Tobiasz KukiełaNie mam zamiaru udawać, że jestem typem motocyklisty, który często odwiedza tory i szoruje kolanem po asfalcie przy każdej nadarzającej się okazji. Należę raczej do motocyklistów, którzy od dzwona pojawiają się w takich miejscach i raczej staram się wtedy jeździć zachowawczo. Może zatem nie jestem najlepszym testerem odzieży sportowej, ale od dwóch sezonów posiadam w swojej szafie dwuczęściowy kombinezon skórzany TRP i mogę go ocenić okiem laika.
Na skróty:
Marka TRP nie należy do grupy sprzętów premium. To raczej odzież sportowa dla początkujących motocyklistów, którzy z jednej strony nie chcą wydać majątku na kombiak, a z drugiej chcą się czuć bezpiecznie – zarówno na torze jak i na drodze. Myślę, że w ten kanon „sportowych” motocyklistów wpisuję się doskonale.
TRP Viper na treningu
Viper głównie jest moim zabezpieczeniem podczas pitbikowych treningów na parkingu – w związku z tym ma już za sobą sporo gleb i szlifów. Oczywiście zdarzały mi się sporadyczne wypady na tor, gdzie mogłem go przetestować przy większych prędkościach, ale na szczęście nigdy nie musiałem badać jego odporności w takich warunkach.
Dopasowanie. Kwestia kluczowa
Co ciekawe zestaw sporo się rozbił. Początkowo wskoczyłem w rozmiar 48, ale w związku z niefortunnym połamaniem, musiałem na czas jakiś zmniejszyć intensywność ruchową i mi się… przybrało, waga jakoś po wyleczeniu kontuzji nie chce szybko schodzić, a kombiak…nadal względnie pasuje, co prawda jest trochę ciasno, ale kiedy był nowy ledwie się dopinałem. To dobry znak dla wszystkich tych, którzy cenią sobie dobre dopasowanie i nie boją się chwilowego ucisku kiedy „skóra” jest nowa.
Do gustu szybko przypadł mi krój zestawu, chociaż mam wrażenie, że rękawy mogłyby być delikatnie luźniejsze – chociaż nie mam rozbudowanych przedramion, to rękawy wydają się ciasne. Kombiak wyposażony jest w zestaw protektorów poziomu drugiego co daje całkiem konkretne zabezpieczenie. Jednakże podczas wyjazdów na duży tor, wyrzucam ochraniacz plecowy i zastępuję go żółwiem, mam większe przekonanie do tego rozwiązania. Na kolanach znajdziemy „odrzepiane” slidery, które otrzymujemy w komplecie. Poza tym Viper wyposażony jest w slidery łokciowe.
Jakie ma wady? Zauważyłem, że czasami po naprawdę dużym przepoceniu kombiak potrafił „puścić farbę” – dochodziło do tego w okolicach wykończenia mankietów. Po jakimś czasie ten proces się zakończył. Obecnie sprzęt nosi ślady „walki”, ale nadal nie ma wstydu. Póki co nie uszkodziłem żadnego suwaka ani rzepu.
Przytarte miejsca wystarczy przejechać pastą do butów i można trenować cyrkle na oczach zbiegających się na parkign gapiów – przecież wygląd to podstawa! TRP Viper to naprawdę solidna propozycja dla takich jak ja amatorów jazdy sportowej
Cena: 1999 zł