Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym jak istotne w całym przekroju ubrań motocyklowych są rękawice? Jeszcze parę lat temu do tej części odzieży przywiązywano uwagę tylko przez pryzmat komfortu cieplnego, ochrona schodziła na dalszy plan.
Na skróty:
Od tamtych czasów minęło już parę wiosen, a każdy świadomy motocyklista nawet nie wrzuca pierwszego biegu bez porządnych rękawic.
Rękawice motocyklowe to po kasku najistotniejsza część ubrania. Wynika to z tego, że to właśnie dłonie w pierwszej kolejności lądują na asfalcie po upadku. W naszej głowie budzą się automatyzmy, które próbują ustabilizować ciało od pasa w górę. Próbujemy odzyskać położenie „gwarantujące” bezpieczeństwo. Następnie powstaje tarcie, które zamienia się w niezwykle wysoką temperaturę. Rękawice materiałowe rozlecą się już w pierwszych ułamkach sekund, pozostawiając nasze ręce bez ochrony.
Bezpieczna rękawica to taka, która przede wszystkim w części wewnętrznej ma skórę, dobrze jeżeli będzie posiadała slajder, który będzie dodatkową ochroną przed tarciem.
W przypadku rękawicy bardzo istotne jest zapięcie. Pierwsze, którym zapinamy rękawice na kurtce, bądź kombinezonie oraz drugie – to mniejsze, bliżej dłoni. Jest ono jeszcze bardziej istotne od zapięcia głównego. Ten mały pasek, zapinany najczęściej na rzep uniemożliwia zerwanie rękawicy z dłoni w kryzysowej sytuacji.
Zszyte palce
Dawno, dawno temu w tej części odzieży mogliśmy spotkać się z sytuacją, w której najmniejszy palec dłoni był przyszyty do jego większego sąsiada. Robiono tak w trosce o małego palca. Dodatkowe usztywnienie miało poprawić bezpieczeństwo. Najnowsze badania potwierdzają, że system ten nie działa, dlatego czołowi producenci wycofali się z tego rozwiązania.
Jeżeli podczas wywrotki powstaje siła, która złamie najmniejszy palec, to bardzo prawdopodobne, że złamie również drugi. Jeżeli palce są niepołączone, uzyskujemy jakkolwiek źle to brzmi tzw. „kontrolowaną strefę zgniotu”. Drugi palec być może się podda, dzięki czemu uszkodzimy tylko jeden palec.
Jak najłatwiej dobrać rękawicę?
Przede wszystkim mierząc. Wracamy do punku podstawowego: kupowanie przez internet nie ma większego sensu. Tak jak kask, kurtkę cze spodnie, rękawice musimy przymierzyć. Różni producenci oferują różne modele, które w tym samym rozmiarze różnią się swoim krojem. Przykładowo rozmiar 10. danej firmy będzie w dwóch modelach totalnie różny! Modele te będą miały inną długość palców czy szerokość dłoni. Wynika to z tego, że każdy z nas jest inny i ma inną budowę, a producenci chcą się dopasować do jak najszerszego grona odbiorców.
Sprzęt mierzymy tak długo, aż znajdziemy ten najwygodniejszy model. Dobrze jeżeli po założeniu w pozycji otwartej dłoni nie dostrzeżemy żadnych zmarszczek i fałd. Wszelki nadmiar materiału może w trakcie jazdy rozpraszać i wprawiać w duży dyskomfort. Ma to realny wpływ na bezpieczeństwo na drodze. Skupienie przede wszystkim.!
W dalszej części mierzenia musimy zwrócić uwagę czy opuszki palców nie wrzynają się w szwy. Wskazany jest delikatny luz. Niestety rękawica na długość się praktycznie się nie rozbija, gdyż skórę trzymają szwy. Materiał podda się natomiast na szerokość i wtedy „łapka” stanie się prawdziwie komfortowa.
Na chłodniejsze warunki
Nieco inna jest zasada w przypadku rękawic na chłodne warunki. Tutaj wręcz wskazany jest delikatny luz. Wszystko oczywiście powinno zostać przemyślane, a w wyborze rozmiaru powinien kierować zdrowy rozsądek. Chodzi zwyczajnie o to, że im dłonie będą mniej ściśnięte, tym lepsze będzie krążenie krwi, a finalnie odczucie ciepła będzie większe. Poza tym wewnątrz rękawicy będzie więcej powietrza, które zapewni również wyższy komfort cieplny. Jest jeszcze jednak kwestia. Oddychalność. To podstawa.
[dd-parallax img=”https://swiatmotocykli.pl/wp-content/uploads/1970/01/z24105452O,Dobra-opona-to-podstawa-udanej-jazdy-w-ciezkich-wa.jpg” height=”700″ speed=”2″ z-index=”0″ position=”left” offset=”false”][/dd-parallax]
Możesz mieć rękawice wyposażone w turbo ciepłe ocieplenie, ale przy okazji słabą membranę. Zapocona, wilgotna dłoń wychłodzi się niezwykle szybko i podróż stanie się koszmarem. Czasami warto zrezygnować ze słabych rozwiązań i zainwestować w sprzęt z lepszą membraną, a jeżeli chcecie trochę przyoszczędzić, to możecie zdecydować się na rękawice bez ocieplenia, tylko z membraną i dodatkowo wyposażyć się (może już macie) w wewnętrzne rękawice bawełniane. Zaletą tego rozwiązania jest łatwość suszenia i niski koszt zakupu. To działa!
Kiedy mamy pewność, że wybraliśmy ten odpowiedni rozmiar i model. chwytamy dłońmi za kierownice bądź inny element, który będzie ją przypominał. Jeżeli nadal nic nas nie uwiera, a rękawica jest wygodna, to mamy sprzęt dla siebie!