.
W środku jest oczywiście miła w dotyku wyściółka by Ollie czuł się komfortowo oraz specjalne pasy bezpieczeństwa. Całość jest na tyle duża by pies mógł, jeśli ma na to ochotę, położyć się w środku i odpocząć od pędu wiatru. Może też spokojnie siedzieć i podziwiać okolicę oraz oczywiście szczekać na przelatujące ptaki.
Małżeństwo zanim zabrało Olliego w dłuższą podróż przyzwyczajało psa do motocykla i jazdy na nim. Najpierw były krótkie przejażdżki po najbliższej ulicy. Potem nieco dalej. W każdy weekend wydłużali czas jazdy o około 15 minut. Okazało się, że pies uwielbia jazdę na motocyklu, co zresztą doskonale widać na zdjęciach. Ollie przyzwyczaił się nawet do specjalnych gogli, które sprezentowali mu właściciele.
Teraz jeżdżący pies jest nie lada atrakcją i bardzo często pozuje do wszelkich zdjęć. Osobiście wcale się temu nie dziwimy! Ollie na motocyklu prezentuje się świetnie.
A Wy nie zastanawiacie się czasem by swojego pupila zabrać w motocyklową podróż?